
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez cierpnik » niedziela 09 czerwca 2013, 00:20
przez szymon1977 » niedziela 09 czerwca 2013, 03:21
Kierunku jazdy nie zmieniam. Kierunku ruchu także nie zmieniam. To coś co robię nie zostało w PoRD nazwane bo nie wiążą się z nim żądne obowiązki czy prawa.szerszon napisał(a):Znak A-2 nie pozostawia chyba wątpliwości ,że jest to zakręt-skręcaj...tylko gdzie ?
Zmieniasz kierunek jazdy ? Jesli tak to w lewo czy w prawo
Zmieniasz kierunek ruchu ?
Kierunek i kierunek to to samo. Ale jazda i ruch to już nie to samo. Więc kierunek jazdy i kierunek ruchu to nie może być to samo (choć w niektórych sytuacjach może tak się zdarzyć).cierpnik napisał(a):To jest oczywista oczywistość, że nie potrafisz(ficie) zrozumieć, że kierunek jazdy i ruchu to to samo. Dokładnie to samo.
A na podst.Art.22.5. mam obowiązek sygnalizować, że w danym miejscu kierunek w jakim ruch się odbywa się zmienia czy, że ja zmieniam kierunek swojej jazdy?szerszon napisał(a):To podałem link z T-18. Jedziesz prosto mimo nieoczekiwanej zmiany kierunku ruchu.
Zmiana kierunku ruchu występuje gdyz inaczej nie byłoby tabliczki.
Sygnalizujesz ?
Nie zmieniam, leży to poza moimi możliwościami. Kierunek ruchu zmienili drogowcy malując pasy zygzakiem i poinformowali o tym fakcie tabliczką T-18.cierpnik napisał(a):A gdzie tam zmieniasz kierunek ruchu?
Szymon tylko pisał, że droga na skrzyżowaniu nie przestaje być drogą więc wjeżdżając na skrzyżowanie nie przestajemy być na drodze. Skrzyżowanie nie jest drogą, jest np dwiema przecinającymi się drogami. Teoria, że wjeżdżając na skrzyżowanie przestajemy być na jakiejkolwiek drodze jest zupełnym nieporozumieniem. Po wjechaniu na skrzyżowanie jesteśmy na drodze i to nawet nie jednej!LeszkoII napisał(a):...chyba pisałeś że obwiednia wyspy to droga i skrzyżowanie jednocześnie...(Ty albo Szymon).
przez szerszon » niedziela 09 czerwca 2013, 07:59
cierpnik napisał(a):Prościej się nie da:
szymon1977 napisał(a):1.Kierunku jazdy nie zmieniam.
2. Kierunku ruchu także nie zmieniam.
3.To coś co robię nie zostało w PoRD nazwane bo nie wiążą się z nim żądne obowiązki czy prawa.
-----
4. Ale jazda i ruch to już nie to samo. Więc kierunek jazdy i kierunek ruchu to nie może być to samo (choć w niektórych sytuacjach może tak się zdarzyć).
-----
5.A na podst.Art.22.5. mam obowiązek sygnalizować, że w danym miejscu kierunek w jakim ruch się odbywa się zmienia czy, że ja zmieniam kierunek swojej jazdy?
6.Nie zmieniam, leży to poza moimi możliwościami. Kierunek ruchu zmienili drogowcy malując pasy zygzakiem i poinformowali o tym fakcie tabliczką T-18.
-----
7. Skrzyżowanie nie jest drogą, jest np dwiema przecinającymi się drogami. Teoria, że wjeżdżając na skrzyżowanie przestajemy być na jakiejkolwiek drodze jest zupełnym nieporozumieniem. Po wjechaniu na skrzyżowanie jesteśmy na drodze i to nawet nie jednej!
przez cierpnik » niedziela 09 czerwca 2013, 09:09
szerszon napisał(a):1.Jest napisane,ze występuje zmiana kierunku ruchu ?
Tak/nie ?
2.Jedziesz swoim pasem prosto przez skrzyżowanie
zmieniasz kierunek jazdy
tak/nie
3. Pkt 1 był tylko jedną jaskółką...rachityczną.
przez szymon1977 » niedziela 09 czerwca 2013, 10:41
Właściwie to TAK. Tylko, że Ty pokręciłeś pojęcia. Jest napisane, że kierunek ruchu się zmienia. A czy zmieni się kierunek w jakim Ty się będziesz poruszał? Nie jest już napisane. To zależy tylko od Ciebie. Tabliczka T-18 wolnej woli Cię nie pozbawia.szerszon napisał(a):Jest napisane,ze występuje zmiana kierunku ruchu ?
NIE. Dokładnie to choć nie jadę prosto, to prosto przejeżdżam przez skrzyżowanie. Istotne, że jadę zgodnie z kierunkiem, w jakim odbywa się ruch, tak jak mnie "droga" prowadzi (droga w cudzysłowie bo użyłem w sensie ogólnym nie w znaczeniu PoRD).szerszon napisał(a):Jedziesz swoim pasem prosto przez skrzyżowanie zmieniasz kierunek jazdy
Hmmm... zakładając, że poza pasami ruchu są także linie krawędziowe to dopóki nie przejeżdżam przez którąś z tych linii nic nie sygnalizuję (bo nie zmieniam ani pasa ruchu ani kierunku jazdy). Tabliczka T-18 jest dla mnie tylko informacją, że te wszystkie linie przebiegać będą zygzakiem więc i ja jeżeli nie zamierzam zmienić kierunku jazdy będę musiał pojechać zygzakiem.szerszon napisał(a):Czy jadąc na wprost przez skrzyżowanie uwzględniasz T-18 poprzez jakąkolwiek sygnalizację
Zajmujesz się zawodowo malowaniem linii poziomych zygzakiem?cierpnik napisał(a):W takim razie ja zmieniam kierunek ruchu cały czas.
przez cierpnik » niedziela 09 czerwca 2013, 10:56
przez szymon1977 » niedziela 09 czerwca 2013, 11:02
przez LeszkoII » niedziela 09 czerwca 2013, 11:58
struktura kierunkowa ruchu – jest to procentowy udział ruchu w poszczególnych kierunkach w odniesieniu do ruchu w całym przekroju w godzinie odpowiadającej występowaniu miarodajnego godzinowego natężenia ruchu
Dla pojazdów przekraczających podane parametry została przygotowana informacja na tablicach ustawionych przed dojazdem do miejsca wprowadzonego ograniczenia w ruchu drogowym. Ponadto z uwagi na konieczność wcześniejszej segregacji ruchu na dojeździe do obiektu z ul. Grunwaldzkiej z kierunku północno-zachodniego została zmieniona struktura kierunkowa. W obszarze starego wiaduktu dopływające kierunki ruchu zostaną rozdzielone poprzez ustawienie separatorów ruchu.
przez szerszon » niedziela 09 czerwca 2013, 15:18
cierpnik napisał(a):1.Nie. Jest napisane, że może występować ale nie musi.
Właściwie to TAK. Tylko, że Ty pokręciłeś pojęcia. Jest napisane, że kierunek ruchu się zmienia. A czy zmieni się kierunek w jakim Ty się będziesz poruszał?
przez emarkowsky » poniedziałek 10 czerwca 2013, 00:58
przez cierpnik » poniedziałek 10 czerwca 2013, 07:33
Bo oba pasy prowadzą w prawo tudzież na rondo. Chcesz jechać z tego pasa prosto? To jedź, na wysepkę. Jakiś pomnik zwiedzasz?emarkowsky napisał(a):jakim cudem ten samochód mógł wjechać z lewego pasa na rondo?
Z lub.szerszon napisał(a):Skąd wziąłeś "może" skąd wziąłeś "że nie musi"
1.Ja wątpliwości nie mam. Mam za to wątpliwości do tego czy kolega pisze to co chce pisać.LeszkoII napisał(a):1.Nadal jakieś wątpliwości, iż określenie kierunek ruchu zawsze jest tym samym co kierunek jazdy?
2.Nie ma określeń "uczestnik jazdy", "włączanie się do jazdy", "pas jazdy", "zmiana organizacji jazdy" itd.
3.Zwłaszcza to drugie pojęcie odpowiada kierunkowi ruchu
4.dlatego strzałki na S-3 oznaczają kierunek przejazdu(tor jazdy strumienia) a nie kierunek jazdy
przez szerszon » poniedziałek 10 czerwca 2013, 07:53
przez LeszkoII » poniedziałek 10 czerwca 2013, 08:34
Uczestnik jazdy włącza się do jazdycierpnik napisał(a):To jest przecież oczywiste. Wszak nie tylko uczestnik jazdy włącza się do jazdy i jedzie.
Wiesz co to strumień ruchu? Chcesz zmusić strumień ruchu do zmiany jego kierunku? Masz taki wpływ na innych uczestników ruchu? Zrozum, że to Ty jako kierujący - poruszasz się i stanowisz część tego strumienia ruchu. Poruszasz się w danym kierunku ruchu wybierając sobie jeden z interesujących a następnie jedziesz zgodnie ze swoim "widzi-mi-się" albo na wprost albo zmieniasz kierunek jazdy w lewo lub prawo albo zawracasz.cierpnik napisał(a):No to zmieniamy tor jazdy strumienia. Niezaprzeczalnie się da. Ale co z tego wynika? A może wynikać brak zmiany kierunku jazdy czy ruchu.
Jazda = ruch?cierpnik napisał(a):Wszak niektóre tory jazdy wymagają zmiany kierunku jazdy. Tudzież ruchu.
przez cierpnik » poniedziałek 10 czerwca 2013, 09:25
LeszkoII napisał(a):1.Uczestnik jazdy włącza się do jazdy
2.A może kierownik kolumny pieszych...litościPo raz kolejny Ci coś nie wyszło.
3.Wiesz co to strumień ruchu?
4.Chcesz zmusić strumień ruchu do zmiany jego kierunku?
5.Zostawmy to...
6.Tor jazdy strumienia na wprost nie wymaga zmiany kierunku jazdy.
7.Gdyby C-12 narzucał to, o czym napisałem, to byłbyś zobowiązany poruszać się dookoła ronda 10000 razy.
8.Kierunek ruchu = kierunek przejazdu od wlotu A do wylotu B.
przez szymon1977 » poniedziałek 10 czerwca 2013, 11:50
Gdybyś troszkę lepiej znał język polski niż tylko w stopniu umożliwiającym porozumiewanie się nie przyszło by Ci do głowy, że wielokrotnie cytowane przez Ciebie zapisy dotyczące T-18 w aktualnej formie nie mogą dotyczyć czynności wykonywanej przez kierującego podczas przejazdu przez dane miejsce tylko zjawiska istniejącego w danym miejscu niezależnie od czynności wykonywanych w danym miejscu przez kierującego. W efekcie nazwałeś czynność, z którą nie wiążą się żadne prawa i obowiązki i dlatego zapewne nienazwaną w PoRD określeniem, które w tymże PoRD oznacza zupełnie coś innego. Jak chcesz to sobie to nazwij, ale nie zmianą kierunku ruchu.szerszon napisał(a):Nastepny wybitny polonista....Co jest napisane ?Nie określiłeś tego co wytłusciłem...co zmieniam albo czego nie zmieniam ?
Nie zmieniałem. Zmienianie kierunku ruchu leży poza możliwościami kierującego.szerszon napisał(a):Kto tu czegoś nie rozumie. Nie zmieniałeś nigdy kierunku ruchu ?