Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Postprzez erwkpo » wtorek 10 lipca 2012, 17:37

Witam wszystkich, prosiłbym o rozwianie moich wątpliwości dotyczących następującej sytuacji na drodze:
Obrazek
Włączam się do ruchu. Jak nazywają się obszar pomiędzy tymi liniamii rozdzielającymi kierunki ruchu? Rozumiem, że jeżeli pierwsza jezdnia, ktorą przecinam jest wolna, a w przeciwnym kierunku panuje duże natężenie ruchu to mogę wjechać na ten teren i oczekiwać na zwolnienie się miejsca? Jeśli tak to powinienem wjechać po torze A, czy B? Mój samochód może wykraczać tyłem poza te linie? Przy małym natężeniu ruchu - czyli jak będzie miejsce mogę zająć obojętnie który pas ruchu (1,2)?
erwkpo
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 10 lipca 2012, 17:15

Re: Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Postprzez kg1956 » wtorek 10 lipca 2012, 18:27

Ja to miejsce nazywam martwym polem. Jeśli jest dostatecznie szerokie - stanąłbym w miejscu B równolegle do jezdni i czekałbym na możliwość wjechania.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Postprzez ringus1 » wtorek 10 lipca 2012, 19:33

A ja to nazywam przełączką.
I teraz jeśli ulica, z której wyjeżdżasz, jest jednokierunkowa, to B. Jeżeli nie, to A.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Postprzez rusel » wtorek 10 lipca 2012, 19:57

'łącznica' najbardziej adekwatnie, 'martwe pole' to raczej bo bitwie
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Postprzez kg1956 » wtorek 10 lipca 2012, 20:52

Łącznica pasuje. Szczególnie telefoniczna... :wink:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Włączanie się do ruchu - linie przedzielające(?).

Postprzez scorpio44 » niedziela 15 lipca 2012, 22:26

Na własny użytek można sobie to nazwać jak się komu podoba. ;) Żadne fachowe określenie to nazywające raczej nie istnieje. Łącznica to jednak co innego (pomijając już telekomunikacyjne skojarzenia ;) ), przełączka również.
erwkpo napisał(a):Mój samochód może wykraczać tyłem poza te linie?

No raczej nie bardzo, a w każdym razie na pewno nie może utrudniać ruchu pojazdom, które nadjadą pasem, na który Twój zadek wystaje.
erwkpo napisał(a):Przy małym natężeniu ruchu - czyli jak będzie miejsce mogę zająć obojętnie który pas ruchu (1,2)?

Tak.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości