maryann napisał(a):4,5 -dlatego mamy po kilka pasów w mieście. Lewy(czy środkowy) pas to nie alternatywa- to zobowiązuje!
Do czego ?
Podasz jakis artykul PoRD o tym, ze srodkowym czy lewym.....
maryann napisał(a):Właśnie do takich jak Ty i przede wszystkim do takich był ten materiał: żeby się wzięli w garść i zbierali ze świateł! Wszyscy, którzy to umieją już pewnie tak robią.
Mary Ann, teraz mozesz pojechac po mnie
Nie wiem czy zauwazyles, ze paliwo z dnia na dzien drozeje, fury zamiasz dzieki technologi byc coraz lzejsze, sa coraz ciezsze. Osobiscie mi rybka kto za mna jak szybko chce wystartowac, ruszam w/g mnie z umiarem a czasami stwierzdzam, po stojacych obol, ze to i tak za szybko wiec jaki jest sens ?
cman napisał(a):Przy takiej mentalności niczego się nie uzyska prośbami ani dobrymi radami, jedynym sposobem jest po prostu systematyczne, konsekwentne i dotkliwe karanie, a o tym można jedynie pomarzyć (podobnie zresztą jak i o zmianie mentalności).
Malo Ci kar ? Bezwzgledu na to jak Ty bedziesz ruszal, zawsze znajdzie sie ktos, kto bedzie szybszy ! Lub taki ktory uzna, ze ruszales za wolno i nalezy Ci sie kara.
cman napisał(a):No ale ja sobie chcę codziennie poszaleć, nie raz na tydzień czy raz na miesiąc. Skoro tor ma być pewnego rodzaju substytutem ruchu drogowego, to ja bym sobie chciał tam wyskoczyć jak do Tesco, a nie organizować półdniową wyprawę.
Osobiscie w Europie nie znam kraju ktory obfituje w tory na ktore mozn adojechac w 30 min. No moze za wyjatkiem Poznan'ia ale jak ktos mieszka po jego drogiej stronie, to taz raczej w 30 min nie dojedzie, tak wiec bedziesz musial rozwazyc przeprowadzke z miasta Kraka w okolice Pyrlandi

, gdzie tez zreszta nie bedziesz mogla sie do woli codziennie wyszalec – sorry, life is brutal.
lith napisał(a):Nie, to o dziwo w Gda z parkowaniem raczej nie ma problemu.
hmmm, zalezy gdzie, osobiscie gdy mam zaparkowac gdzies przy starowce to z regoly wyjezdzam conajmniej 30 - 45 min wczesniej. A co do szybszego ruszania to bomagam sie przejesznosci w godzinach szczytu abym chociaz na dwojce bez gazu jechal
