Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez marlborasek » sobota 01 października 2011, 19:06
przez rusel » sobota 01 października 2011, 19:34
przez marlborasek » sobota 01 października 2011, 19:38
rusel napisał(a):to jest Polska czyli zakaz zawracania na rondzie...i tak to trzeba przyjac ale to nie jest decydujace w kolizji, nawet zawracajac kierujacy bedac na wewnetrzym pasie jezeli zostal uderzony przez pojazd ktory z tego co widac na rysunku zmienial jednoczesnie pas ruchu (jezeli mialo to miejsce) z zewnetrznego na pas blizej obwiedni to jest sprawca kolizji (zakladam ze sa tam 2 pasy ruchu wyznaczone/niewyznaczone)
przez rusel » sobota 01 października 2011, 19:57
przez marlborasek » sobota 01 października 2011, 20:05
rusel napisał(a):najwazniejsze jest miejsce kolizji, na ktorym pasie?
przez rusel » sobota 01 października 2011, 20:09
Na rondzie nie ma pasów
przez marlborasek » sobota 01 października 2011, 20:24
przez szerszon » sobota 01 października 2011, 21:07
przez sankila » sobota 01 października 2011, 22:06
To, że czerwony zawracał, łamiąc przepisy, nie miało nic wspólnego z kolizją.marlborasek napisał(a):kto jest winny? Bordowy czy czerwony? i dlaczego?
przez marlborasek » sobota 01 października 2011, 22:22
przez athlon » sobota 01 października 2011, 22:36
przez rusel » sobota 01 października 2011, 22:41
W Polsce wbrew obiegowej opinii (nie wiem skąd) nie ma zadnego zakazu zawracania na rondzie
przez szerszon » sobota 01 października 2011, 22:44
przez marlborasek » sobota 01 października 2011, 22:49
rusel napisał(a):W Polsce wbrew obiegowej opinii (nie wiem skąd) nie ma zadnego zakazu zawracania na rondzie
a stad ze znaki poziome mowia cos innego, czy z prawego pasa mozna jechac na wprost? jezeli nie to dlaczego? czy z lewego pasa mozna zawrocic? jezeli tak to dlaczego? te watpliwosci to poprostu RONDO czyli skrzyzowanie niewiadomo czego z czym
szerszon napisał(a):Czyzby był to parking pod hipermarketem ?
Tam zazwyczaj mozna spodziewac sie wszystkiego- mają "znawców"
przez rusel » sobota 01 października 2011, 23:22
chociaż trudno tu mówić o zawracaniu