Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez szoferemeryt » sobota 15 listopada 2014, 13:02
przez szerszon » sobota 15 listopada 2014, 17:58
Po raz kolejny wykazujesz sie brakiem czytania ze zrozumieniem i zarzucania komuś czegoś czego nie robi.Nie pamiętasz jak kursant słał podziękowania JK, twierdząc że JK to szerszon a ty sprostowałeś że jest w błędzie? Nie, a może lubisz przyjmować cudze zasługi za swoje.
W którym miejscu coś udowodniłeś ? Wyrażam szczere zdumienie. Jak możesz coś udowodnić, jeśli traktujesz rondo jako połączenie pięciu dróg ?Co się tyczy uporu maniaka to udowodnij mi że nie wolno tam być.że ty jesteś w błędzie co do wjechania "przecięcia" pasa to ci udowodniłem.
przez szoferemeryt » sobota 15 listopada 2014, 19:38
i wzajemnie tyle że ja wiem co piszę.Nawet twoje wycieczki osobiste nie trzymają poziomu
Ba ..mam podstawy napisać, że nie wiesz nawet o co w nim chodzi.Dlatego nie widzisz nic złego w skręcie w lewo z prawego pasa Upór, aby traktować obwiednię jako jednokierunkową świadczy o kompletnym braku zrozumienia paragrafu 36, gdzie ku twej rozpaczy nie powielają idiotyzmu o jednokierunkowej tylko piszą o skrzyżowaniu
przez szerszon » sobota 15 listopada 2014, 20:05
Mam poważne obawy, ze nie wiesz o czym piszemy.Nie tykam sie tych rysunków,ponieważ nie odnosiłem siię do nich tylko do sytuacji opisywanej przez usera i o tym, że pojazd z którym miał kolizje nie miał prawa sie tam znaleźć. Prawda ,że proste ?i wzajemnie tyle że ja wiem co piszę.
Tu już całkiem pogubiłeś się. Gdzie na tych rysunkach droga albo pięć dróg.
Jak również brak czytania ze zrozumieniem. pokaż mi , w którym miejscu odnosiłem sie do tych rysunków ?Szerszon, zacietrzewienie prowadzi do braku zdolności rozumowania
przez papadrive » sobota 15 listopada 2014, 21:57
przez dylek » sobota 15 listopada 2014, 22:02
przez papadrive » sobota 15 listopada 2014, 22:06
przez szoferemeryt » niedziela 16 listopada 2014, 01:23
papadrive napisał(a):Znak C-12 zastosowany łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo pojazdów jadących po skrzyżowaniu przed wjeżdżającymi na nie. (par.36.2). Jadącym nie tylko po pasie zewnętrznym, a również po następnych.
Żółty z pierwszego obrazka, jak i czerwony z drugiego nie mieli prawa wjechać na skrzyżowanie przed pojazdami jadącymi po obwiedni. Tyle przepisy.
przez papadrive » niedziela 16 listopada 2014, 12:16
szoferemeryt napisał(a):A co jeśli żółty wjedzie na skrzyżowanie wcześniej od różowego, to co wtedy. Czy twoja teoria przewiduje taki scenariusz? Np. chwilowa blokada przejazdu na wprost przez skręcającego w prawo. Żółty musi zwolnić lub zatrzymać się,...
...w tym czasie nadjeżdża różowy. Kto wówczas będzie winien. Żółty jako że wjechał na skrzyżowanie pierwszy ma prawo dalej jechać, a różowy wali w niego.
przez tomekkoz » sobota 22 listopada 2014, 10:27
No właśnie, tak jeżdżą wariaci i piraci drogowi.papadrive napisał(a):A jeżeli różowym będzie jechał wariat,wali w żółtego.![]()
Cieszy mnie to, że się zgadzamy w tej kwestii.Winnego łatwo wskazać.
Przejrzałem pobieżnie wątek i raczej nikt nie twierdzi, że "zawsze".W innym wątku jest przedstawione ciekawe "rondo". Chciałbym zapytać zwolenników teorii, że z ronda to zawsze w prawo i z kierunkowskazem.
przez szymon1977 » środa 10 grudnia 2014, 01:54
Jak to jak? Normalnie! Odpowiem dyplomatycznie: zgodnie z PoRD, czyli przed każdą zmianą kierunku jazdy włączając odpowiedni kierunkowskaz. Samo pytanie zawiera błędną tezę, bowiem według PoRD nie mamy obowiązku sygnalizowania przejazdu przez skrzyżowanie z ulicy w ulicę położoną inaczej niż na wprost, a każdą zmianę kierunku jazdy, która podczas przejazdu przez skrzyżowanie występuje.papadrive napisał(a):Jak na tym rondzie zasygnalizować przejazd z ul. Piłsudskiego (od lewej) w ul. Legionów?
Czyli nie jest jezdnią choć definicją jezdni spełnia? Interesujące. To co na pas ruchu wygląda pewnie także pasem ruchu nie jest? Przerabiane wiele razy. Może jako pierwszy odpowiesz na jakiej podstawie Drogowcy te wszystkie kreski na rondzie wymalowali, skoro ani jezdni, ani pasów ruchu tam nie ma, a wytycznych dotyczących malowania kresek na skrzyżowaniu brak? Wymalowali tak sobie?papadrive napisał(a):Obwiednia wyspy przybiera formę/wygląd/budowę jezdni ale nie posiada statusu jezdni jako części drogi.
Przypominam po raz kolejny, że w PoRD nie ma zasad poruszania się po jakimkolwiek skrzyżowaniu a związku dyspozycji wyrażonych w Art.22.2. oraz Art.22.5. z kierunkiem jazdy przez skrzyżowanie nie udało się jak dotąd nikomu wykazać.papadrive napisał(a):...co to ma do samych zasad poruszania się po SoRO?
O jakich zasadach poruszania się na skrzyżowaniach mówisz? O tych przez Was wymyślonych? Bo zasady zapisane w PoRD (czyli użycie kierunkowskazów oraz zbliżenie się do krawędziami) nie mają związku ze skrzyżowaniem a z wykonywanymi manewrami (odpowiednio manewr zmiany kierunku jazdy i skręcania). Przypominam, że ani skręcanie, ani zmiana kierunku jazdy w PoRD jakiegoś większego związku ze skrzyżowaniem nie mają... no poza tym, że zarówno skręcanie jak i zmiana kierunku jazdy może na skrzyżowaniu występować. Przypominam przy okazji, że zarówno skręcanie jak i zmiana kierunku jazdy podczas zjazdu ze skrzyżowania może w sensie ogólnym wystąpić, a wystąpieniu tych manewrów podczas zjazdu ze skrzyżowania PoRD nie zaprzecza. Więc na jakiej podstawie zaprzeczacie faktom? Bo z pewnością ku temu w PoRD podstaw nie ma.papadrive napisał(a):...zasady poruszania się po niej niczym nie odbiegają od zasad na innych skrzyżowaniach (powierzchniach).
To PoRD ma zastosowanie tylko na dużych rondach, a na małych zgodnie z PoRD należy postępować z PoRD niezgodnie?dylek napisał(a):Zapraszam z tymi teoriami na Plac Powstańców Śląskich we Wrocławiu... tam (i tylko w tego typu miejscach) będą miały one rację bytu.
Ale przecież w opisywanej sytuacji wjeżdżając na skrzyżowanie skręcam w prawo, więc jeżeli nie ma strzałek to nawet powinienem zając prawy pas. I kto tu nie umie zastosować się do Art.22.2?szerszon napisał(a):W sytuacji ostatnio opisywanej nie możesz wjechać na skrzyżowanie skręcając w lewo prawym pasem. I to w zupełności wystarcza, aby stwierdzić, że nie umiesz zastosować sie do Art 22.2.
I tylko dlatego można przejeżdżać z pasa na pas ignorując Art.22.4. pomimo, że wiele innych pojazdów może tam się zgodnie z PoRD znajdować?szerszon napisał(a):...do sytuacji opisywanej przez usera i o tym, że pojazd z którym miał kolizje nie miał prawa sie tam znaleźć.
Zapędziłeś się. Znak A-7 w połączeniu z C-12 oznacza obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi będącemu na skrzyżowaniu przez pojazd wjeżdżający na skrzyżowanie. A ustąpienie pierwszeństwa podczas wjeżdżania na skrzyżowanie to powstrzymanie się od wjeżdżania na skrzyżowanie jeżeli wjeżdżając na skrzyżowanie moglibyśmy zmusić będącego na skrzyżowaniu. A do czego możemy zmusić będącego na skrzyżowaniu jadącego lewym pasem bez prawego kierunkowskazu jeżeli wjedziemy na skrzyżowanie na prawy pas? Do niczego. Jak zwykle PoRD swoje, a Wy swoje. Królowie szos!papadrive napisał(a):Znak C-12 zastosowany łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo...
przez szerszon » środa 10 grudnia 2014, 08:27
Ustawodawca napisał tak, jak napisał, ale chodziło mu o coś zupełnie innego.
Ale przecież w opisywanej sytuacji wjeżdżając na skrzyżowanie skręcam w prawo, więc jeżeli nie ma strzałek to nawet powinienem zając prawy pas. I kto tu nie umie zastosować się do Art.22.2?
Podejrzewam,że chodzi ci o przepis, który nie ma zastosowania.Prostuj dalej rondotylko dlatego można przejeżdżać z pasa na pas ignorując Art.22.4.
. A do czego możemy zmusić będącego na jadącego lewym pasem bez prawego kierunkowskazy jeżeli wjedziemy na prawy pas?
Chcesz mnie sprowokować ?Królowie szos!
przez dylek » środa 10 grudnia 2014, 10:43
szymon1977 napisał(a):dylek napisał(a):Zapraszam z tymi teoriami na Plac Powstańców Śląskich we Wrocławiu... tam (i tylko w tego typu miejscach) będą miały one rację bytu.
To PoRD ma zastosowanie tylko na dużych rondach, a na małych zgodnie z PoRD należy postępować z PoRD niezgodnie?
przez papadrive » środa 10 grudnia 2014, 18:42
szymon1977 napisał(a):Wyobraźmy sobie poruszający się obiekt oraz dwa kwadraciki - jeden duży a wewnątrz niego drugi mały.
szymon1977 napisał(a):Jak to jak? Normalnie! Odpowiem dyplomatycznie: zgodnie z PoRD, czyli przed każdą zmianą kierunku jazdy włączając odpowiedni kierunkowskaz. Samo pytanie zawiera błędną tezę, bowiem według PoRD nie mamy obowiązku sygnalizowania przejazdu przez skrzyżowanie z ulicy w ulicę położoną inaczej niż na wprost, a każdą zmianę kierunku jazdy, która podczas przejazdu przez skrzyżowanie występuje.papadrive napisał(a):Jak na tym rondzie zasygnalizować przejazd z ul. Piłsudskiego (od lewej) w ul. Legionów?
szymon1977 napisał(a):Przypominam po raz kolejny, że w PoRD nie ma zasad poruszania się po jakimkolwiek skrzyżowaniu a związku dyspozycji wyrażonych w Art.22.2. oraz Art.22.5. z kierunkiem jazdy przez skrzyżowanie nie udało się jak dotąd nikomu wykazać.papadrive napisał(a):...co to ma do samych zasad poruszania się po SoRO?
szymon1977 napisał(a): Przypominam, że ani skręcanie, ani zmiana kierunku jazdy w PoRD jakiegoś większego związku ze skrzyżowaniem nie mają... no poza tym, że zarówno skręcanie jak i zmiana kierunku jazdy może na skrzyżowaniu występować.
Przypominam przy okazji, że zarówno skręcanie jak i zmiana kierunku jazdy podczas zjazdu ze skrzyżowania może w sensie ogólnym wystąpić,
szymon1977 napisał(a):Zapędziłeś się. Znak A-7 w połączeniu z C-12 oznacza obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi będącemu na...(dlaczego niedopowiedziane?) przez pojazd wjeżdżający. A ustąpienie pierwszeństwa podczas wjeżdżania to powstrzymanie się od wjeżdżania jeżeli wjeżdżając moglibyśmy zmusić będącego na...(na czym?)
A do czego możemy zmusić będącego na jadącego lewym pasem bez prawego kierunkowskazy jeżeli wjedziemy na prawy pas? Do niczego. Jak zwykle PoRD swoje, a Wy swoje. Królowie szos!
szymon1977 napisał(a):papadrive napisał(a):
Obwiednia wyspy przybiera formę/wygląd/budowę jezdni ale nie posiada statusu jezdni jako części drogi.
Czyli nie jest jezdnią choć definicją jezdni spełnia? Interesujące. To co na pas ruchu wygląda pewnie także pasem ruchu nie jest? Przerabiane wiele razy.
przez LeszkoII » środa 10 grudnia 2014, 23:26
Po co mamy sobie wyobrażać? Dawaj realne skrzyżowanie a nie jakieś wyimaginowane....szymon1977 napisał(a):Wyobraźmy sobie poruszający się obiekt oraz dwa kwadraciki - jeden duży a wewnątrz niego drugi mały.
Problem w tym, że Ty na skrzyżowaniu dwóch dróg czteropasowych widzisz góra dwa pasy ruchuszymon1977 napisał(a):To co na pas ruchu wygląda pewnie także pasem ruchu nie jest?
A może zaczniesz bronić tych malarzy, co linię - która powinna występować pomiędzy skrzyżowaniami - malują na skrzyżowaniu(P-1b)?szymon1977 napisał(a):Wymalowali tak sobie?
Jak już chcesz liczyć ilość jezdni na skrzyżowaniu (spełniającym wymogi stosownych rozporządzeń - nie nie tych z "naszej 220stki"), to sprawa wygląda banalnie prosto: zliczasz ilość jezdni dróg, które na skrzyżowaniu się przetną - a przynajmniej pasów ruchu dla kierunku na wprost.szymon1977 napisał(a):Czyli nie jest jezdnią choć definicją jezdni spełnia? Interesujące.
Uzasadnij co chciał Minister. Moim zdaniem co chciał, to napisał(bo musiał). I żadne "zawsze w prawo" z - niech będzie - klasycznego SoRO, z tego nie wynikaszymon1977 napisał(a):Tak wiem Leszko, Ustawodawca napisał tak, jak napisał, ale chodziło mu o coś zupełnie innego. Przejęzyczył się po prostu. Ale skoro Leszko wie o co chodzi to Ustawodawca tak zostawił. A inni zamiast PoRD czytać powinni klepać tępo za Leszkiem. Bo Leszko wie, a treść PoRD niezgodna jest ze stanowiskiem jej autora