Na tej tabliczce ul. Ametystowa krzyżuje się z drogą z PP, biegnącą łukiem w prawo. Wlot Bydgoskiej jest wcześniej i pojazdy znajdujące się pomiędzy Bydgoską a Ametystową są już praktycznie na drodze z PP. To są praktycznie dwa skrzyżowania leżące w bliskiej odległości i pojazdy wjeżdżające z Bydgoskiej, dojeżdżając do skrzyżowania z Ametystową mają już pierwszeństwo.
Oznakowanie trochę nieczytelne i mogące sprawiać niektórym kłopot. Może trzeba było postawić przed skrz. z Ametystową D-1, a na Ametystowej A-7 bez żadnych tablic? A może C-12+A7 na wszystkich wlotach? Ktoś, chyba tak proponował.
Odpowiadając @szoferowi (emerytowanemu

):
szoferemeryt napisał(a):Co upoważnia kierujących lub autora wypowiedzi z Gazety Bydgoskiej do twierdzenia że wyjeżdżający z ul. Ametystowej mają pierwszeństwo nad jadącymi od strony ul. Bydgoskiej, widząc takie oznakowanie.
https://www.google.pl/maps/@53.1479415, ... rNpKRA!2e0
Nie mam zielonego pojęcia kto im tak kazał twierdzić.
