Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szoferemeryt » niedziela 03 sierpnia 2014, 10:21

Czytając to dochodzę do wniosku, że tylko klasyczne krzyżowanie się X i Y są skrzyżowaniami, na dodatek tylko drogi dwukierunkowe jedno jezdniowe. :wow:
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » niedziela 03 sierpnia 2014, 10:45

szoferemeryt napisał(a):Czytając to dochodzę do wniosku, że tylko klasyczne krzyżowanie się X i Y są skrzyżowaniami, na dodatek tylko drogi dwukierunkowe jedno jezdniowe. :wow:



Oznacza to jedno - ze słabo z Twoim wnioskowaniem :)

Trzeba mieć szerszą perspektywę :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » niedziela 03 sierpnia 2014, 12:02

szerszon napisał(a):W końcu ktoś zaczął opierać sie na przepisach. Brawo jasper
I takie dyskusje mają sens, w odróżnieniu od wpisików pozostałych udzielających się obrońców tezy "że na autostradach nie ma skrzyżowań" (wiadomo, o kogo chodzi). Brawo.
jasper1 napisał(a):Jak mi wyjaśnisz co autor miał na myśli pisząc w 220 jezdnia główna autostrady (co sugeruje obecność na autostradzie jezdni nie-głównych), a nie po prostu jezdnia autostrady, to może uda się ustalić, jak to możliwe, że droga dwujezdniowa ma dodatkowe jezdnie.
Zauważmy, do kogo głównie adresowane jest rozporządzenie z "dzu.220". Z pewnością do osób, które muszą znać zarówno ustawę PoRD jak też ustawę oDP (nie tylko) - bo wiedza ta wpisuje się w ich kompetencje zawodowe. Zrozumiałym jest, że niektóre pojęcia zastosowane w "220" są zapożyczone z innych ustaw/rozporządzeń.
My jednak mierzymy się z zagadnieniami ustawy PoRD - a ściśle z def. skrzyżowania i autostrady. Zatem Twoje pytanie nie dotyczy ustawy PoRD. Jednak wywołany do odpowiedzi, muszę odpowiedzieć na pytanie - tak jak potrafię najlepiej.
Otóż...
Zauważ, że w def. autostrady z UoDP, wynika że nie musi być ona drogą dwu-jezdniową (to tylko jedna z różnic w stosunku do def. z PoRD).
Zauważ, że pojęcie drogi z UoDP jest mocno obwarowane za pomocą zależności z innymi pojęciami "technicznymi".

Przyznaję, że zgodnie z UoDP autostrada może nie posiadać dwóch jezdni - a np. w obrębie węzła mogą znajdować się: cztery i więcej. Tym samym łącznica autostradowa stanowić będzie jezdnię autostrady - tą "nie-główną".
jasper1 napisał(a):A może wystarczy przyjąć, że 220 czerpie sobie co się spodoba z UoDP, a nie z PoRD i próba założenia, że obowiązuje nas suchy PoRD i 170 bez stosownego komentarza wywodzącego się z innych aktów prawnych będzie prowadzić zawsze na manowce?
Nie sprowadzi nas na manowce. Do odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule niniejszego wątku wystarczą w zasadzie dwa przepisy z PoRD: def. skrzyżowania oraz def. autostrady. Sięganie do "220" przemawia - przyznaję - za słusznością dwóch odmiennych stanowisk. Przypomnę, że padały już argumenty typu A-6, A-7, B-33, D-9/10, E-1x i wiele innych. Nie możemy uznać, że skoro 'przy' węźle stoi A-6 to znaczy że znak umieszczono bezprawnie czyli szczególna ostrożność "na wyrost"(?).
W skrócie - rozpatrując problem na niższym, ogólniejszym szczeblu ("220" a nawet UoDP) dojdziemy do sprzeczności, których wypadałoby uniknąć :)

Sądzę, że najbardziej "praktyczny argument" przedstawiono jako zapytanie, "co odwołuje znak B-33 umieszczony na łącznicy?"
jasper1 napisał(a):Jako miejsce ustawienia D-9 wskazuje się właśnie tę jezdnię główną autostrady oraz łącznicę i odpowiednio dla D-10. Dlaczego na łącznicy będącej wjazdem nie stawia się tablicy przeddrogowskazowej/drogowskazu tylko D-9, jeśli nie jest częścią/nie przynależy do autostrady?
Pewnie dlatego, że wjeżdżając na łącznicę prowadzącą do autostrady jesteśmy skazani na wjazd na autostradę (w myśl def. z ustawy PoRD). Podawałem przykład, że znak ten może być umieszczony w miejscu, który autostradą nie jest a więc też prędkość 140 km/h na pewno będzie niedopuszczalna.
jasper1 napisał(a):Jak wyżej co robią D-9/D-10 na łącznicy?
Stoją sobie, jak wynika z "220". Informują o "nieuniknionym" początku / końcu autostrady.
jasper1 napisał(a):Cały problem sprowadza się do tego, że pojecie łącznicy - tworu architektoniczno-budowlanego występującego na węźle autostradowym, nie zostało zdefiniowane ani w PoRD, ani w UoDP, ale funkcjonuje jako łącznik dróg stanowiący część węzła autostradowego
Myślę, że wpisuje się w treść drogowego obiektu inżynierskiego z UoDP. Korzystajmy z narzędzi, które "oferuje" PoRD - tj. def. drogi. Łącznica jest wydzielonym pasem terenu, podobnie jak estakada...

Moim zdaniem, za bardzo odchodzimy od ustawy PoRD.
Ostatnio zmieniony niedziela 03 sierpnia 2014, 12:39 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szoferemeryt » niedziela 03 sierpnia 2014, 12:13

Perspektywę to ja mam i swoje wiem. Każde połączenia dróg czy jezdni jakie by nie było to skrzyżowanie, a Wy możecie sie nawet zagryźć w swoich przekonaniach. Ciekawe jak zmienicie drogę bez połączenia lub rozwidlenia na dodatek w jednym poziomie. Może będziecie skakać jak Adam albo Kamil. :rotfl:
Jeśli autostrada ma byc oznakowana odpowiednimi znakami a znaki mówią o skrzyżowaniach to???
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » niedziela 03 sierpnia 2014, 13:13

jasper1 napisał(a):5. Czy jezdnie tej samej drogi mogą tworzyć skrzyżowanie? Nie.
A czy jezdnie należące do dwóch różnych wydzielonych pasów terenu... należą do tej samej drogi? Nie. Czy coś o kształcie przypominającym literę Y jest pasem terenu...? Nie. I to by było na tyle w kwestii Twoich wywodów Jasper. Masz dwa wydzielone pasy terenu..., które się łączą - masz połączenie dwóch dróg. Skrzyżowanie jak się patrzy!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez Henq » niedziela 03 sierpnia 2014, 19:51

oskbelfer napisał(a):
Henq napisał(a): a teraz jak nazwiesz połączenie takiej drogi z autostradą do której dochodzi?



wjazdy i zjazdy z autostrady ---- dalej nie ogarniasz tylko pytasz się o jezdnie ?

prd - definicja jezdni - wez sobie przeczytaj :)

czyli wg Ciebie wjazd i zjazd z autostrady to nie połączenie ani też nie rozwidlenie drogi?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez jasper1 » niedziela 03 sierpnia 2014, 20:13

@Szymon, zamiast wybiórczo posługiwać się definicją drogi wróć proszę do definicji autostrady i postaraj się ją zrozumieć.
Powtarzam zalecenie powrotu do definicji za oskbelfrem, ale nic lepszego sama nie mogę Ci w tej sytuacji zaproponować.
O co mi chodzi ze zrozumieniem definicji postaram się wyjaśnić trochę później odpowiadając LeszkowiII.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » niedziela 03 sierpnia 2014, 21:16

A ja poprzedzając zapowiadaną odpowiedź Jasper tylko nadmienię, że Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, zwłaszcza w rozdziale 14., pozwala na interpretowanie miejsca, w którym rozpoczyna się opuszczenie jezdni głównej autostrady jako nie-skrzyżowanie. Przy czym "nie"-skrzyżowanie dotyczy definicji skrzyżowania, o jakiej mowa w UoDP.
Można wyczytać z tego rozdziału m.in. to, że łącznice mogą tworzyć skrzyżowania (te z UoDP) między sobą, nie muszą. Natomiast występowanie poboczy na łącznicach świadczy o tym, że.... :) nie dokończę.

Wierzę, że nazewnictwo //a konkretnie wyszczególnienie różnic pomiędzy skrzyżowaniem(UodP) a pasem wyłączania/włączania //, użyte na poniższym rys., stanowi wytyczne dla projektantów węzłów...a nie dla kierujących pojazdami samochodowymi.
Obrazek
http://s12.postimg.org/g87f8pjuz/xdz.jpg
podpis rysunku napisał(a):1) Łącznice zaczynające się pasem wyłączania i kończące się pasem włączania.
2) Łącznice zakończone na jednym końcu skrzyżowaniem.
3) Łącznice zakończone na obu końcach skrzyżowaniami.
Pogrubione wyżej pojęcia, odwołują się do UoDP.
Ostatnio zmieniony niedziela 03 sierpnia 2014, 21:30 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 4 razy
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez jasper1 » niedziela 03 sierpnia 2014, 21:28

LeszkoII napisał(a):I takie dyskusje mają sens, w odróżnieniu od wpisików pozostałych udzielających się obrońców tezy "że na autostradach nie ma skrzyżowań" (wiadomo, o kogo chodzi).

W którymś momencie można mieć dość, a ja chyba mniej cierpliwa niż oskbelfer jestem. Szybko się nudzę. :wink:
Zrozumiałym jest, że niektóre pojęcia zastosowane w "220" są zapożyczone z innych ustaw/rozporządzeń.
My jednak mierzymy się z zagadnieniami ustawy PoRD - a ściśle z def. skrzyżowania i autostrady.

Mierze się z jakimkolwiek przepisem prawnym, a więc próba stworzenia komentarza/wykładni nierozerwalnie wiąże się z odwołaniem się także do innych przepisów dotyczących zbliżonej problematyki, a nie tylko do widzi mi się autora komentarza. Przepisy prawa nie funkcjonują w próżni, a żaden nie jest doskonały.
Dlatego dla zrozumienia definicji autostrady,podobnie jak oskbelfer, proponuję przyjrzenie się różnicom w definicjach autostrady i drogi ekspresowej w PoRD. Żeby różnice były bardziej czytelne proponuję przyjrzeć się najpierw definicjom obu tych dróg w UoDP, bo tam te różnice te są bardziej czytelne (choć oczywiście definicje skrzyżowania różne).
próba założenia, że obowiązuje nas suchy PoRD i 170 bez stosownego komentarza wywodzącego się z innych aktów prawnych będzie prowadzić zawsze na manowce?
Nie sprowadzi nas na manowce. Do odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule niniejszego wątku wystarczą w zasadzie dwa przepisy z PoRD: def. skrzyżowania oraz def. autostrady.

Jak wyżej.
Sięganie do "220" przemawia - przyznaję - za słusznością dwóch odmiennych stanowisk.

To już mały krok do przodu.
Nie możemy uznać, że skoro 'przy' węźle stoi A-6 to znaczy że znak umieszczono bezprawnie czyli szczególna ostrożność "na wyrost"(?).

I tu mam wątpliwość, dlaczego - o tym później (oczywiście w granicach przepisów prawa, a nie zdrowego rozsądku). Edit: pozostawiam temat po wpisie szerszona :)
W skrócie - rozpatrując problem na niższym, ogólniejszym szczeblu ("220" a nawet UoDP) dojdziemy do sprzeczności, których wypadałoby uniknąć :)

Do sprzeczności nie dojdziemy prawidłowo rozumiejąc definicję autostrady w PoRD, ale dojdziemy do pewnych braków definicyjnych w PoRD, który problematykę autostrad zamyka w jednej definicji i określeniu dozwolonych prędkości nijak się nie odnosząc do realiów eksploatacyjno-technicznych węzła autostradowego. Trudno się właściwie dziwić, że PoRD jako ustawa z 1999 roku traktuje autostrady tak po macoszemu. :wink:


Sądzę, że najbardziej "praktyczny argument" przedstawiono jako zapytanie, "co odwołuje znak B-33 umieszczony na łącznicy?"

Pytanie do drogowców.
jasper1 napisał(a):Dlaczego na łącznicy będącej wjazdem nie stawia się tablicy przeddrogowskazowej/drogowskazu tylko D-9, jeśli nie jest częścią/nie przynależy do autostrady?
Pewnie dlatego, że wjeżdżając na łącznicę prowadzącą do autostrady jesteśmy skazani na wjazd na autostradę (w myśl def. z ustawy PoRD).(...)
jasper1 napisał(a):Jak wyżej co robią D-9/D-10 na łącznicy?
Stoją sobie, jak wynika z "220". Informują o "nieuniknionym" początku / końcu autostrady.

Takie wyjaśnienie może mieć od biedy sens w przypadku wjazdu na autostradę, ale nie końca zjazdu z niej.
Korzystajmy z narzędzi, które "oferuje" PoRD - tj. def. drogi. Łącznica jest wydzielonym pasem terenu, podobnie jak estakada...

Moim zdaniem uwarunkowania eksploatacyjno-techniczne węzła w kontekście definicji autostrady na to nie pozwalają.

Moim zdaniem, za bardzo odchodzimy od ustawy PoRD.

A wg mnie się zbliżamy, może trochę okrężną drogą.
Ostatnio zmieniony niedziela 03 sierpnia 2014, 21:57 przez jasper1, łącznie zmieniany 2 razy
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szerszon » niedziela 03 sierpnia 2014, 21:35

Nie możemy uznać, że skoro 'przy' węźle stoi A-6 to znaczy że znak umieszczono bezprawnie czyli szczególna ostrożność "na wyrost"(?).

I tu mam wątpliwość, dlaczego - o tym później

Nie ma wątpliwości. W 220 napisali ,że tego znaku używa sie do oznakowania na autostradach, a nie do oznakowania skrzyżowań.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez jasper1 » niedziela 03 sierpnia 2014, 21:39

LeszkoII napisał(a):Obrazek
http://s12.postimg.org/g87f8pjuz/xdz.jpg
podpis rysunku napisał(a):1) Łącznice zaczynające się pasem wyłączania i kończące się pasem włączania.
2) Łącznice zakończone na jednym końcu skrzyżowaniem.
3) Łącznice zakończone na obu końcach skrzyżowaniami.
Pogrubione wyżej pojęcia, odwołują się do UoDP.

Na szybko: 1) dotyczy węzła A, 2) dotyczy węzła B skrzyżowanie łącnicy z drogą niższej klasy, 3) dotyczy węzła C, który na autostradzie nie występuje.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez LeszkoII » niedziela 03 sierpnia 2014, 22:16

jasper1 napisał(a):Mierze się z jakimkolwiek przepisem prawnym, a więc próba stworzenia komentarza/wykładni nierozerwalnie wiąże się z odwołaniem się także do innych przepisów dotyczących zbliżonej problematyki, a nie tylko do widzi mi się autora komentarza. Przepisy prawa nie funkcjonują w próżni, a żaden nie jest doskonały.
Bardzo przepraszam....
Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:(...) droga - (...) autostrada - (...)
Niedoskonałość przepisów eliminuje się w inny sposób niż za pomocą wykładni.
Żadne orzecznictwo sądowe nie ma mocy legislacyjnej. A tutaj sprawa wydaje się być prosta: definicje ustawy PoRD różnią się od definicji ustawy oDP, pomimo tej samej nazwy.
jasper1 napisał(a):Dlatego dla zrozumienia definicji autostrady,podobnie jak oskbelfer, proponuję przyjrzenie się różnicom w definicjach autostrady i drogi ekspresowej w PoRD.
Nie 'kupuję' tego argumentu. Definicja drogi ekspresowej nie powinna być tutaj w ogóle dyskutowana (...nie żebym był za cenzurą, ale... :) ) Po co mam powtarzać, że na rozwidleniu dróg nie ma ruchu poprzecznego? A rozwidlenie spełnia jedno z kryteriów skrzyżowania z PoRD.
jasper1 napisał(a):Żeby różnice były bardziej czytelne proponuję przyjrzeć się najpierw definicjom obu tych dróg w UoDP, bo tam te różnice te są bardziej czytelne (choć oczywiście definicje skrzyżowania różne).
Kandydat na prawo jazdy powinien zrobić ta analizę porównawczą? Skoro definicje skrzyżowania i autostrady różne, to po co na siłę doszukiwać się wspólnego mianownika pomiędzy nimi :hmm: Nie wiem.
jasper1 napisał(a):Pytanie do drogowców.
Pytanie na egzamin na prawo jazdy. ...bardzo praktyczne pytanie.
===================
szerszon napisał(a):Nie ma wątpliwości. W 220 napisali ,że tego znaku używa sie do oznakowania na autostradach, a nie do oznakowania skrzyżowań.
Jak to: a nie do oznakowania skrzyżowańń?
Znak A-6d „wlot drogi jednokierunkowej z prawej strony”
(rys. 2.2.7.1) stosuje się przed skrzyżowaniem z drogą
będącą podporządkowanym wlotem jednokierunkowym z
prawej strony, którym jest w szczególności łącznica lub
inna droga kończąca się pasem włączania;
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szerszon » niedziela 03 sierpnia 2014, 22:23

Leszko..nie chce mi sie teraz szukać bo gorąco i duszno. Podawałem punkt z 220, jakie oznakowanie stosuje sie na autostradach.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 04 sierpnia 2014, 00:45

jasper1 napisał(a):@Szymon, zamiast wybiórczo posługiwać się definicją drogi wróć proszę do definicji autostrady i postaraj się ją zrozumieć.
Po co? Ani w w definicji skrzyżowania nie ma nic o jakimś szczególnym traktowaniu drogi będącej autostradą, ani w definicji autostrady nie ma nic o jakimś szczególnym traktowaniu definicji skrzyżowania. Jak to wybiórczo? Dwa pasy terenu łączą się w jeden - jest skrzyżowanie. A czego niby nie rozumiem? Jest skrzyżowanie i ruchu poprzecznego nie ma.

Jak dla mnie temat do zamknięcia, zanim "udowodnicie", że romb jest prostokątem. Z pewnością Wam się to uda skoro o takich "mało istotnych szczegółach" zapominacie jak definicja drogi... przepraszam, o kątach prostych zapominacie. Wszak wszystko się zgadza, poza właśnie definicją drogi... przepraszam, poza kątami prostymi.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zjazd z autostrady jako skrzyżowanie

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 04 sierpnia 2014, 09:55

szymon1977 napisał(a):
Jak dla mnie temat do zamknięcia, zanim "udowodnicie", że romb jest prostokątem. Z pewnością Wam się to uda skoro o takich "mało istotnych szczegółach" zapominacie jak definicja drogi... przepraszam, o kątach prostych zapominacie. Wszak wszystko się zgadza, poza właśnie definicją drogi... przepraszam, poza kątami prostymi.



DROGI to nie to samo, co DRÓG...

sorry taki mamy klimat

sorry mamy autostrady - więc i korki przy bramkach na autostradach

Popieram tę Panią w calej rozciąglości --- niechaj "ciemny polski lud" ruszy dupsko np w kierunku Italii i postoi "chwilę" na bramkach - to również, okaże się że nie tylko w Polsce jest jak jest :)

ale zrobiłem OT --------- sorry taki mamy kodeks drogowy -------- jak ktoś nie ogarnia pewnych zagadnień to i skrzyżowania widzi na autostradach, a ja nie mam czasu udowadniać że nie jestem wielblądem, a tłumaczyć komuś gdy ma ten ktoś "klapy" na oczach, a na dodatek "myśli" że "zrozumiał" ---- sorry --- kto dał prawko ?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 25 gości