Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **leila** » wtorek 08 lutego 2005, 01:01

było trochę o odśnieżaniu itp.a teraz ,przynajmniej u mnie , plagą są zamarznięte szyby od środka :? nawet jak trochę zeskrobie i włączę dmuchawe (choć silnik i tak jeszcze jest zimny) to potem znowu ten sam problem wraca w trakcie jazdy (gł.krótkiej) nie wiem czy mozna taką białą od srodka szybe spryskać preparatem przeciw parowaniu??chyba nie bardzo...to jaki jest na to dobry "patent"zamiast skrobaczki??może macie jakieś konkretne spraye,dosć skuteczne???

przez **Sławek_18** » wtorek 08 lutego 2005, 13:58

za"grosze" kupisz spreje na zamarzniete szyby, mam taki i dziala (oczywiscie na cienka warstwe lodu, bo na groba trzeba chyba jednak raczej skrobaczki uzyc. Nie probowalem pryskac do skotku bo to by dlogo trwalo)
U mnie nawet ogrzewane przednie szyby nie pomagaja jak trzyma lod :x
I do tego nie mam cieplego powietrza :o :o BRRRRRRRRRRRRRRR

przez Ar » wtorek 08 lutego 2005, 18:31

Ostatnio w makretach czesto spotykam specjalne maty (folie) przeciwśronieniowe, niestety nie wiem ile jest to warte...

przez **leila** » środa 09 lutego 2005, 15:03

tak maty...tylko że je sie kładzie na zewnątrz szyb zazwyczaj jak sie stoi i w ogóle to opłaca się komuś garażującemu pod chmurką... :wink: a mnie właśnie szyby zamarzają poza garażem,od wewnątrz i to zazwyczaj zaraz jak ruszę lub jeszcze w garażu :D nie sposób jechać cały czas skrobiac szybę a nadmuch (zwłaszcza zimny z początku)nic nie daje :? tak więc chyba zacznę szukać jakiś sprajów albo poczekam na wiosnę :wink:

przez **Yossarian** » sobota 19 lutego 2005, 00:09

ja bym wywietrzyl auto (właczyl wianie z zewnatrz)zeby obnizyc wilgotnosc

przez **MooMin** » sobota 19 lutego 2005, 01:15

ja słyszałem kiedyś, że jeden koleś szyby odmrażał wrzątkiem żeby szybko się odmroziły. jaki był tego efekt można się domyśleć :lol:

przez **Mara** » poniedziałek 21 lutego 2005, 01:02

Może to głupia rada ale ja po prostu otwieram okno. Trochę tylko zimno. Za jakiś czas jak ogrzewanie zaczyna działać to je zamykam i już.

przez **sonix** » poniedziałek 21 lutego 2005, 08:09

Przed dojazdem do celu należy wyłączyć ogrzewanie a po dojechaniu do celu przewietrzyć samochód (obnizyć temperaturę do tej na zewnątrz) i nie będzie problemu z zaparowanymi szybami od wewnątrz. :D

W praktyce to jest tak, że dojeżdżamy na miejsce, wysiadamy, zamykamy za sobą drzwi i dziemy do domu. W środku w samochodzie jest ciepło a na zewnątrz zimno i zaczyna się skraplać rosa która zamarza i tak oto mamy zamarznięte szyby. :D

zamarzniete szyby

zamarzniete szyby

Kto przegląda forum