problem z przebiegiem egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez atreya » niedziela 19 lutego 2012, 21:59

oczywiscie, ze jeszcze nie mam wyczucia odleglosci- z tym sie nie bede klocic
wiem, ze jadac za Lka przez tory, zatrzymalam sie za nia w odpowiedniej odleglosci, ale zaczelam patrzec w lusterka i za siebie i jednak mialam odczucie(przekonanie), ze wystaje za bardzo tylem na te tory- i dopiero wtedy ruszylam b. wolniutko cm po cmtrze, zeby jak najblizej przysunac sie Lki i miec pewnosc, ze nie wystaje na tory, zatrzymalam sie blisko, ale przeciez nie na nim-jednak egzaminator chyba sie wystraszyl, w koncu musi miec ograniczone zaufanie do takich jak ja-rownie dobrze przeciez moglam wjechac w tyl samochodu( z jego punktu widzenia), takie rzeczy sie zdarzaja, wiec trudno miec do niego pretensje, ze nie zachowal zimnej krwi
Z drugiej str jednak najpierw sie zatrzymalam w przyzwoitej odleglosci od Lki i dopiero potem wolniutko delikatnie do niej podjechałam,bo pomyslalam, ze po co mam sie martwic, ze moge troche wystawac na te tory jak nie musze, nie ma takiej potrzeby. Poza tym siedzac w samochodzie wydaje sie, ze jest blisko, a jak sie wysiadzie to sie okazuje, ze jeszcze jest calkiem , calkiem( moglam wysiasc, jak powiedzial, ze koniec, ale niestety nie wpadlam wtedy na ten pomysl;))
atreya
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 18 lutego 2012, 18:08

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez oskbelfer » niedziela 19 lutego 2012, 22:10

atreya napisał(a):ciach...
jednak egzaminator chyba sie wystraszyl, w koncu musi miec ograniczone zaufanie do takich jak ja-rownie dobrze przeciez moglam wjechac w tyl samochodu( z jego punktu widzenia), takie rzeczy sie zdarzaja, wiec trudno miec do niego pretensje, ze nie zachowal zimnej krwi


zachował, tylko syknął, a mógł depnąć na hamulec --- chciał Cię puścić --- as Ty sama się kopiesz "retorycznie że za blisko"

co Ci miał powiedzieć --- spoko proszę Pani ---- skoro nie było spoko bpo syczał :) ??

Kapujesz o czym pisze :)?
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez atreya » niedziela 19 lutego 2012, 22:16

masz racje-w ogole gosc przez caly czas byl b. mily, ale jak zapytalam, czy za blisko, to bylo widac wkur.... na jego twarzy;)jednak to pyt bylo moja ludzka reakcja na jego syk, a skoro nie powiedzial od razu,ze przerywa egz, to pomyslalam, ze to zapewne blad, kt nie skutkuje oblaniem egz;)wiec co szkodzi sie odezwac... ech... glupie to wszystko... trzeba isc jeszcze raz- chyba nie mam ochoty sie wyklocac...
atreya
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 18 lutego 2012, 18:08

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez oskbelfer » niedziela 19 lutego 2012, 23:20

atreya napisał(a):masz racje-w ogole gosc przez caly czas byl b. mily, ale jak zapytalam, czy za blisko, to bylo widac wkur.... na jego twarzy;)jednak to pyt bylo moja ludzka reakcja na jego syk, a skoro nie powiedzial od razu,ze przerywa egz, to pomyslalam, ze to zapewne blad, kt nie skutkuje oblaniem egz;)wiec co szkodzi sie odezwac... ech... glupie to wszystko... trzeba isc jeszcze raz- chyba nie mam ochoty sie wyklocac...



Nie idzie o wykłucanie -- bo nie tedy droga :)

Wkur.... sie, bo pewnie dobrze jeżdziłaś i sama wstawiłaś "paszteta" :) , a pewnie gdybyś nic nie gadała to dowiózł by Cię z pozytywem do wordu.

Czasem bywa tak, ze ludzie wracają na plac z pozytywem i wymuszają pierwszeństwo na palcu, albo jakąś inną "gafe" strzelają ---- i co mam zrobić ---- serce sie kraje, bo trzeba wpisać negatywa.

Wyciąg wnioski ze swojego egzaminu i zyczę Ci żebyś trafiła na tego samego człowieka, jeśli będziesz jeżdzić zgodnie z przepisami, na pewno Cię nie skrzywdzi --- bo nie taka jego rola ---- chociaz nie wszyscy obecni na tym forum to pojmują :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez atreya » niedziela 19 lutego 2012, 23:27

ale wkurzajace jest jednak to, ze od kogos po 30 godz jazd wymaga sie wychwycenia wszystkich niuansow, czy wrecz jasnowidzenia... powinni byc bardziej wyrozumiali
wydaje mi sie, ze zwykly kierowca wybralby opcje podjechac blizej samochodu przed nim(bo nawet jesli ten samochod ruszy ze wstecznego, to konsekwencje nie beda jakies tragiczne), niz wystawac chocby troche na tory(bo tu konsekwencje moga byc naprawde niemile)
atreya
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 18 lutego 2012, 18:08

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 20 lutego 2012, 00:01

"zwykły kierowca" co niby umie jeżdziś (a zabrano mu prawko za np. alkohol) przychodzi na egzamin sprawdzający i nie wyjeżdża z placu ---- bo nie potrafi zrobić prawidłowo zadania nr2 tzn "łuku" do przodu i tułu, tak więc ...... bywa tak ---- nastolatek zdaje testy i jazde za pierwszym razem, a "mistrz kierownicy" nie zdaje :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez patgaw » poniedziałek 20 lutego 2012, 00:31

atreya mialas troche pecha. ja jak z moim instruktorem jezdzilismy to zawsze on zwrcal uwage na pojazdy egzaminacyjne i jestem na 100% pewnien ze jak bym sie zatrzymal tak jak osoba przed toba, to kazal by mi podjechac.
patgaw
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2011, 19:06

Re: problem z przebiegiem egzaminu

Postprzez atreya » poniedziałek 20 lutego 2012, 23:24

no wlasnie! dokladnie-moj tez bardzo tego pilnowal
atreya
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 18 lutego 2012, 18:08

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości