Mąż zasugerował,że przydałoby mi się prawojazdy. mamy dziecko, i dobrze byłoby gdybym je miała.
Mam spory lęk przed zrobieniem go, zawsze miałam. Dlatego mam 26 lat i jeszcze brak kursu.
Mąż zapytał czy zaczełabym za parę dni kurs bo się rozpoczyna niedaleko naszego domu.
Moje pytanie:
Czy każdy przechodzi taki lęk jak Ja? tą niepewność,że się nie nadaje do prowadzenia...
Czy robienie kursu w okresie jesienno zimowym nie jest trudniejsze do zdania?
pozdrawiam Was odważni kierowcy
