Pytanie nowicjusza - prędkość

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez k4tarzyna321 » czwartek 12 kwietnia 2012, 13:46

Od kilku tygodni jestem samodzielnym kierowcą. Stres nadal mi towarzyszy, ale z dnia na dzień jest jakby lepiej. Jeżdżę przepisowo, nawet bardzo. I tak się zastanawiam czy nie za bardzo? Jeśli jest nakaz jazdy = 40 km/h, jadę właśnie tyle. Na terenie zabudowanym staram nie przekraczać 50 km/h / 60 km/h od 23, czyli niby wszystko tak jak trzeba, a jednak czuję się jak zawalidroga. Ciągle ktoś albo mnie wyprzedza albo siedzi mi na garbie, co nie jest komfortową sytuacją. Czy powinnam to "olać" i jeździć jak jeżdżę czy może stosować się do umownej zasady (niedawno o takiej słyszałam), że można jeździć do 10 km/h więcej niż nakazuje prawo?
k4tarzyna321
 
Posty: 14
Dołączył(a): niedziela 15 stycznia 2012, 16:34

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez daghda » czwartek 12 kwietnia 2012, 13:47

Przejdzie Ci :lol: i to w obie strony 8)
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez Minor » czwartek 12 kwietnia 2012, 13:50

No i co mamy Ci powiedzieć? Zachęcać do łamania prawa? Jeździj tak jak uważasz za stosowne i bezpieczne. Pamiętaj że policji nie będzie interesowało tłumaczenie: "Bo wszyscy tyle jadą".

Nie mniej nie da się ukryć, że są miejsca w Polsce (dobra dużo takich miejsc), gdzie ograniczenia są wzięte z sufitu. Ale nadal, masz swój rozum i to ty podejmujesz ryzyko. Pamiętaj abyś, przez "uprzejmość" do innych kierowców sama nie wpadła w kłopoty.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez k4tarzyna321 » czwartek 12 kwietnia 2012, 13:57

Nie chodzi o to, by zachęcać do łamania prawa ;) Do tej pory, myślałam sobie, że ja jadę prawidłowo i to czyjś problem, jak mu się nie podoba, ale czasem czuję (na pewnych odcinkach), że jadąc przepisowo, jadę bardzo wolno... No i ostatnio koleżanka powiedziała o tej "niepisanej zasadzie", tylko nie wiem czy ona sobie to wzięła z sufitu, czy faktycznie mogę dostać mandat jadąc np 58 km/h, w momencie, gdy ograniczenie jest 50 ?

Wiem, że moje "rozważania" są dla wielu śmieszne, bo drodzy moi patrzycie przez swój pryzmat kierowców z większym lub mniejszym doświadczeniem, którego mi póki co brak. Także proszę o wyrozumiałość.
k4tarzyna321
 
Posty: 14
Dołączył(a): niedziela 15 stycznia 2012, 16:34

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez ringus1 » czwartek 12 kwietnia 2012, 14:12

A ja zazwyczaj jadę +20km/h.
+10, bo tyle wynosi błąd ew. radaru. Kolejne 10, bo liczę że ew. miśkom (np. w nieoznakowanym) nie będzie opłacało się mnie ściągać. Choć jak gdzieś widzę, że stoją albo fotoradar, to do +10 już zwalniam.

Choć w wielu miejscach i tak znajdą się osoby, które siądą mi na tyłku wyczekując okazji do wyprzedzenia. Także zawsze znajdzie się szybszy kierowca, tego bądź pewna. ;)

A co do idealnego przestrzegania przepisów - także jestem pewny, że Ci prędzej czy później przejdzie.
Szerokiej!
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez Minor » czwartek 12 kwietnia 2012, 14:17

http://www.v10.pl/prawo/Taryfikator,mandatow,10.html

Możesz sobie zobaczyć za co masz szanse otrzymać mandat.

36. Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km/h - do 50 (1 pkt. karny)


Liczy się prawo, a nie "niepisane zasady". Nie mniej prócz adnotacji u kolegi na egzaminie o przekroczeniu prędkości o 3km/h, nie spotkałem się nigdy z tym aby ktoś w PL otrzymał mandat za te +10.

Choć gdzieś w TV było o jakimś fotoradarze ustawionym, w ten sposób, że kilka km/h ponad dozwoloną prędkość go aktywowało. Straż miejsca szła na ilość a nie na jakość.
Minor
 
Posty: 257
Dołączył(a): czwartek 08 grudnia 2011, 21:28

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez cman » czwartek 12 kwietnia 2012, 14:37

k4tarzyna321 napisał(a):Do tej pory, myślałam sobie, że ja jadę prawidłowo i to czyjś problem, jak mu się nie podoba, ale czasem czuję (na pewnych odcinkach), że jadąc przepisowo, jadę bardzo wolno...

Jak chcesz, to poczytaj: viewtopic.php?f=3&t=26918 - trochę prawdy, bardzo niewygodnej dla miłośników ograniczeń prędkości.


k4tarzyna321 napisał(a):Wiem, że moje "rozważania" są dla wielu śmieszne, bo drodzy moi patrzycie przez swój pryzmat kierowców z większym lub mniejszym doświadczeniem, którego mi póki co brak.

Skoro więc pomimo braku doświadczenia odnosisz takie wrażenie: "(...) czuję (na pewnych odcinkach), że jadąc przepisowo, jadę bardzo wolno..." to można sobie łatwo wyobrazić, ile te "przepisy" mają wspólnego z rzeczywistością.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez lith » czwartek 12 kwietnia 2012, 14:49

No taka niestety rzeczywistość... ograniczenia łamie zdecydowana większość, a mandaty płacą ci co się dadzą złapać... i często to nie są właśnie ci co najszybciej jeżdżą, bo tacy bardziej uważają i często są bardziej spostrzegawczy. Miśki stoją z radarem i łapią, po pracy sami przekraczają prędkość. Instruktor w l'ce każe jeździć przepisowo, sam siada i ciśnie 20-30 ponad ograniczenie... więc nie ma co się samemu nawet oszukiwać. Bywa, że jazda zgodnie z ograniczeniem to za szybko, ale najczęściej to po prostu nierealnie niskie wartości. Jedź po pierwsze tak, żeby panować nad pojazdem. Jak trochę pojeździsz i się oswoisz to najbezpieczniej będzie jechać prędkością zbliżoną do reszty.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez oskinstruktor » czwartek 12 kwietnia 2012, 21:37

Taka polska rzeczywistość...... jak jedziesz zgodnie z przepisami to czujesz się jak trędowata :( Przykre to ale niestety prawdziwe.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez daghda » piątek 13 kwietnia 2012, 08:11

jarzabek napisał(a):Taka polska rzeczywistość...... jak jedziesz zgodnie z przepisami to czujesz się jak trędowata :( Przykre to ale niestety prawdziwe.


Wierz mi (albo nie) - nie tylko polska 8)
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez alice_b » piątek 13 kwietnia 2012, 21:29

heh, mnie też już przeszło i niestety ale też mi się zdarza przekroczyć o te +10 km/h dozwoloną prędkość
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez BOLEKlodz » piątek 13 kwietnia 2012, 21:51

Chybak każdemu prechodzi nawyk jazdy z przepisową prędkością.
lith napisał(a):a mandaty płacą ci co się dadzą złapać... i często to nie są właśnie ci co najszybciej jeżdżą, bo tacy bardziej uważają i często są bardziej spostrzegawczy.

Co prawda, to prawda. Jednak jadąc wolniej, człowiek często mniej skupia się na drodze, niż jadąc 110km/h w zabudowanym.
lith napisał(a):Instruktor w l'ce każe jeździć przepisowo, sam siada i ciśnie 20-30[ ponad ograniczenie...


To nie jest reguła. Niektórzy mają cięższą nogę. :lol: Ale ja chwalę OSK, w którym się uczyłem jeździć, bo tam byli ludzie którzy "nauczyli" mnie jak łamać przepisy. Prawda jest taka, że niewielu kierowców jeździ po kursie w 100% zgodnie z przepisami. Dlatego przydaje się osoba, która pokaże i podpowie, jak radzić sobie na drodze. Teraznie boję się jechać gdziekolwiek.
Co do prędkości, to dodam jeszcze, że nawet jakbyś jechała 100km/h w zabudowanym, to zawsze znajdzie się ktoś, kto Cię wyprzedzi.
BOLEKlodz
 
Posty: 326
Dołączył(a): środa 19 stycznia 2011, 17:11

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez Vana » czwartek 19 kwietnia 2012, 14:47

To niepisane "+10km/h ponad limit" - wynika to z nominalnego błędu radaru, który kiedyś tyle właśnie wynosił (nie wiem, czy tak jest nadal, bo np. we Francji bywa już że dostaje się mandat a przekroczenie +2km/h). Natomiast warto pamiętać, że prędkościomierz w samochodzie jest wyskalowany tak, żeby pokazywać prędkość nieco wyższą od normalnej (ponoć istnieją przepisy mówiące o tym, że prędkościomierz nie może zaniżać prędkości - stąd taka kalibracja). Dlatego rzeczywista prędkość jest mniejsza od tej, którą widzimy - zwykle trzeba odjąć od niej około 10% (oczywiście jest trochę inaczej dla różnych samochodów i nie jest to (a przynajmniej nie musi być) zależność liniowa).

A co do praktyczniej jazdy - sama zaczynałam od przepisowych prędkości i powoli je zwiększałam. Na początku czułam się jak zawalidroga, ba, nawet pasażerowie marudzili, że za wolno. Wydaję mi się jednak, że lepiej jechać z niemiłą świadomością bycia zawalidrogą, niż wykonywać manewry co do których nie ma się pewności. W końcu każdy się kiedyś uczy i musi wtedy liczyć na wyrozumiałość innych użytkowników drogi. Z ograniczeniami prędkości bywa różnie - niektóre są całkiem sensowne, inne są ustawione tylko po to, żeby miśki na hulajnogach miały gdzie stanąć i suszyć. Natomiast zdecydowanie polecam stosowanie się do podwójnej ciągłej - jeżeli gdzieś jest, to zwykle ma to sens i lepiej tam nie wyprzedzać.
Vana
 
Posty: 43
Dołączył(a): poniedziałek 10 stycznia 2011, 16:08

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez Mateusz1 » czwartek 19 kwietnia 2012, 19:44

Hej! :)

Uff... Temat na czasie, bo cóż - sam tego doświadczyłem. Po zdanym egzaminie na prawko - jeździłem przepisowo do bólu. Ale... do czasu. Pojechałem raz, drugi sam w troszkę dalszą trasę i jadąc przepisowo - trąbili na mnie, długimi migali i etc. Teraz to normalna prędkość w zabudowanym w moim przypadku to co najmniej 65. Optymalnie 75 km/h, bo i czas jest żeby zwolnić jak będą smerfy na drodze z suszarką stały. Albo jak będą jechać za mną... A jak już złapią to tylko 4pkt i bodajże 100 zł. Fakt te 100 można by na ON przemienić niż zasilać budżet państwa.

I mam takie pytanie - a co jak policja wyprzedza na podwójnej ciągłej w terenie zabudowanym jadąc ponad 80 km/h? Co wtedy? Jakbym takich zobaczył - nie używających koguta (innymi słowy - nie byliby wtedy uprzywilejowani) to bym dziadów strąbił. I mandatu bym nie przyjął - oni mogą a my nie? Taka sprawiedliwość w tym państwie?

Ostatnie już pytanie - co z wyprzedzaniem? Jeżeli kierowca wyprzedza w terenie zabudowanym z prędkością oscylującą w granicach 80-100 km/h to mają prawo zatrzymać? Przecież żeby wyprzedzić kogoś jadącego z V=50 km/h to trzeba przyspieszyć...

Z góry dziękuję za odpowiedzi a Autorkę proszę, by się nie gniewała o to, że się "podpiąłem" pod Jej temat. :)

Pozdrawiam.
18.11.2011 Teoria (+) ; Plac manewrowy (+) ; Ruch miejski (+)
24.11.2011 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
30.11.2011 Dokument do odbioru w Urzędzie
30.11.2011 Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany
Mateusz1
 
Posty: 49
Dołączył(a): piątek 18 listopada 2011, 17:52

Re: Pytanie nowicjusza - prędkość

Postprzez ringus1 » czwartek 19 kwietnia 2012, 20:17

Mateusz1 napisał(a):Ostatnie już pytanie - co z wyprzedzaniem? Jeżeli kierowca wyprzedza w terenie zabudowanym z prędkością oscylującą w granicach 80-100 km/h to mają prawo zatrzymać? Przecież żeby wyprzedzić kogoś jadącego z V=50 km/h to trzeba przyspieszyć...

Ty tak na serio?
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości