Oj ciężko idzie, ciężko... A wystarczy tylko czytać i starać się to co się czyta, zrozumieć - uniknęlibyśmy masy zbędnej pisaniny.
qwer0 napisał(a):Szczerze mowiac to na co dzien widuje znacznie bystrzejrze reakcje na zapalenie sie zielonego niz autora tego nagrania.
To co tam widze to bardzo przecietna reakcja.
Ano właśnie i bardzo dobrze widzisz, bo taka właśnie miała być reakcja i takie właśnie miało być rozpędzanie. Nie wiem czy zauważyłeś, ale dokładnie w momencie włączenia zielonego światła rozpoczyna się ruszanie samochodu z miejsca - taka klasyka, i dalej niezbyt dynamiczne rozpędzanie, co zresztą, oprócz tego, że doskonale widać, to jeszcze na wszelki wypadek dopisałem w tamtym poście (może chociaż to zauważyłeś?): "W dodatku to rozpędzanie wcale nie było szczególnie dynamiczne, gaz wciskałem co najwyżej do połowy i dokręcałem go co najwyżej do 4000 obr./min"
Takie ruszanie było zrobione i nagrane celowo, właśnie po to, żeby pokazać, że pomimo iż moje ruszanie było klasycznie ospałe i klasycznie niedynamiczne, to i tak zostawiło wszystkich daleko w tyle!
Gdybym chciał zaprezentować swoje ruszanie, to wziąłbym 7kę albo A3kę, ustawił się kilka metrów przez linią i na czerwonym i żółtym wystrzelił do przodu tak, że niewiele byłoby do zobaczenia w lusterkach - tylko że to nie o to chodzi! Nie mówiąc już o tym, że wtedy tradycyjnie pojawiłyby się pretensje, że "mocne" auto, że cisnąłem ile wlezie itd., więc nic dziwnego, że wszyscy zostali daleko w tyle - dlatego właśnie, żeby czegoś takiego nie było, zrobiłem mało dynamiczne ruszanie i rozpędzanie bardzo słabym autem. Ale co się okazuje? To też nie pasuje, bo znowu za wolno... Co bym nie zrobił, zawsze można się czegoś przyczepić, byle się tylko przyczepić...
bolcik napisał(a):nie wiem o co Ci chodzi bo zaczeliscie prowadzic gierki slowne w stylu ze nie mozesz sie wyzyc na torze bo potrzebujesz 4h.
To jest akurat temat mocno poboczny, więc nie opowiadaj bzdur, że przez niego nagle nie wiesz o co mi chodzi.
bolcik napisał(a):a po drugie po czym wnioskujesz ze uwazam ze przepisy sa dla innych ?
bolcik napisał(a):a ja czasami mam ochote pojechac 40 nawet (...) i nikomu do tego jak ja jade.
Główny problem polega właśnie na tym, że tacy jak Ty nie są za to karani i dzięki temu wydaje Ci się, że możesz sobie jechać jak Ci się chce i nic nikomu do tego.
bolcik napisał(a):a to ruszanie w filmiku to mialo byc prawidlowe?
NIE! Wytłumaczenie powyżej (może będzie zdolny je zauważyć, przeczytać i zrozumieć).
bolcik napisał(a):CZEGO SPODZIEWAC SIE PO LUDZIACH KTORZY GADAJA PRZEZ KOMORKI ALBO BAWIA SIE KAMERA ZAMIAST SIE SKUPIAC NA JEZDZIE I RUSZANIU
PRZYGARNIAL KOCIOL GARNKOWI...
Stuku puku w główkę...
mapmen napisał(a):A jaki przepis nakazuje mi wykorzystać 100% mocy auta, a jeżeli nie 100% to ile i dlaczego?
Żaden.
Cóż, nie pozostaje nic innego, jak powrócić tutaj:
viewtopic.php?p=263615#p263615 - i ponownie załamać nad tym ręce...