Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez Uciekaj1 » środa 08 października 2014, 08:15

RossoneriDevil napisał(a):Wczoraj sobie jechałem za Policyjnym samochodem 90/70 :)
Przykład idzie z góry :P

Przykład niestety idzie również z góry :(
srylek napisał(a):W pewnym momencie, jak życie przeciekało mi przez paluchy w kolejnej wsi, wyszedł mi na ulicę pies. Zdążyłam.Bez problemu zdążyłam.

Ja również nie raz miałem podobne sytuacje. Czy to pies, czy wyjeżdżający samochód. I wszystko się skończyło dobrze tylko dlatego, że jechałem właśnie wolniej.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez lith » środa 08 października 2014, 18:38

A ja, jak wcześniej wspominałem, pod koniec wrześnie wyhamowałem z ~140-150 przed kurą na autostradzie. O czymś to świadczy? Raczej nie. Niestety zawsze może coś wypaść w momencie kiedy nie mamy szans zahamować, więc nie można popadać w paranoję. Trzeba właśnie dostosowac prędkość do potencjalnego ryzyka... i trudno tutaj traktować wiochę 4 chatyna krzyż i krajowa droga przez środek na równi z jakąś miejską ulicą.

edit: skróciłem
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez szoferemeryt » środa 08 października 2014, 20:25

Nawiązując do mojego wcześniejszego udziału w tej dyskusji wrzucam film o którym pisałem.
Słabej jakości, ale jak ktoś ma cierpliwość może zobaczyć jak jadąc zgodnie z obowiązującymi prędkościami, staje się zawalidrogą. Ciekawszym byłby film z kamerki zza tylnej szyby.

Obrazek

Co może być skutecznym batem na przekraczających prędkość?
W zamian znaków, montować w pojazdach i w jezdni czujników wymuszających zwolnienie do określonej prędkości, a przekraczających graniczna prędkość karać unieruchomieniem pojazdu. Tylko czy koncerny samochodowe zechcą montować coś tak restrykcyjne? A co by powiedzieli stanowiący prawo, przecież oni najczęściej …… :lol:
Kto daje homologację pojazdom niedostosowanym do polskich warunków ruchu drogowego? Tu tez widzę problem.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez RossoneriDevil » czwartek 09 października 2014, 02:33

szoferemeryt napisał(a):W zamian znaków, montować w pojazdach i w jezdni czujników wymuszających zwolnienie do określonej prędkości


Kiedyś czytałem, że na taki pomysł wpadli urzędnicy z unii europejskiej, za pomocą GPS-a nie można byłoby rozwinąć większych prędkości niż jest dozwolona na danym odcinku.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez ks-rider » czwartek 09 października 2014, 09:02

lith napisał(a):A ja, jak wcześniej wspominałem, pod koniec wrześnie wyhamowałem z ~140-150 przed kurą na autostradzie. O czymś to świadczy? Raczej nie. Niestety zawsze może coś wypaść w momencie kiedy nie mamy szans zahamować, więc nie można popadać w paranoję. Trzeba właśnie dostosowac prędkość do potencjalnego ryzyka... i trudno tutaj traktować wiochę 4 chatyna krzyż i krajowa droga przez środek na równi z jakąś miejską ulicą.


W '94 przejezdzajac wlasnie przez taka wiocvhe widzialem jak to jadacy przedemna potracil dziecko. Chlopak przechodzil przez jezdnie na druga strone. Ciekawe co bys pozniej temu dziecku albo jego rodzicom powiedzial.

:wink:
Ostatnio zmieniony sobota 11 października 2014, 02:16 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez szoferemeryt » czwartek 09 października 2014, 09:42

Drogi są różne. Jedna ma tylko jezdnię, pobocze jest 50cm albo go nie ma. Ale są drogi posiadające 2 metrowe pobocza. Za poboczem 2 do 4 metrowy rów, a za nim w terenie zabudowanym chodnik, albo poza terenem zabudowanym wyasfaltowaną drogę ciągnącą się kilometrami.
Na takich drogach ustawia się białe tablice albo 70 km/h, czasami nawet 50 km/h. Rozumiem 50 km/h w pobliżu szkół lub o znacznym nasileniu ruchu pieszych czy w tych miejscach usytuowano przejścia dla pieszych.
Ale nie mogę zrozumieć ustawienia tablicy białej na prostym odcinku drogi gdzie do najbliższych zabudowań jest 200m szerokie pobocze, rów i droga dla rolników dalej na odcinku 300m lub więcej stoi dosłownie 3 zabudowania tylko po jednej stronie. (to dokładny opis drogi Nr 7 kilka km za Miechowem w kierunku Kielc)
Czy w takiej sytuacji dziwne ma być przekraczanie prędkości?
W takich miejscach ustawiali się z wideoradarami ITD-owcy. Miejscowi już ich rozpracowali i jeździli 50-ką, ale zamiejscowi płacili i płakali.
Dlaczego ITD nie stawało nigdy tam gdzie istnieje realne zagrożenie. Koło szkół, w gęstej zabudowie, wzmożonym ruchu poprzecznym pieszych. Czasami widywałem ich w lesie przy skrzyżowaniach dróg z ograniczenie do 70 km/h(to też opis tej samej drogi kilka km dalej). Dziennie w taką drogę skręcało lub wyjeżdżało z niej od kilkunastu do kilkudziesięciu samochodów. Po co tam stali? Wiadomo. Podreperować państwowy budżet bo przecież nie chodziło o bezpieczeństwo. To patologia nie kierujących, ale służb.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez szerszon » czwartek 09 października 2014, 09:42

szoferemeryt napisał(a):
Co może być skutecznym batem na przekraczających prędkość?
W zamian znaków, montować w pojazdach i w jezdni czujników wymuszających zwolnienie do określonej prędkości, a przekraczających graniczna prędkość karać unieruchomieniem pojazdu. Tylko czy koncerny samochodowe zechcą montować coś tak restrykcyjne? A co by powiedzieli stanowiący prawo, przecież oni najczęściej …… :lol:
Kto daje homologację pojazdom niedostosowanym do polskich warunków ruchu drogowego? Tu tez widzę problem.
Przepraszam najmocniej, ale fizyczne ograniczenie prędkości pojazdu poprzez wszelkiej maści urządzenia i blokery jest przejawem kompletnego braku wyobraźni.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez Baranek » czwartek 09 października 2014, 10:01

szoferemeryt napisał(a):. Po co tam stali? Wiadomo. Podreperować państwowy budżet bo przecież nie chodziło o bezpieczeństwo. To patologia nie kierujących, ale służb.


Zgadza się że "chłopaki" stoją czasem w bezsensownych miejscach. I potrzebne jest lobby kierowców, żeby zmieniać głupie ograniczenia prędkosci (pole, brak zabudowań a tam biała tablica).To jasne.
Tylko że 90% społeczeństwa właśnie robi sobie takie alibi: ja tu biedny jeżdżę samochodem, a tu wredne państwo kroi mnie z pieniędzy. A to że przekraczałem prędkość? To nawet nie ja jestem winny to ONI są winni bo stali tam z radarem.
Czyli - sami z siebie zdejmujemy w sprytny sposób odpowiedzialność za przekraczanie prędkości i przerzucamy to na onych złych co ją mierzą.
Tak absurdalne argumenty często słyszę.
Avatar użytkownika
Baranek
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 23 stycznia 2009, 13:28

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez maryann » czwartek 09 października 2014, 10:05

Więc tak jak z bezpieczeństwem na drogach ogólnie- nie pomoże żadne rozwiązanie w rodzaju, pasy, ograniczenie prędkości, poduszki, fotoradary, szkolenia- rozwiązaniem jest jedynie rozwiązanie kompleksowe- powyższe wszystkie.
Tak z prędkością- nie pomoże więcej policji i fotoradarów, podniesienie mandatów, nie pomogą lepsze drogi ani edukacja- trzeba zrobić to wszystko równocześnie. Tak jak to wszystko jest w Skandynawii czy Szwajcarii.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez lith » czwartek 09 października 2014, 16:17

ks-rider napisał(a):W '94 przejezdzajac wlasnie przez taka wiocvhe widzialem jak to jadacy przedemna potracil dziecko. Chlopal przechodzil przez ezdnie na druga strone. Ciekawe co bys pozniej temu dziecku albo jego rodzicom powiedzial.

Pierwsza ofiara wypadku jaką widziałem - starsza kobieta, wlazła z wnuczkiem na czerwonym na pasy na głównej 2-pasmowej drodze, została trafiona przez przepisowo - 50 jadący samochód, nie miała żadnych szans. Co kierowca miał powiedzieć rodzinie? Nie wiem, ale ta nie miała do niego żadnych pretensji. Nie ma czegoś takiego, ze jadąc przepisowo wyhamujesz - to wszystko statystyka. Problem z tym, że ta statystyka zrównuje ze sobą taką drogę:
http://goo.gl/maps/mmDzN
http://goo.gl/maps/74mkS
http://goo.gl/maps/LzcWr
z taką:
http://goo.gl/maps/yagkj
http://goo.gl/maps/5iU17
http://goo.gl/maps/xL5WR
I to jest tak oderwane od rzeczywistości, że szkoda gadać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez Henq » piątek 10 października 2014, 23:45

Dlaczego w Polsce jest w ogóle mentalność do łamania przepisów prędkości, nie mówię teraz o tym że jest znak roboty drogowe i ograniczenie do 10km/h a ja jadę 15km/h (chociaż od tego się zaczyna ;) ) ale np o autostradzie gdzie mamy 140 a i tak są kierowcy którzy jadą 220 a Ci sami kierowcy pojadą do Niemiec do Skandynawii i jakoś potrafią na 40 jechać nie więcej niż te 40 a u nas się nie da ;)
W innych krajach jest zakaz wyprzedzania to ciągnie się taki jeden z drugim za autem ale u nas jak widzi zakaz wyprzedzania to "decha" i wyprzedza "co mi będzie burak drogę blokował" - tam się da u nas "A jestem w Polsce to olać to" - z tym mi się to kojarzy.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez RossoneriDevil » sobota 11 października 2014, 00:26

Dzisiaj jadąc spokojnie, byłem trzy razy wyprzedzany przez ten sam samochód, śmiać mi się chciało, bo to był mercedes clk.
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez ks-rider » sobota 11 października 2014, 02:21

Henq napisał(a):Dlaczego w Polsce jest w ogóle mentalność do łamania przepisów prędkości, ... Ci sami kierowcy pojadą do Niemiec do Skandynawii i jakoś potrafią na 40 jechać nie więcej niż te 40 a u nas się nie da ;)
"A jestem w Polsce to olać to" - z tym mi się to kojarzy.


Strach przed batem w postaci kary. Czy to pienieznej czy to tymczasowego pozbycia sie PJ.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez lith » sobota 11 października 2014, 18:53

Jak często spotykasz ograniczenia i teren zabudowany jadąc główną krajową drogą w Skandynawii, a jak często w Polsce?

A wracając do absurdalnych ograniczeń:
Dwujezdniowa droga, żadnego chodnika, żadnej DDR, żadnych kolizyjnych skrzyżowań, pasy włączania, wszystko z rozmachem... i ograniczenie do 50 km/h kiedy większość i tak tam jedzie setką. Zarządca tłumaczy się, że nie może być więcej, bo jest mniej niż kilometr pomiędzy węzłami (zresztą dzięki długim pasom włączania/wyłączania)...
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kie ... 4194.html#

Albo dosłownie kawałek dalej - teren zabudowany i organicznie do 70:
http://goo.gl/maps/CD3He
Po co? Jaki to teren zabudowany? Spokojnie mogli tam zostawić setkę.

W Polsce nie brakuje absurdów, więc nie można podchodzić do wszystkiego serio ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Dlaczego nagminnie przekraczamy prędkość

Postprzez JacekRB » wtorek 14 października 2014, 16:09

Dla zainteresowanych przykład odwrotny:
https://maps.google.pl/maps?ll=52.14385 ... 9,,0,21.32
Przejazd przez widoczny dalej mostek z prędkością 40 km/h nie wydaje mi się w ogóle możliwy bez wypadnięcia z drogi. Zwracałem uwagę na prędkościomierz po którymś razie i zauważyłem, że aby czuć się bezpiecznie, jechałem z prędkością ok 30 km/h
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości