sprawa autobusu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

sprawa autobusu

Postprzez Anfa » środa 30 lipca 2014, 20:59

Mam do was pytanie, bo zgłupiałam taka sytuacja.
Jadę sobie, w połowie autobusu przegubowego, kierowca autobusu włącza migacz, spychając mnie bez mała na wysepkę.
Ok, ja rozumiem, że jak włącza migacz przede mną, wpuszczę a co mi tam, ale czy miał prawo tak zrobić? A co gdybym nie odbiła, byłaby moja wina?
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04

Re: sprawa autobusu

Postprzez Makabra » środa 30 lipca 2014, 21:36

Jak udowodnisz że nie miałaś jak w bezpieczny sposób zatrzymać auta żeby mu pomóc wyjechać, to jest to ewidentnie jego wina; wymusił pierwszeństwo którego nie posiadał.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: sprawa autobusu

Postprzez oskbelfer » czwartek 31 lipca 2014, 08:15

Nic nie musi udowadniać.

Zmiana pasa ruchu - obowiązki dokładnie precyzuje PRD

"Ruszanie" z przystanku podobnie - wszystko jest klarownie opisane...

Niestety ubolewam, ale część kierowców autobusów w ostatnich dniach (moze przez upały) popełnia fatalne błędy.... ale i tak szacun dla tych gości :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: sprawa autobusu

Postprzez Henq » sobota 09 sierpnia 2014, 03:00

Makabra napisał(a):Jak udowodnisz że nie miałaś jak w bezpieczny sposób zatrzymać auta żeby mu pomóc wyjechać, to jest to ewidentnie jego wina; wymusił pierwszeństwo którego nie posiadał.

Tak teraz czytam i zastanawia mnie jedno: to jest jakiś przepis, odnośnie autobusów i zmienie pasów ruchu?
Do autora: czy chodzi o przystanek i włączanie się do ruchu czy zmian pasów?
Jeżeli o przystanek, to mamy mu "umożliwić" włączenie się do ruchu, ale druga strona medalu wyjeżdżając z zatoczki włącza się do ruchu :)
więc:
tak mamy mu to umożliwić, ale "on" (autobus) nadal jest "włączającym się do ruchu" więc w czym problem?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: sprawa autobusu

Postprzez Anfa » sobota 09 sierpnia 2014, 11:50

No ależ oczywiście że jegomość stał swoim autobusem na przystanku

Ja z tym nie mam problemu żeby je wpuścić ale bez jaj żeby mnie spychać na przeciwny pas ruchu, lewo wyrobiłam na wysepce, niech się cieszy że mam zwrotne auto

Po prostu zdurniałam, i wolałam się dowiedzieć od bardziej doświadczonych osób.
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04

Re: sprawa autobusu

Postprzez Henq » sobota 09 sierpnia 2014, 12:02

Anfa napisał(a):No ależ oczywiście że jegomość stał swoim autobusem na przystanku

Ja z tym nie mam problemu żeby je wpuścić ale bez jaj żeby mnie spychać na przeciwny pas ruchu, lewo wyrobiłam na wysepce, niech się cieszy że mam zwrotne auto

Po prostu zdurniałam, i wolałam się dowiedzieć od bardziej doświadczonych osób.

W takiej sytuacji, to tak jest przepis że w terenie zabudowanym masz mu ten wjazd umożliwić (jak mruga) zatrzymać się by ten wjazd umożliwić, ale kierowca autobusku stojącego na przystanku ma większy ambaras bo włącza się do ruchu czyli w wolnym tłumaczeniu ma stać i czekać aż go ktoś wpuści, ale wiadome wszystkim się spieszy kierowcom autobków (już nie wspomnę o pladze "BUS" bo to co oni czasami wyprawiają to przebija wszystkich przedstawicieli handlowych razem wziętych :) ) równiez ale nie zwalnia go z tego ze pierwszeństwo ma pojazd poruszający się drogą na którą on się włącza.
Kiedyś miałem taką sytuację w KR i cały bok zarysowany i powiem Ci że w kwestii prawnej (już minąłem część autobka przegubowego, widocznie byłem w "martwym polu") to cała wina spadła na kierowcę autobuska, przypuszczam że gdybym dopiero dojeżdżał do pojazdu to też by była wina kierowcy autobusku, ale ja też bym mandacik dostał za nie wpuszczenie go.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: sprawa autobusu

Postprzez Anfa » sobota 09 sierpnia 2014, 16:10

dalej Ci mówię że nie było by problemu, jak zaczęłam go mijać miał otwarte drzwi, ludzie wychodzili,
włączył kierunkowskaz jak byłam na wysokości przegubu :D
STOP DLA CHEMII W JEDZENIU
Anfa
 
Posty: 304
Dołączył(a): piątek 01 lutego 2013, 16:04


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości