PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowej!

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » wtorek 30 lipca 2013, 10:31

1. Nie chce mi sie z Tobą spierać, ponieważ samo nastawienie do tego punktu wskazuje,że nie masz w ogóle pojęcia o co chodzi....
2. Chodzi mi o generalizowanie, że każdy kierowca wsiadający do pojazdu jest uznawany za potencjalnego mordercę..tak sie niektórzy lubują w takim nazewnictwie, co jest oczywistą nieprawdą i przeciwko temu protestuję...
Powołując sie na statystykę i ją manipulując...przynajmniej mam taką nadzieję, że manipulujesz...nie wierzę,że byłbyś takim ignorantem i nie brał pod uwagę ilości uczestników ruchu
3. Nie wiem, czy ktoś stał i liczył, ilu rowerzystów przejeżdża przez PdP...wystarczy akcja SM lub Policji i z miejsca mozna ich liczyć na pęczki, a środowiska rowerowe histeryzują, jak to się gnębi rowerzystów.
4. A wiesz ile to razy ja sam depczę hamulec, aby takiego miszcza nie rozjechać ?
Jedzie toto nieświadome, nie rozgląda się, słuchawki w uszach...tego statystyki nie obejmują...każdy normalny usiłuje uniknąć w takim przypadku dzwona...ciekawe jakby te statystyki wygladały, gdyby nie unikali....
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » wtorek 30 lipca 2013, 12:09

2. Generalizowanie, które jest prawidłowym podejściem do odpowiedniej kontroli danej grupy uczestników ruchu. Logicznym jest, że większą uwagę powinno się skupiać na tych co bardziej szkodzą innym. W Polsce jest odwrotnie. Uwagę skupia się na tych, którym najłatwiej wystawić mandat albo na tych, którzy są po prostu przeszkodą.
Na zachodzie to funkcjonuje i dzięki temu mają kulturę jaką mają.

Ilość uczestników ruchu nie ma znaczenia. Jeśli zrozumiałeś to pod uwagę biorę tylko zdarzenia z udziałem rowerzystów. Na 100 takich zdarzeń kierowcy są częściej sprawcami niż ci niedouczeni rowerzyści.
3.Przejeżdża bardzo ale to bardzo dużo. A ile masz zdarzeń? Stosunkowo bardzo mało. Bo najczęściej przyczyną jest nieustąpienie pierwszeństwa i nieprawidłowe skręcanie. PdP to margines trochę większy niż kolejna magiczna przyczyna czyli oświetlenie. A jak dobrze wiesz to by spowodować wypadek na PdP trzeba się postarać. A akcje SM czy Policji można sobie wsadzić. Nie interesują mnie rowerzyści, którzy przejeżdżają PdP nie stwarzając żadnego zagrożenia. A to propagują te służby wraz z Dworakiem, który ukazuje w swojej telenoweli tych niebezpiecznych rowerzystów na tle pustej ulicy :lol:
A i bym zapomniał o akcji Policji i Lidla.
4. Nie wiem i mnie nie interesują twoje problemy z rowerzystami, którzy jadą wolniej od ciebie.
Cały czas powielasz mity. Kierowca jedzie zamknięty w puszcze z włączonym radiem i nie słyszy prawie nic dookoła (w przeciwieństwie do rowerzysty w słuchawkach). Do tego z telefonem w ręku czy papierosem. I oczywiście z doświadczeniem :lol:
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez Amos » wtorek 30 lipca 2013, 12:38

Dobrze powiedziane Cierpnik. :)
Rowerzysta przejeżdżający przez PdP nie powoduje żadnego zagrożenia, dopóki nie wjeżdża bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. A myślenie na drodze, czy raczej jego brak, nie zależy od tego czy ludzie idą na własnych mogach czy jadą na dwóch lub więcej kółkach...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » wtorek 30 lipca 2013, 14:25

Generalizowanie, które jest prawidłowym podejściem do odpowiedniej kontroli danej grupy uczestników ruchu. Logicznym jest, że większą uwagę powinno się skupiać na tych co bardziej szkodzą innym
.
To jest myślenie rodem z poprzedniej epoki, albo typowo urzędnicze..
jesteś kierowcą-na pewno jesteś mordercą
prowadzisz działalność gospodarczą- na pewno jesteś złodziejem...
Mamy całkowicie odmienny punkt widzenia...

Uwagę skupia się na tych, którym najłatwiej wystawić mandat albo na tych, którzy są po prostu przeszkodą.

Najłatwiej jest wystawić źle parkującym...w przeciwieństwie do rowerzysty nie ucieknie, mozna go zidentyfikować na podstawie tablic rejestracyjnych...
Chyba się lekko zapędziłeś... :D

Ilość uczestników ruchu nie ma znaczenia. Jeśli zrozumiałeś to pod uwagę biorę tylko zdarzenia z udziałem rowerzystów.

Bardzo dobrze zrozumiałem..czyli manipulujesz, ale to i tak lepiej, ponieważ wolę sie spierać na poglądy nawet z oszołomem ( przepraszam :) ) niż z idiotą.

Na 100 takich zdarzeń kierowcy są częściej sprawcami niż ci niedouczeni rowerzyści
Szkoda tylko,że nie bierzesz pod uwagę rzędu wielkości( jak sam wcześniej zaznaczyłeś)

.Przejeżdża bardzo ale to bardzo dużo. A ile masz zdarzeń? Stosunkowo bardzo mało.
Na szczęście...a dlaczego...z pewnością nie jest to zasługą rowerzystów

. Nie interesują mnie rowerzyści, którzy przejeżdżają PdP nie stwarzając żadnego zagrożenia

Dobierasz sobie tylko to , co Ci pasuje...stawia to pod znakiem zapytania rzetelność twojego punktu widzenia.

który ukazuje w swojej telenoweli tych niebezpiecznych rowerzystów na tle pustej ulicy
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka...znasz to ? Raz jest pusto na drodze, za moment może nie być...
Zaraz dojdziemy do stwierdzenia, że po co stać na czerwonym, skoro nic nie jedzie...gorzej jak w końcu przyjedzie...chodzi o stosowanie sie do PoRD, a nie wybieranie sobie przepisów ...o wyrobienie prawidłowych nawyków.

. Nie wiem i mnie nie interesują twoje problemy z rowerzystami, którzy jadą wolniej od ciebie.

Tu miałeś słabszy moment, Nie pisałem o rowerzystach jadących wolniej ode mnie, tylko ten punkt jest częścią całości na temat dyskusji przejeżdżania i to wcale z niemałą prędkością przez PdP
Przy włączonym radiu nie mam głośników w uszach.
Przypaleniu papierosa mam i tak stabilniejszy tor jazdy wobec rowerzysty , który robi to samo...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » wtorek 30 lipca 2013, 16:04

szerszon napisał(a):1.To jest myślenie rodem z poprzedniej epoki, albo typowo urzędnicze..
2.jesteś kierowcą-na pewno jesteś mordercą
3.Mamy całkowicie odmienny punkt widzenia...
4.Najłatwiej jest wystawić źle parkującym...w przeciwieństwie do rowerzysty nie ucieknie, mozna go zidentyfikować na podstawie tablic rejestracyjnych...
Chyba się lekko zapędziłeś... :D
5.Szkoda tylko,że nie bierzesz pod uwagę rzędu wielkości( jak sam wcześniej zaznaczyłeś)
6.Na szczęście...a dlaczego...z pewnością nie jest to zasługą rowerzystów
7.Dobierasz sobie tylko to , co Ci pasuje...stawia to pod znakiem zapytania rzetelność twojego punktu widzenia.
8.Raz jest pusto na drodze, za moment może nie być...
9.Zaraz dojdziemy do stwierdzenia, że po co stać na czerwonym, skoro nic nie jedzie...
10.gorzej jak w końcu przyjedzie...
11.chodzi o stosowanie sie do PoRD, a nie wybieranie sobie przepisów
12....o wyrobienie prawidłowych nawyków.
13.Nie pisałem o rowerzystach jadących wolniej ode mnie
14. przejeżdżania i to wcale z niemałą prędkością przez PdP
15.Przy włączonym radiu nie mam głośników w uszach.
16.Przypaleniu papierosa mam i tak stabilniejszy tor jazdy wobec rowerzysty , który robi to samo...
1.Zachodnia Europa to poprzednia epoka. Nie to co Polska.
2. Jak to Szerszon. Potrafi tylko manipulować słowami. Potencjalny morderca - jest różnica?
3. Na pewno. Ty z fotela kierowcy, ja z siodełka, fotela i płyty chodnikowej.
4. Teoretycznie tak. W praktyce jest to kupa roboty papierkowej. Wygodniej wręczyć mandat do ręki.
A z drugiej strony lepiej też zniechęcać do jazdy rowerem (akcje policji, lidla, bublewiczowej i innych walniętych w głowę) bo przesiądzie się do samochodu i dostanie mandat za prędkość.
5. Wielkości czego?
6. Och dziękujemy tym wszystkim kierowcom, którzy zechcieli akurat nie jechać w tym czasie czy zechcieli łaskawie zatrzymać się przed PdP na którym pali się zielone i przechodzą piesi.
7. Zmień fotel kierowcy na siodełko. Wtedy zrozumiesz.
8. Powiedz to kierowcom, którzy zabili innych uczestników drogi. W końcu oni też jechali bezpiecznie.
9. Jedź. Mi to zwisa.
10. Tak. Pojawi się i zniknie.
11. Przepisy nie są wyrocznią. Kłania się kodeks wykroczeń i sposób jego egzekwowania, które daje pewną furtkę by sądy i organy porządkowe nie zajmowały się pierdołami oraz by nie było potrzeby konstruowania przepisów przewidujących wszystkie możliwe przypadki.
12.Więc dymaj sobie do sklepu trasą o 200m dłuższą. Bo przepisy to przepisy.
13. Nie musisz pisać by wywnioskować czym są dla ciebie rowerzyści.
14. A kierowcy jadą jeszcze szybciej. Nawet i 100km/h. Nikt z tego problemu nie robi. Nawet jak na tych PdP giną tysiące pieszych. Ale rowerzyści jeżdżący po PdP.... :twisted:
15. A to słuchawki lepiej tłumią dźwięki otoczenia niż puszka samochodowa? Ciekawe. I może jeszcze powiesz, że słuchawki dają mocniej niż niejeden sprzęt audio w wieśwagenie, który podnosi bagażnik?
16. A co mnie interesuje tor jazdy? Wystarczy, że zdarzy się niespodziewana sytuacja i Szerszon ląduje na chodniku czy przystanku komunikacji miejskiej zmiatając wszystko co znajdzie się na jego drodze. A rowerzysta? Zostanie zmieciony przez każdą przeszkodę stałą, na którą natrafi o ile w ogóle zdoła tam dotrzeć.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » wtorek 30 lipca 2013, 21:47

Zachodnia Europa to poprzednia epoka. Nie to co Polska.

Słyszy się o zdarzeniach, gdzie np pieszy sobie hasa na czerwonym, przy przyglądającej się tamtejszej policji.
Poprzednia epoka raczej tym się nie charakteryzowała.
Jak to Szerszon. Potrafi tylko manipulować słowami. Potencjalny morderca - jest różnica?

Nie podoba mi się , aby ktokolwiek nazywał mnie mordercą, nawet potencjalnym....też jestem kierowcą i nie mam ochoty być generalizowany.
.
Na pewno. Ty z fotela kierowcy, ja z siodełka, fotela i płyty chodnikowej.

Wiesz świetnie,że nie o to chodzi....Sympatycy rowerzystów i sami rowerzyści bardzo radykalizują swoje stanowisko. Są jak beton. :D
Wielkości czego?

Weź , nie żartuj...masz pojęcie o statystyce ?

dziękujemy tym wszystkim kierowcom, którzy zechcieli akurat nie jechać w tym czasie czy zechcieli łaskawie zatrzymać się przed PdP na którym pali się zielone i przechodzą piesi.
Zawsze przechodzą piesi...PdP jest puste korzystam z S-2, a tu fru...rowerzysta...
Zmień fotel kierowcy na siodełko. Wtedy zrozumiesz.

To samo mogę zalecić Tobie, nie tylko rower i ciagnik...nawet nie starasz sie zrozumieć drugiej strony...tej normalnej oczywiście...a są tacy... :D
Powiedz to kierowcom, którzy zabili innych uczestników drogi. W końcu oni też jechali bezpiecznie.

Nie wiem do czego to ma sie odnosić. Trzymaj sie tematu ( co prawda juz go lekko omijamy :D )
Jedź. Mi to zwisa.

Ja nie pojadę, ale zupełnie nie wiem co twoje "zwisanie" ma do luźnego traktowania przepisów i do stosowania sie , kiedy to jest wygodne.
.
Tak. Pojawi się i zniknie.

Jak zniknie to pół biedy.... :D
Przepisy nie są wyrocznią. Kłania się kodeks wykroczeń i sposób jego egzekwowania, które daje pewną furtkę by sądy i organy porządkowe nie zajmowały się pierdołami oraz by nie było potrzeby konstruowania przepisów przewidujących wszystkie możliwe przypadki.

Jesteś na drodze wśród innych uczestników to przykro mi , ale są. .Sądy później mogą interpretować, ale nie zwalnia to Ciebie do ich wybiórczego stosowania.
.
Więc dymaj sobie do sklepu trasą o 200m dłuższą. Bo przepisy to przepisy.

To zaparkuj sobie na trawniku przed pracą, co tam przepisy, nie będę "dymać" 200m...brak słów. :eek2:
Nie musisz pisać by wywnioskować czym są dla ciebie rowerzyści

Są uczestnikami ruchu nagminnie łamiącymi PoRD, ale nie wiem co to ma wspólnego z rowerzystą , który przejeżdża przez PdP.
.
A kierowcy jadą jeszcze szybciej. Nawet i 100km/h. Nikt z tego problemu nie robi. Nawet jak na tych PdP giną tysiące pieszych. Ale rowerzyści jeżdżący po PdP

Tak jak rowerzyści po PdP ? Ale co Ciebie obchodzą kierowcy w tym momencie ?
Piszemy o rowerzystach jadących po PdP, a nie o kierowcach jadących 100km/h..nie ten temat.
A to słuchawki lepiej tłumią dźwięki otoczenia niż puszka samochodowa? Ciekawe. I może jeszcze powiesz, że słuchawki dają mocniej niż niejeden sprzęt audio w wieśwagenie, który podnosi bagażnik?

A kto tu mówi o wieśwagenie ? Dajesz skrajne przykłady, które w ruchu miejskim zdarzają się, a i owszem...ale nie w takim stopniu jak widzi sie co drugiego rowerzystę melomana.
Poza tym kierowca ma taki drobny szczegół jak lusterka, gdzie może ocenić sytuację za pojazdem.
Rowerzysta niestety nie, chociaż już widzę,że niektórzy maja małe lusterko z lewej strony-są jednak myślący rowerzyści.
.
A co mnie interesuje tor jazdy?

Nie nic. Nie ma nic złego,że rowerzysta pogina od lewej do prawej i łapie równowagę jak na nocniku :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » środa 31 lipca 2013, 08:15

szerszon napisał(a):1.Słyszy się o zdarzeniach, gdzie np pieszy sobie hasa na czerwonym, przy przyglądającej się tamtejszej policji.
Poprzednia epoka raczej tym się nie charakteryzowała.
2.Nie podoba mi się , aby ktokolwiek nazywał mnie mordercą, nawet potencjalnym....też jestem kierowcą i nie mam ochoty być generalizowany.
3.Wiesz świetnie,że nie o to chodzi....Sympatycy rowerzystów i sami rowerzyści bardzo radykalizują swoje stanowisko. Są jak beton. :D
4.Weź , nie żartuj...masz pojęcie o statystyce ?
5.Zawsze przechodzą piesi...PdP jest puste korzystam z S-2, a tu fru...rowerzysta...
6.To samo mogę zalecić Tobie, nie tylko rower i ciagnik...nawet nie starasz sie zrozumieć drugiej strony...tej normalnej oczywiście...a są tacy... :D
7.Nie wiem do czego to ma sie odnosić.
8.Ja nie pojadę, ale zupełnie nie wiem co twoje "zwisanie" ma do luźnego traktowania przepisów i do stosowania sie , kiedy to jest wygodne.
9.Jesteś na drodze wśród innych uczestników to przykro mi , ale są. .Sądy później mogą interpretować, ale nie zwalnia to Ciebie do ich wybiórczego stosowania.
10.To zaparkuj sobie na trawniku przed pracą, co tam przepisy, nie będę "dymać" 200m...brak słów. :eek2:
11.Są uczestnikami ruchu nagminnie łamiącymi PoRD, ale nie wiem co to ma wspólnego z rowerzystą , który przejeżdża przez PdP.
12.Tak jak rowerzyści po PdP ? Ale co Ciebie obchodzą kierowcy w tym momencie ?
13.Dajesz skrajne przykłady, które w ruchu miejskim zdarzają się, a i owszem...ale nie w takim stopniu jak widzi sie co drugiego rowerzystę melomana.
14.Poza tym kierowca ma taki drobny szczegół jak lusterka, gdzie może ocenić sytuację za pojazdem.Rowerzysta niestety nie.
15. chociaż już widzę,że niektórzy maja małe lusterko z lewej strony-są jednak myślący rowerzyści.
16.Nie nic. Nie ma nic złego,że rowerzysta pogina od lewej do prawej i łapie równowagę jak na nocniku :D
1.Straszne. A słyszy się o tych tysiącach rozjechanych pieszych na PdP?
2.Twój problem.
3.Nie wiesz jak traktowani są rowerzyści/ Gdybyś nim był to byś zrozumiał w czym problem.
4.Chyba wiem. Chyba nawet zawodowo się tym zajmuję. A nie. Chyba mi się tylko wydaje.
5. Normalnie jak tgv. Aż dziw, że ich nie rozjeżdżasz.
6.Oczywiście, że rozumiem. Bo zdarza mi się widzieć idiotów na rowerze. Na PdP też. Rzadko. Bo albo ich widuję set metrów od siebie albo czekają aż przejadę albo jadą jak i tak stoję przed. Nie interesuje mnie to, że jadą. Niech jadą.
7. Do tego, że człowiek nie jest istotą nie potrafiącą odróżnić pustego od nie pustego.
8.Za to wygodne jest zmuszanie rowerzystów do prowadzenia roweru, jeżdżenia po krawężnikach, po chodnikach (legalnie) czy nawet na czerwonym jak pętle nie ich nie wykrywają. Byle tylko kierowcom było wygodnie i nie musieli na nich patrzeć. A nikt nie interesuje się tym jak kierowcy zachowują się w stosunku do rowerzystów co jest podstawową przyczyną obecności rowerzystów na chodnikach (nielegalnie). Czy jest to słuszne myślenie rowerzystów czy nie nie ma znaczenia. Ważne by takiemu rowerzyście dowalić mandat. W końcu jazda po chodniku jest śmiercionośnym zagrożeniem. Nie to co wyprzedzanie na gazetę.
9.Powiedz to zarządcom dróg i władzom by nie wykonywali działań sprzyjających łamaniu przepisów przez rowerzystów.
10.Widzę, że nie odróżniasz szkodliwości społecznej w parkowaniu tonowego pojazdu na trawniku od pieszego, który przemknie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu nie stwarzając żadnego zagrożenia. No nic. Wygoda kierowców najważniejsza. Pieszy niech dyma. Od tego ma nogi. Najlepiej jak jeszcze mu zrobią przejście podziemne i niech dyma po schodach. Byle kierowcy nie musieli się zatrzymywać przed PdP.
11. Tak samo jak kierowcy z tą różnicą, że powodują to odmienne skutki. Stąd biorą się potencjalni mordercy i potencjalni samobójcy.
12. Kierowca może zabić kogoś innego. Rowerzysta nie. Jest różnica?
13. Sprawdzałeś jak słyszalne jest otoczenie przez rowerzystę w słuchawkach a jak kierowcy bez słuchawek w szczelnej puszce? Pewnie nie.
14. A co rowerzystę interesuje co się dzieje z tyłu? Czyżby on musiał patrzeć bo z reguły wyprzedza inne pojazdy? :spoko:
15. Rowerzysta, który zamiast lusterka odwraca głowę jest niemyślący. :spoko:
16.W przeciwieństwie do kierowcy nie staranuje przystanku.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » środa 31 lipca 2013, 10:53

1.Straszne. A słyszy się o tych tysiącach rozjechanych pieszych na PdP?

A w Polsce są "tysiące" ? Pomyśl zanim coś napiszesz....
2.Twój problem.

Wbrew pozorom nie. To problem wąskich horyzontów adwersarzy...wiesz, prawie zerowa wiedza...tzw słoma z butów itp...nie chciałbym, abyś podążał tym nurtem.
3.Nie wiesz jak traktowani są rowerzyści/ Gdybyś nim był to byś zrozumiał w czym problem.

Zgodnie ze swoim bezmyślnym zachowaniem. Mogli by mieć pretensje, gdyby sami byli w porządku...a jak świetnie wiemy-nie są.

4.Chyba wiem. Chyba nawet zawodowo się tym zajmuję. A nie. Chyba mi się tylko wydaje
Nie wiem co robisz zawodowo, ale to co prezentujesz w tym temacie jest lekko nieprofesjonalne...może nawet bardzo....a może naprawdę Ci sie wydaje...
5. Normalnie jak tgv. Aż dziw, że ich nie rozjeżdżasz
.
Ipo co sie męczysz ? Usiłujesz być ironiczny i złośliwy...zazwyczaj, gdy nie masz za wiele do powiedzenia.
Rzadko.
A ja często...za często, ale pewnie jest to związane z wielkością miasta
7. Do tego, że człowiek nie jest istotą nie potrafiącą odróżnić pustego od nie pustego.

Dalej...co to ma wspólnego z tematem ?
Za to wygodne jest zmuszanie rowerzystów do prowadzenia roweru, jeżdżenia po krawężnikach, po chodnikach (legalnie) czy nawet na czerwonym jak pętle nie ich nie wykrywają. Byle tylko kierowcom było wygodnie i nie musieli na nich patrzeć. A nikt nie interesuje się tym jak kierowcy zachowują się w stosunku do rowerzystów co jest podstawową przyczyną obecności rowerzystów na chodnikach (nielegalnie). Czy jest to słuszne myślenie rowerzystów czy nie nie ma znaczenia. Ważne by takiemu rowerzyście dowalić mandat. W końcu jazda po chodniku jest śmiercionośnym zagrożeniem. Nie to co wyprzedzanie na gazetę.

Dalej nie widzę usprawiedliwienia do łamania przepisów. Skoro ktoś łamie to ja też mogę ?
Bardzo specyficzny punkt widzenia.
9.Powiedz to zarządcom dróg i władzom by nie wykonywali działań sprzyjających łamaniu przepisów przez rowerzystów.

Komu powinno w pierwszej kolejności na tym zależeć ?
0.Widzę, że nie odróżniasz szkodliwości społecznej w parkowaniu tonowego pojazdu na trawniku od pieszego, który przemknie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu nie stwarzając żadnego zagrożenia. No nic. Wygoda kierowców najważniejsza. Pieszy niech dyma. Od tego ma nogi. Najlepiej jak jeszcze mu zrobią przejście podziemne i niech dyma po schodach. Byle kierowcy nie musieli się zatrzymywać przed PdP
.
Ty sie nie użalaj nad pieszymi tylko pytam ,czy zaparkujesz na trawniku bo nie będziesz "dymał" 200m...bo mniejsza szkodliwość :D naprawdę ..poniżej krytyki...
Tak samo jak kierowcy z tą różnicą, że powodują to odmienne skutki. Stąd biorą się potencjalni mordercy i potencjalni samobójcy.

Nie. Nie widzisz ,że rowerzysta juz łamie PoRD jadąc po chodniku do PdP ?Czy "potencjalny morderca" ma prawo spodziewać sie ,że "potencjalny samobójca" będzie przestrzegał PoRD ?
Jak ktoś Ci wjedzie bezpośrednio przed maskę i nie masz mozliwości uniknąć wypadku i jednak go potrącisz, to z automatu jesteś mordercą ? Ty myślisz w ogóle ?
.
Kierowca może zabić kogoś innego. Rowerzysta nie. Jest różnica?

W tym temacie w gównej mierze zajmujemy sie rowerzystami...ile razy jeszcze będziesz sie powoływał.."a bo oni..." ?
A co rowerzystę interesuje co się dzieje z tyłu? Czyżby on musiał patrzeć bo z reguły wyprzedza inne pojazdy?

Nie zmienia kierunku jazdy, nie omija..co go obchodzi...teraz pokazałeś prawdziwe oblicze bezmyślnego uczestnika ruchu...brawo :spoko:
.
Rowerzysta, który zamiast lusterka odwraca głowę jest niemyślący

Po tym kolejnym punkcie mozna dojść do wniosku, że nie jesteś rowerzystom tylko pieniaczem...nawet nie wiesz co sie dzieje z torem jazdy rowerzysty w takim przypadku.
W przeciwieństwie do kierowcy nie staranuje przystanku

Ale niewiele brakuje do utraty stabilności, co może spowodować ominięcie leżącego rowerzysty i dalsze konsekwencje...ale do tego trzeba mieć troche wyobraźni, której Tobie niestety brakuje...

A zaczynaliśmy od Art 27.1a a troll doszedł do agitacji....
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » środa 31 lipca 2013, 11:53

szerszon napisał(a):1.A w Polsce są "tysiące" ? Pomyśl zanim coś napiszesz....
2.Wbrew pozorom nie. To problem wąskich horyzontów adwersarzy...wiesz, prawie zerowa wiedza...tzw słoma z butów itp...nie chciałbym, abyś podążał tym nurtem.
3.Zgodnie ze swoim bezmyślnym zachowaniem. Mogli by mieć pretensje, gdyby sami byli w porządku...a jak świetnie wiemy-nie są.
4.Nie wiem co robisz zawodowo, ale to co prezentujesz w tym temacie jest lekko nieprofesjonalne...może nawet bardzo....a może naprawdę Ci sie wydaje...
5.Ipo co sie męczysz ? Usiłujesz być ironiczny i złośliwy...zazwyczaj, gdy nie masz za wiele do powiedzenia.
6.A ja często...za często, ale pewnie jest to związane z wielkością miasta
7.Dalej...co to ma wspólnego z tematem ?
8.Dalej nie widzę usprawiedliwienia do łamania przepisów.
9.Komu powinno w pierwszej kolejności na tym zależeć ?
10.Ty sie nie użalaj nad pieszymi tylko pytam ,czy zaparkujesz na trawniku bo nie będziesz "dymał" 200m...bo mniejsza szkodliwość :D naprawdę ..poniżej krytyki...
11.Nie. Nie widzisz ,że rowerzysta juz łamie PoRD jadąc po chodniku do PdP ?
12.Czy "potencjalny morderca" ma prawo spodziewać sie ,że "potencjalny samobójca" będzie przestrzegał PoRD ?
13.Jak ktoś Ci wjedzie bezpośrednio przed maskę i nie masz mozliwości uniknąć wypadku i jednak go potrącisz, to z automatu jesteś mordercą ? Ty myślisz w ogóle ?
14.W tym temacie w gównej mierze zajmujemy sie rowerzystami...ile razy jeszcze będziesz sie powoływał.."a bo oni..." ?
15.Nie zmienia kierunku jazdy, nie omija..co go obchodzi...teraz pokazałeś prawdziwe oblicze bezmyślnego uczestnika ruchu...brawo :spoko:
16.nawet nie wiesz co sie dzieje z torem jazdy rowerzysty w takim przypadku.
17.Ale niewiele brakuje do utraty stabilności, co może spowodować ominięcie leżącego rowerzysty i dalsze konsekwencje...ale do tego trzeba mieć troche wyobraźni, której Tobie niestety brakuje...
18.A zaczynaliśmy od Art 27.1a a troll doszedł do agitacji....
1.Tak. Tysiące. A dokładnie w 2012 3400 rannych i 210 zabitych. Na PdP.
2.Na zachodzie mają tylko słomę w butach. Może słoma uczy kultury na drodze?
3.Nadal Szerszon nie chce wziąć pod uwagę jaką szkodliwość mają wykroczenia rowerzystów a jaką kierowców. Bo dla niego to nieistotne. Ważne, że popełnia wykroczenie. I nie ma znaczenia kto częściej powoduje wypadki z udziałem rowerzystów. Bo nie.
4.Zawodowo zajmuję się czymś do czego potrzebna jest statystyka. Wystarczy? Pewnie nie.
To teraz Szerszon wytłumaczy o jaką wielkość chodzi. Przypomnę. Analizujemy wypadki tylko z udziałem rowerzystów i patrzymy jaki procent wypadków powodowany jest przez rowerzystów i kierowców. Nie liczba wypadków a procentowy udział.
5.Nadal nie rozumiesz. Mnie nie interesuje widok rowerzysty na PdP. Bo to widuję bardzo często. Mnie interesują jak często robią to nieodpowiedzialnie wymuszając pierwszeństwo? Z obserwacji wynika, że rzadko. Statystyki to tylko potwierdzają.
Jako ciekawostka: więcej zdarzeń powodują kierowcy na DDR (znaczna większość na PdR) niż rowerzyści na PdP.
6.Kraków czy Warszawa. Różnica może dwu, trzykrotna. Nie ma wpływu by w Krakowie było to zauważalnie rzadkie. Szerszon nadal rejestruje wszystkie przypadki. Nawet jak wokół PdP nawet wiatru nie ma.
7. Przechodziłeś kiedyś przez jezdnie w miejscu niedozwolonym jak nic nie jechało? Stworzyłeś wtedy poważne zagrożenie? Powinieneś był dostać za to odpowiedni mandat? Tak? To gratuluję.
8. Jest. Kierowcy nie mają atrakcji w stylu brak jezdni, muszę przepchać samochód. A rowerzyści? DDR zaczyna się tak, że nie da się legalnie wjechać. Tak samo jak się kończy. A w trakcie brak PdR. I może jeszcze jakieś schody. Często też DDR to wymalowane kreski na chodniku. Krzywym, zniszczonym i w ogóle terenowym. A nad wszystkim czuwa dumnie B-9 by rowerzysta nie miał wątpliwości co ma zrobić. Fajnie? Szerszon mówi: przepisy najważniejsze. Bo sam nie musi użerać się z takimi atrakcjami.
9. Jak widzisz to rowerzyści robią co mogą. Tylko beton to beton. Inaczej się nie da bo wg nich to dla bezpieczeństwa samych rowerzystów. Szerszon niech zrozumie. Sam wysyłam dziesiątki pism do ZIKiTu. Odpowiedź jest prawie zawsze taka sama.
10.Nie. Nie zaparkuję. Bo trawnik to dobro bliskie wymarciu. Przez kierowców. Ja nawet nie przyjadę tam samochodem jak nie mam potrzeby. A jak mam to zatrzymam się nawet znacznie dalej byle nie płacić za postój. Wyjątkiem jest przewóz rzeczy wielkogabarytowych. Np. pomnik.
11.Widzę. Tylko w większości przypadków rowerzysta robi to dla swojego bezpieczeństwa (pomijamy słuszność jego obawy przed jazdą jezdnią) czy dla zachowania ciągłości jazdy. Jak robi to bez stwarzania zagrożenia to niech to robi. Mi to zwisa. Idiotów, którzy się zdarzają, należy eliminować.
12. Ma prawo. Więc potencjalny samobójca niech sobie łamie przepisy by nie spotkać się z potencjalnym mordercą. Jak się trafi idiota to za to zapłaci swoim zdrowiem. Jego wybór.
13. Zostanę wtedy zaszufladkowany do tej mniejszości, która powoduje wypadki (czyli rowerzyści). Mordercą wtedy nie będę. Byłbym gdybym to ja popełnił błąd. A to zdarza się częściej kierowcom.
14. A bo to właśnie oni powinni być podstawowym obiektem zainteresowań. Czy będziesz ganiał samobójców skaczących z okien czy raczej gwałcicieli?
15. Może ty masz problemy z odwróceniem głowy. Rozumiem, że w samochodzie jest trudniej. Bo puszka, bo szybko i w ogóle. Ja na rowerze problemu nie mam. Lusterko jest więc zbędne. Zresztą szybko by odpadło jakby trafiło na gazeciarza.
16. Nie dzieje się nic. Widać, że nie jeździsz skoro uważasz, że nie da się jechać prosto i patrzeć do tyłu. :spoko:
17. Wyobraźnię masz bujną ale tylko wtedy gdy ci pasuje. Pamiętasz pomnik? Pomnika nie chciałeś sobie wyobrazić. Bo raczej pomniki z nieba nie spadają. Zgadzam się. Ale tak samo znajdź mi przypadek, gdy wywrotka rowerzysty spowodowała śmierć pod kołami samochodu. Może jeden na przestrzeni 7 lat znajdziesz. Jak dobrze poszukasz to pomnik na jezdni też się raz trafi.
18. Zacząłeś od twojego wyimaginowanego obowiązku ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście włączającemu się do ruchu. Boisz się tych rowerzystów tak samo jak ci boją się jazdy po jezdni.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez szerszon » środa 31 lipca 2013, 14:33

Tak. Tysiące. A dokładnie w 2012 3400 rannych i 210 zabitych. Na PdP
.
A teraz jeszcze podaj liczbę, gdzie stwierdzono winę kierowców...a nie manipulujesz...
Z resztą to piesi, a nie rowerzyści, których tam w ogóle nie powinno być...
.Na zachodzie mają tylko

To nie problem zachodu, tylko twój, gdy nie mając za wiele do powiedzenia zaczynasz walić teksty...
"To nie mój problem"
"mi to zwisa"
" nie będę dymać 200m"
Nadal Szerszon nie chce wziąć pod uwagę jaką szkodliwość mają wykroczenia rowerzystów a jaką kierowców. Bo dla niego to nieistotne. Ważne, że popełnia wykroczenie. I nie ma znaczenia kto częściej powoduje wypadki z udziałem rowerzystów. Bo nie.

Nadal uważasz,ze jak ktos ukradnie 100zł to jak ukradniesz 50 to nic sie nie stało...
Tak jak napisałem, rowerzysta nie jest świętą krową i tak samo powinien stosować sie do PoRD.
To ,że może naczynić mniej szkód nie upoważnia do burackiego zachowania.
5.Nadal nie rozumiesz. Mnie nie interesuje widok rowerzysty na PdP. Bo to widuję bardzo często. Mnie interesują jak często robią to nieodpowiedzialnie wymuszając pierwszeństwo? Z obserwacji wynika, że rzadko. Statystyki to tylko potwierdzają.

A Ty nadal nie rozumiesz, że tam ich w ogóle nie powinno być. Nieustąpienie pierwszeństwa nie wystepuje tam, gdzie ktoś ewidentnie łamie przepisy...
Nawet jak wokół PdP nawet wiatru nie ma.

Zabrakło pomysłu na sensowna odpowiedź ?
7. Przechodziłeś kiedyś przez jezdnie w miejscu niedozwolonym jak nic nie jechało? Stworzyłeś wtedy poważne zagrożenie? Powinieneś był dostać za to odpowiedni mandat? Tak? To gratuluję

Oczywiście,że przechodziłem i zgadza sie powinienem dostać mandat, gdyby mnie złapali..takie samo debilne tłumaczenie jak tych co przekraczaja dozwolona prędkość..".Przecież nikogo nie było"
Prezentujesz skandaliczne podejście do poszanowania prawa, i jeszcze śmiesz z zachodem wyjeżdżać...
8. Jest. Kierowcy nie mają atrakcji w stylu brak jezdni, muszę przepchać samochód. A rowerzyści? DDR zaczyna się tak, że nie da się legalnie wjechać. Tak samo jak się kończy. A w trakcie brak PdR. I może jeszcze jakieś schody. Często też DDR to wymalowane kreski na chodniku. Krzywym, zniszczonym i w ogóle terenowym. A nad wszystkim czuwa dumnie B-9 by rowerzysta nie miał wątpliwości co ma zrobić. Fajnie? Szerszon mówi: przepisy najważniejsze. Bo sam nie musi użerać się z takimi atrakcjami.

Za to rowerzyści w przeciwieństwie do samochodów maja mozliwość pojechania chodnikiem, gdy są spełnione odpowiednie warunki...jeśli chcesz praw jak kierowcy samochodów to bujaj sie z chodników...jezdnie i DDR wystarczą
Sam wysyłam dziesiątki pism do ZIKiTu

Jeśli piszesz w tym samym stylu jak tu, to sie nie dziw, że Ciebie olewają.
Podpowiem...
w pierwszej kolejności trzeba sie troche znać, w drugiej napisać grzecznie, a nie "że Ci zwisa"...w takich instytucjach lekceważą oszołomów
Np. pomnik.

Możesz się nie popisywać głupotą ? Jak nie masz co napisać, to pomiń punkt.
12. Ma prawo. Więc potencjalny samobójca niech sobie łamie przepisy by nie spotkać się z potencjalnym mordercą. Jak się trafi idiota to za to zapłaci swoim zdrowiem. Jego wybór.
W tym momencie uzycie określenia "potencjalny morderca" jest sporym nadużyciem, ale jesteś zbyt ograniczony, aby zrozumieć,że kierowca samochodu zachowujący sie zgodnie z PoRD nie jest żadnym mordercą.
A bo to właśnie oni powinni być podstawowym obiektem zainteresowań. Czy będziesz ganiał samobójców skaczących z okien czy raczej gwałcicieli?

Nie . najpierw łamiący przepisy bez rozrózniania czy to rowerzysta czy kierowca samochodu...
czy możesz nie trolować i nie wprowadzać do dyskusji gwałcicieli...
Ja na rowerze problemu nie mam.

Zauważyłem, że Ty w ogóle nie masz problemów...przecież Ciebie nie intersuje co jest z tyłu...nawet nie masz pojęcia jak są pomontowane takie lusterka...nie jak w ciagniku...
Nie dzieje się nic. Widać, że nie jeździsz skoro uważasz, że nie da się jechać prosto i patrzeć do tyłu.

Właśnie widać , jak walczą o życie....
Wyobraźnię masz bujną ale tylko wtedy gdy ci pasuje.

Mi zawsze pasuje, a twoja ogranicza sie do pomnika...na głowę Ci chyba upadł...
Zacząłeś od twojego wyimaginowanego obowiązku ustąpienia pierwszeństwa rowerzyście włączającemu się do ruchu. Boisz się tych rowerzystów tak samo jak ci boją się jazdy po jezdn
i.
Ja sie nie boje rowerzystów. Wystarczy,że będą przestrzegać PoRD...tylko niech go najpierw sie nauczą w minimalnym stopniu...a nie będą sie zasłaniać pomnikami i zwisami.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez cierpnik » środa 31 lipca 2013, 16:27

szerszon napisał(a):1.A teraz jeszcze podaj liczbę, gdzie stwierdzono winę kierowców...a nie manipulujesz...
2.Z resztą to piesi, a nie rowerzyści, których tam w ogóle nie powinno być...
3.To nie problem zachodu, tylko twój, gdy nie mając za wiele do powiedzenia zaczynasz walić teksty...
4.Nadal uważasz,ze jak ktos ukradnie 100zł to jak ukradniesz 50 to nic sie nie stało...
5.Tak jak napisałem, rowerzysta nie jest świętą krową i tak samo powinien stosować sie do PoRD.
6.A Ty nadal nie rozumiesz, że tam ich w ogóle nie powinno być.
7.Oczywiście,że przechodziłem i zgadza sie powinienem dostać mandat, gdyby mnie złapali..
8.takie samo debilne tłumaczenie jak tych co przekraczaja dozwolona prędkość..".Przecież nikogo nie było"
9.Prezentujesz skandaliczne podejście do poszanowania prawa, i jeszcze śmiesz z zachodem wyjeżdżać...
10.Za to rowerzyści w przeciwieństwie do samochodów maja mozliwość pojechania chodnikiem, gdy są spełnione odpowiednie warunki...
11.w pierwszej kolejności trzeba sie troche znać, w drugiej napisać grzecznie, a nie "że Ci zwisa"...w takich instytucjach lekceważą oszołomów
12.Możesz się nie popisywać głupotą ? Jak nie masz co napisać, to pomiń punkt.
13. W tym momencie uzycie określenia "potencjalny morderca" jest sporym nadużyciem
14.ale jesteś zbyt ograniczony, aby zrozumieć,że kierowca samochodu zachowujący sie zgodnie z PoRD nie jest żadnym mordercą.
15.Nie . najpierw łamiący przepisy bez rozrózniania czy to rowerzysta czy kierowca samochodu...
16.Właśnie widać , jak walczą o życie....
17.Ja sie nie boje rowerzystów. Wystarczy,że będą przestrzegać PoRD...tylko niech go najpierw sie nauczą w minimalnym stopniu...a nie będą sie zasłaniać pomnikami i zwisami.

1. Oj Szerszon, Szerszon. Ty wszędzie widzisz manipulację. Jak jest nie po twojej myśli. Proszę bardzo:
2012 rok - na PdP: 3342 wypadki / 212 zabitych / 3376 rannych
Bezpośrednio nie podają liczb, których sprawcą na PdP jest kierowca. Ale można łatwo oszacować. Podają przyczyny kierujących pojazdami (wszystkimi, rowerami też):
Nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych: 1917 wypadki / 104 zabitych / 2101 rannych
Odejmujemy 250 zdarzeń spowodowanych przez kierujących jednośladami. Mamy więc 1667 wypadków. To daje już połowę na PdP. A masz jeszcze inne przyczyny jak niedostosowanie prędkości czy nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu. Wyjdzie grubo ponad połowa.
2. Ojej, ci terrorowerzyści. Patrzymy (tu jest prościej bo mamy SEWIKa):
612 zdarzeń miało miejsce na PdP na. Na 12000. Raptem 5%. Ciekawe jest to, że w 25% tych zdarzeń rowerzysta nie był winny. Ciekawsze jeszcze to, że najczęściej w Krakowie. W Warszawie mniej więc łatwo wywnioskować, że to w Krakowie częściej rowerzyści jeżdżą po PdP. Nie sądzę by w Warszawie robili to bezpieczniej. Raczej podobnie.
3.Tak ciężko jest ci się pogodzić, że na zachodzie dla zasady winny jest kierowca i w sądzie może dochodzić swojej niewinności a kary są drakońskie? I dodatkowo mają obowiązek przepuszczenia
pieszego? A u nas? Samowolka.
4. Stało się mniej. A jak przejeżdżałem PdP jak nic nie jechało to nie stało się nic.
5. Ale w żadnym wypadku nie powinien być tak samo karany.
6. A kierowców nie powinno być na chodnikach, trawnikach, skrzyżowaniach i wszędzie tam gdzie nie wolno parkować. Jakoś mało się tym interesują. I kierowcy i służby porządkowe.
7. A jaki? Bo rozumiem, że adekwatną karę do stworzonego zagrożenia i szkodliwości społecznej?
8. Fajne jest porównywanie chwilowej sytuacji do znacznie dłuższego w czasie wykroczenia pojazdem ponad tonowym. :spoko:
9. A jak na zachodzie skandaliczne podejście mają służby porządkowe. Nakłaniali mnie do przechodzenia na czerwonym czy w ogóle się mną nie interesowali jak jechałem po alkoholu rowerem bez oświetlenia (nie nawalony jak stodoła a po jednym, dwóch piwach)
10. Jeśli dobrze doczytałeś to jest to głównie dla komfortu kierowców by ci nie musieli zwalniać i uważać na zygzakującego rowerzystę podczas ulewy, wichury, zamieci. I oczywiście by dzieci też nie jeździły jezdnią.
11.ZNam się lepiej od ciebie. Hm... Ja w ogóle cokolwiek wiem.
12. No i widzisz Szerszon. Twoje widzimisię niepotwierdzone rzeczywistością jest najważniejsze.
13. Określeń tych używa się do ogółu jako konkretnej grupy uczestników ruchu. Nie do konkretnej osoby. Tego też nie zrozumiesz.
14. Mordercą nie. Potencjalnym jak najbardziej. Można przestrzegać przepisów jak się da. Ale człowiek z natury bezbłędny nie jest. Nieświadomość jak ci to coś mówi.
15. Ok. To łapmy rowerzystów bez lampek. A czasu na wyprzedzających na PdP nie starczy. Statystyki się na pewno poprawią.
16. Ci co walczą to jadą chodnikiem :lol:
17. Jeszcze byś się zdziwił jaką mają znajomość. Jeszcze byś się zdziwił, ze ci rowerzyści mają PJ.
Zresztą jak większość wypadków z udziałem rowerzystów nie powodują oni sami to chyba ze znajomością przepisów nie jest tak źle?

A co z tą statystyką? Wytłumaczysz w końcu gdzie manipuluję?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez rusel » środa 31 lipca 2013, 19:04

czy tramwaj ruszajacy z przystanku autobusowego jest właczającym sie do ruchu

to mnie kiedyś nurtowało, a teraz już nie


nad tym pytaniem sie kiedys sporo kontemplowalo.....przypomne te z bazy bezposrednio dla motorniczych czy wyjazd z zajezdni tramwajowej bezposrednio na bocznice jest włączeniem sie do ruchu, jak widac tez mają swoje dylematy :D :D


A przepisy m.i.n dla ruchu rowerzystow są jakie są, warunkow ku temu zeby uczyc kierowcow i rowerzystow zachodniej kultury jazdy w Polsce poprostu nie ma, najporsciej jest wdrozyc zapisy w ustawie ze ten temu ustapi a tamten moze jechac, a gdzie wychowanie??? widze jak kolezanki z wychowania komunikacyjnego ucza dzieciaki w szkole przepisow i sztuki korzystania z roweru...a gdzie infrastruktura? wjazd na droge dla rowerow zeby za kilkanascie metrow z niej zjechac bo na tyle starczylo miejsca w centrach miast w ktorych ulic nikt nie bedzie przebudowywal, a sluza dla rowerzystow? znalazlem jedną w swoim miescie na jednym tylko wlocie skrzyzowania i tak nie ma na niej rowerzystow bo nikt nie wie jak z tego korzystac.

Rozmawialem niedawno z Dworakiem i mowil ze w ministerstwie transportu nikt nie mysli o jakiejkolwiek zmianie czy ulepszaniu tego co obecnie wprowadzono
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez oskbelfer » środa 31 lipca 2013, 19:47

rusel napisał(a):Rozmawialem niedawno z Dworakiem i mowil ze w ministerstwie transportu nikt nie mysli o jakiejkolwiek zmianie czy ulepszaniu tego co obecnie wprowadzono


to fakt, rozmawiałem z dobrym kolegą w ministerstwie i pytam kiedy coś poprawią ---------- a on tylko wymownie sie usmiecha....
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez disaster » środa 31 lipca 2013, 19:58

A na komu nowe przepisy jak starych nie przestrzegamy?
Ręka do góry, kto nie przekracza prędkości i zatrzymuje się przed zieloną strzałką?
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: PILNE ! Rowerzysta przecinający jezdnie z drogi rowerowe

Postprzez rusel » środa 31 lipca 2013, 20:13

A na komu nowe przepisy jak starych nie przestrzegamy?


nie przestrzegamy bo kazdy Polak ma swoj rozum, jeden mniejszy, wiekszy, sladowy i dopoki nie dostanie w pierdool po kieszeni to bedzie robil swoje

Ręka do góry, kto nie przekracza prędkości i zatrzymuje się przed zieloną strzałką?


prędkosc to kwestia na inny temat a cala reszta to swiadomosc obowiazujacych przepisow, przecietny kierowca nie rozroznia strzalki na s2 od strzalki s3 a co dopiero rowerzysta
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 46 gości