Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » sobota 13 września 2014, 20:22

kombi napisał(a):To całe szczęście, że chociaż na turbinowych zazwyczaj nie ma z "warszawiakami" problemów, ale jak wynika z filmu Litha nie ze wszystkimi! "Warszawiak" musiał sobie ulżyć nawet tutaj i skręcić w prawo z lewego pasa, to nic, że po krawężniku.... :lol: :lol:

Na turbinie to z krakusami akurat jest problem - totalnie im nie pasuje do jeżdżenie w kółko prawym pasem.
A na litha filmie to nie mógł być warszawiok - ten by przeca migał lewym...
Ten skręt w lewo bez kierunku...ten sposób wyprzedzania na rondzie...to mi jednak na krakusa bardziej pasi - nie ściemniaj kombi, że to warszawka tak jeździ :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » sobota 13 września 2014, 20:46

kombi napisał(a):A niby co robią pojazdy na rondzie? Nie jadą? Pływają?
Już tak niewiele brakuje, abyś powtórzył oryginalną tezę jakoby zmieniając pas ruchu zmienia się też kierunek jazdy :lol: A wjeżdżając z ruchu niewahadłowego w wahadłowy tez zmieniasz kierunek jazdy?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » sobota 13 września 2014, 21:32

kombi
nie wiem po co o tym w ogóle wspominasz?

po to, ze znak C-12 nie pozwala ci pojechać jak w ruchu lewostronnym. To oczywiste. Pomijasz jego podstawową funkcję.
A to, ze nie ma nic wspólnego z kierunkiem jazdy to już jest totalna herezja.

Cały czas z niecierpliwością oczekuję, ze wskażesz mi w przepisach coś o kierunkach jazdy przy C-12 tak samo jak przy F-10, czy P-8x.
To że się z tym nie zgadzasz i określasz mianem herezji jest mało przekonującym argumentem.
A niby co robią pojazdy na rondzie? Nie jadą? Pływają ? :lol: :lol: :lol:

tak jak niejednokrotnie wspominałem. Dla ciebie termin" kierunek jazdy" jest tym samym co kierunek ruchu, czy tez sam kierunek.
W celu uświadomienia tej pomyłki co jakiś czas serwuje wam skrzyżowanie, na którym kierunki jazdy są na wprost według znaków F-10 i występuje zmiana kierunku ruchu pokazana na T-18.
Według waszego punktu widzenia powinienem sygnalizować zmianę kierunku ruchu, bo w sumie wykonuję skręt kierownicą i to nawet dwa razy. To nic , że jadę cały czas tą samą drogą i nie zmieniam kierunku jazdy.
Ale ten oczywisty fakt nie może znaleźć podatnego gruntu..trafia na wyjałowione pole, albo jest skrzętnie pomijany.

To całe szczęście, że chociaż na turbinowych zazwyczaj nie ma z "warszawiakami" problemów, ale jak wynika z filmu Litha nie ze wszystkimi! "Warszawiak" musiał sobie ulżyć nawet tutaj i skręcić w prawo z lewego pasa, to nic, że po krawężniku...

Oczywiście odniosłeś sie merytorycznie do mojego fragmentu wypowiedzi. :wink: w sprawie pokazanych kierunków jazdy z poszczególnych pasów.
Z krakusami tez nie ma problemu, bo nie zawracają pasem zewnętrznym i nie ma zawsze w prawo z ronda.

Na skrzyżowaniu możliwy jest tylko jeden. Ten na C-12.

jakoś nie chciałeś merytorycznie odnieść sie do dwóch wymijających sie pojazdów, bo ci za daleko od siebie były.
Oczywiście mogę go zmienić na inny opuszczając rondo.

F-11 określają zdecydowanie inną pozycję. Jadąc prosto przez rondo wydasz polecenie, proszę wjechać w ruch okrężny i wyjechać z ruchu okrężnego ? :wink:
Nie możesz tego zrozumieć, i dlatego wychodzi ci, że dwa pojazdy jadące jeden za drugim mają różne kierunki jazdy....
Udowodnij to wskazując ,że C-12 ma coś wspólnego z kierunkiem jazdy..jakiś przepis. Ja ci serwuję bez przerwy F-10/F-11 i P-8x o kierunkach przejazdu przez skrzyżowanie.
Ty zaś nie możesz zrozumieć, że C-12 nie ma nic wspólnego z kierunkiem jazdy i wychodzi ci, że pojazdy przejeżdżające w różnych kierunkach przez skrzyżowanie maja rzekomo jeden kierunek jazdy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez lith » niedziela 14 września 2014, 09:35

@Leszko
Duże ronda nadal są, ba, nadal się je buduje i oznacza jako ronda i nie da sie na nich jeździć inaczej niż 'po krakowsku', więc twierdzenie, że jest to nieprawidłowy sposób jazdy jest dość zabawne. Oczywiście warszawska szkoła jest fajna, bo umożliwia wykorzystanie w pełni skrzyżowania z wieloma pasami, ale pod warunkiem, że skrzyżowanie jest zbudowane pod nią. Wiele nie jest.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » niedziela 14 września 2014, 10:07

Ja, natomiast, zauważyłem, że nowe ronda są budowane pod kątem "szkoły warszawskiej", a stare przebudowywane lub przynajmniej znakowane (przemalowywane) tak, aby przejechać je normalnie. Po każdym SoRO da się przejechać po "warszawsku", po "krakowsku" nie po każdym.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez lith » niedziela 14 września 2014, 10:12

Nie po każdym da się po warszawsku. , bo zwyczajnie spowodujemy kolizję zjeżdżając z lewego pasa i wjeżdżając w kogoś objeżdżającego rondo prawym.

Ja odnoszę wrażenie, że większość kierowców jednak jeździ 'po krakowsku' plus stosuje się do ewentualnego oznakowania. Większość zjeżdża na prawy pas przed opuszczeniem ronda jeśli wiązałoby się to z przecięciem zewnętrznego pasa Mało kto stosuje na rondzie lewy kierunkowskaz.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » niedziela 14 września 2014, 10:30

lith napisał(a):Nie po każdym da się po warszawsku. , bo zwyczajnie spowodujemy kolizję zjeżdżając z lewego pasa i wjeżdżając w kogoś objeżdżającego rondo prawym.


No własnie. Warszawiak nie pojedzie prawym dookoła, a Krakus i owszem i gdyby tak nie jeździli wkoło, nie byłoby problemu, a przepustowość byłaby większa.
Rzeczywiście masz rację, że większość jeździ bez lewego kierunkowskazu (jeździłem już i z miganiem i bez migania i znów z miganiem :| ), ale widać coraz częściej, że migają. :)

PS. Aby nie było, że mam coś przeciw Krakowi. Bliżej mi do Krakowa :spoko: niż do Warszawy (duchowo), choć odległością i częstością bycia w tych miastach, jest odwrotnie.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez lith » niedziela 14 września 2014, 10:44

Dlatego przy obecnych przepisach uważam, że najrozsądniej nie popadać w jakiś fanatyzm odnośnie 'szkoły' i zwyczajnie jeździć na danym rondzie tak jak wydaje się akurat rozsądniej. Na jednym zjadę z lewego i nawet strąbię jak mi gość zewnętrznym będzie próbował objechać, na innym zmienię pas wcześniej i zjadę z prawego. Wszystko na wyczucie. Tylko wkurzają mnie jak gdzieś w tv czy gazetach produkuje się jakiś smerf, że kierowcy nie umieją jeździć po rondzie, a przecież to takie proste i wystarczy znać przepisy... po czym prezentuje jedną z interpretacji, jakby to była jakaś 'oczywista oczywistość' ;) tyle, ze połowa gada jedno, a połowa drugie xD
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » niedziela 14 września 2014, 11:14

lith napisał(a):Dlatego przy obecnych przepisach uważam, że najrozsądniej nie popadać w jakiś fanatyzm odnośnie 'szkoły' i zwyczajnie jeździć na danym rondzie tak jak wydaje się akurat rozsądniej

Dokładnie. Należy jechać tak, jak pozwala nam na to oznakowanie.
Na rondach pierwszego rodzaju - po krakowsku, na rondach II rodzaju- po warszawsku.
Obrazek

To oznakowanie i geometria ronda przesądza o tym jak należy jechać, gdyż nie ma uniwersalnego przepisu dotyczącego rond.

Należy zatem w każdym miejscu czy to na drodze, czy na skrzyżowaniu stosować się do art. 22. i do oznakowania poziomego.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » niedziela 14 września 2014, 11:20

lith napisał(a):Dlatego przy obecnych przepisach uważam, że najrozsądniej nie popadać w jakiś fanatyzm odnośnie 'szkoły' i zwyczajnie jeździć na danym rondzie tak jak wydaje się akurat rozsądniej.

I tutaj jestem gotowy się z Tobą zgodzić. I choć przychylam się co do sposobu przejeżdżania przez SoRO do koncepcji @szerszona, LeszkaII i innych im podobnych (sorry, jeśli kogoś pominąłem :? ), to widzę, że jazda po takim "rondzie" z kierunkowskazem jest tak samo zrozumiała, jak bez, bo zdania są podzielone w miarę po połowie z przewagą na "bez kierunku". Co nie oznacza, że większość ma rację.
Osobiście nie mam większego problemu z takimi tworami jak "rondo". Ani z obraniem odpowiedniego pasa, ani z sygnalizowaniem swoich zamiarów.
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » niedziela 14 września 2014, 11:27

@kombi, ten pierwszy wariant, chyba jest trochę naciągany. Na tak oznakowanym skrzyżowaniu, mógłbyś co najwyżej skręcić w prawo (w pierwszy wyjazd) :wink:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Makabra » niedziela 14 września 2014, 11:27

dylek napisał(a):
kombi napisał(a):To całe szczęście, że chociaż na turbinowych zazwyczaj nie ma z "warszawiakami" problemów, ale jak wynika z filmu Litha nie ze wszystkimi! "Warszawiak" musiał sobie ulżyć nawet tutaj i skręcić w prawo z lewego pasa, to nic, że po krawężniku.... :lol: :lol:

Na turbinie to z krakusami akurat jest problem - totalnie im nie pasuje do jeżdżenie w kółko prawym pasem.
A na litha filmie to nie mógł być warszawiok - ten by przeca migał lewym...
Ten skręt w lewo bez kierunku...ten sposób wyprzedzania na rondzie...to mi jednak na krakusa bardziej pasi - nie ściemniaj kombi, że to warszawka tak jeździ :P


Ja jestem Krakus, mi pasują wszystkie ronda. Jak skręcam w lewo czy zawracam, to mrugam lewym, jak wyjazd jest ze strzałką na wprost to nie mrugam prawym. Proste jak budowa cepa :wink:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » niedziela 14 września 2014, 11:34

papadrive napisał(a):@kombi, ten pierwszy wariant, chyba jest trochę naciągany. Na tak oznakowanym skrzyżowaniu, mógłbyś co najwyżej skręcić w prawo (w pierwszy wyjazd) :wink:

Tą grafikę przygotowali akurat amerykańscy specjaliści od ruchu.
Obrazek
W sumie zgadzam się z nią, bo skręt w prawo przy wjeździe na rondo I. typu jest ewidentny.
Pamiętaj, że strzałki P-8 mówią w jakim kierunku należy jechać z pasa na którym są namalowane.
A w tym przypadku z tych pasów można jechać w prawo (w lewo byłoby pod prąd).

Jeżeli wszystkie ronda w Polsce byłyby tak oznakowane (albo I typ albo II) nie byłoby problemu z jazdą po rondach.

Oczywiście przy oznakowaniu II typu rondo musi mieć odpowiednią geometrię:
- rozszerzone wloty
- brak odcinków przeplatania.

Natomiast rondo I typu musi mieć zachowane odpowiedniej długości odcinki przeplatania, dlatego powinny to być ronda wyłącznie średnie i duże.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez papadrive » niedziela 14 września 2014, 11:46

Amerykańscy specjaliści wymyślili inne kształty znaków drogowych i wiele innych rzeczy, które niekoniecznie przyjmują się na polskiej ziemi. Wariant I jest bardziej odpowiedni do większego placu, gdzie zbiegają się drogi/ulice i każda z nich tworzy osobne skrzyżowanie.
Ale co ja mogę więcej dodać do wypowiedzi ludzi bardziej kompetentnych w tej materii?
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez kombi » niedziela 14 września 2014, 11:58

papadrive napisał(a):Amerykańscy specjaliści wymyślili inne kształty znaków drogowych i wiele innych rzeczy, które niekoniecznie przyjmują się na polskiej ziemi.

Akurat problem poruszania się po rondach jest uniwersalny.
kombi
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek 05 maja 2014, 17:01

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości