Wyprzedzanie -wątpliwości

[albin]

No właśnie Ringus1, rozumiem to tak samo. Czyli wychodzi z tego że jeśli są pasy niewyznaczone to wyprzedzać w ogóle nie wolno, jeśli są wyznaczone to wolno wjeżdżając na drugi pas ruchu do kierunku przeciwnego w miejscu gdzie nie jest to zabronione znakami na jezdni. A jaki znak zabrania tego przejazdu?? no oczywiście linia podwójna ciągła, pal licho ten zakręt. weźmy może sytuację taką, wierzchołek wzniesienia i ktoś namalował linie przerywane i jedziemy na czołówkę z Tirem z przeciwka schowanym na wierzchołkiem wzniesienia.

[polex]

Bo w innym przypadku, to nie wiem skąd wytrzasnąłeś niemożność wjechania na pas przeciwny.

A Wy dopuszczacie takie wyprzedzanie?

[albin]

Nie, a takie??

[polex]

Tak można, ale to raczej nie o taką sytuację w tym przepisie chodzi.
Na marginesie - linia przerywana na zakręcie pod takim kątem to raczej tylko na papierze (lub monitorze)

[Amos]

Właśnie o taką sytuację. Inaczej ten dopisek po myślniku nie miałby sensu.

[polex]

Czyli, jak to często bywa, różnimy się w interpretacji tego przepisu.
Poczekajmy na tych, którzy może wiedzą co i jak.

[kopan]

To tylko w twoim przypadku często bywa że się różnisz w swoich interpretacjach od innych.
Jeśli znaki poziome nie zabraniają można wjechać na pas ruchu z kierunku przeciwnego - to mówi przepis.

[polex]

Faktycznie, z tobą różnię się bardzo często.
Jak bowiem miałbym się nie różnić skoro w swojej interpretacji pomijasz ten fragment zapisu, który jest przedmiotem naszej dyskusji: "w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.".

[kopan]

To co autor tego fragmentu miał na myśli jest bardzo trudne do wyłuskania - dla ciebie.
A ja go według ciebie pomijam i czerpię argumenta z powietrza.

[polex]

Więc masz okazję do popisania się - wyłuskaj co miał na myśli. Myślę, że nie tylko ja, ale inni także, chętnie się tego dowiedzą.

[scorpio44]

Jak bowiem miałbym się nie różnić skoro w swojej interpretacji pomijasz ten fragment zapisu, który jest przedmiotem naszej dyskusji: "w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.".

Problem w tym, że to właśnie z Twoich postów trudno tak do końca wywnioskować, do czego Twoim zdaniem ten właśnie fragment się odnosi i ogólnie jak Ty właściwie interpretujesz całość tego zapisu. Próbował się tego wszystkiego dopytać ringus1, ale mu nie odpowiedziałeś.

[oskbelfer]

7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni: -----> na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;

8. Dopuszcza się wyprzedzanie na jezdni (oznaczonej znakami ostrzegawczymi) : ------> dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem, że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym – w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.


czyli wolno tam gdzie pasy ruchu są wyznaczone byle nie przekroczyć np linii podówjnej ciągłej, ciągłej lub powierzni wyłączonej z ruchu

kopan i scorpio -- dobrze prawie prawda ??

i o co ten kaman ?

[dylek]

Co wyście się tak czepili tej podwójnej ciągłej....
cman wielokrotnie wam tu już udowadniał, że o ile się na tą linię nie najeżdża, ani przez nią nie przejeżdża.... to linia sama w sobie nie zabrania przebywania po jej drugiej stronie....
Jeszcze nie dotarło ??

[oskbelfer]

dylek --a konkretniej kto się czepił ?

[polex]

Próbował się tego wszystkiego dopytać ringus1, ale mu nie odpowiedziałeś.

Skoncentrowałem się wówczas na reakcji na słowo o "wytrzaśnięciu" przeze mnie niemożności wjechania na przeciwny pas. I dlatego odpowiedzią moją było przedstawienia rysunku, który obrazuje wywód ringusa.

Jeszcze nie dotarło ??

Gdybyś jeszcze wsparł swojego posta, rysunkiem, który by to zobrazował w kontekście omawianego przepisu to jestem pewien, że wtedy dotrze.