WORD Suwałki Absurd!!!

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » czwartek 28 kwietnia 2011, 17:10

No ale żeby sprzęgło wypychało stopę do przodu to chyba nie jest normalne tym bardziej ze jak cofałem to tak jakby te sprzęgło się zacięło bo nie szło wcale go wcisnąć do połowy nie wspominając już o tym by go do końca wcisnąć.
Sprzęgło mi wypchnęło stopę po czym auto nagle ruszyło szybciej do tyłu po czym nie zdążyłem wykręcić na łuku i skutek tego taki iż oblałem egzamin.
Dla mnie to dziwna sytuacja ponieważ nie spodziewałem się że takie coś może przydarzyć się na egzaminie.
Ale jak by nie było na egzaminach Auta powinny być w 100% sprawne i z tego co słyszałem od innych kursantów to właśnie sporo ludzi narzeka na te auta w suwalskim Wordzie.
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez lith » czwartek 28 kwietnia 2011, 17:45

No jak uważałeś, ze coś się zacina coś jest nie tak to trzeba było mówić. Tylko, że nie dorzucaj do tego wysoko biorącego sprzęgła, bo to jest ok.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » czwartek 28 kwietnia 2011, 19:06

lith napisał(a):No jak uważałeś, ze coś się zacina coś jest nie tak to trzeba było mówić. Tylko, że nie dorzucaj do tego wysoko biorącego sprzęgła, bo to jest ok.


Moim zdaniem wysoko biorące sprzęgło to jest zepsute sprzęgło i wymaga ono wymiany tym bardziej ze jest to samochód do egzaminów na którym ludzie chcą zdać prawo jazdy a nie męczyć się.
Na takim sprzęgle jest ciężko ruszyć a co dopiero by było jak bym na miasto wyjechał takim autem?
Na pół sprzęgle auto powinno normalnie sie toczyć i przy tym nie trzeba by było dawać gazu tam tak nie było trzeba było dac gazu by auto raczyło pojechać.
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez cman » czwartek 28 kwietnia 2011, 19:49

Michael Dicson napisał(a):Moim zdaniem wysoko biorące sprzęgło to jest zepsute sprzęgło i wymaga ono wymiany...

Kiedy opony mają 4 mm bieżnika to też są zepsute i wymagają wymiany?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » czwartek 28 kwietnia 2011, 20:09

nie powiedziałem tak i nie mówię tu o oponach.
Ogólnie wiadomo że w wordach auta sa w opłakanym stanie w suwałkach sam się o tym przekonałem.
Zobaczymy co to będzie we środę 4 maja mam nadzieje ze się uda zdać i ze nie będę miał problemów z autem.

Ogólnie zachowujecie się tak jakbyście bronili tej złodziejskiej instytucji jakim jest WORD.
Oni przeciez zarabiają każdego dnia duże pieniądze to czy nie stać by ich było na wymiane aut na sprawne albo chodź by naprawę.
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez cman » czwartek 28 kwietnia 2011, 20:21

Michael Dicson napisał(a):nie powiedziałem tak i nie mówię tu o oponach.

Natomiast ja mówię o oponach. Skoro zużywające się sprzęgło jest dla Ciebie powodem do wymiany go, to pytam czy zużywające się na przykład opony też...


PS Choćby.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez lith » czwartek 28 kwietnia 2011, 20:23

Po co mają wymieniać sprawne samochody? Jak się coś zepsuje to się wymieni, nie musi być przecież dla każdego nówka z sallonu. Ja na egzaminie miałem bardzo przyzwoity samochód... w sumie nie pamiętam jak sprzęgło brało... lepiej... jakby się zastanowić to nie mam pojęcia jak w moim autku sprzęgło bierze... o.O ...a Ty się nad takimi szczegółami rozczulasz. W sprawnym samochodzie sprzęgło może brać i wysoko, i nisko, sprzęgło może chodzić lżej, lub ciężej. Każdemu nie dogodzisz. W swoim autku możesz sobie próbować dopasować pod siebie... ale większość ludzi ma w takie pierdoły wyrąbane. Wsiadają i jadą. Jak jest inaczej niż u nich najwyżej przez jakiś czas będzie się im jechało 'dziwnie' zanim się nie przyzwyczają.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » czwartek 28 kwietnia 2011, 21:02

No to ty chyba nie czytałes moich powyższych postów powiedzcie mi czy odbijające sprzęgło które w dodatku się przycina to normalne jest w aucie?
Do tego wysoko bierze ze prawie całe trzeba odpuścić by auto pojechało?

Przeciez ja uczyłem się na punciaku i zdawałem na punciaku ale komfort i odczucia były wogólę inne.
Oblałem egzamin to oblałem juz zapisałem się na kolejny ale głównie chodzi mi o to by nie zdarzyła mi się podobna sytuacja.

Może jest tu ktoś kto zdawał na aucie numer 9 w suwałkach bo na pewno nie ja jeden na nim oblałem.
Mój kolega który ze mną razem zapisał się i zdawał tego samego dnia trafił na auto numer 7 on egzamin miał na godzine 14 a ja na 10 rano i u niego podczas jazdy na mieście opadły lusterka tak ze nie widział co dzieje się za nim i powiedzcie mi to jest normalne by tak auta działały podczas egzaminu ?
Bo moim zdaniem raczej to jest jakiś Fake a nie egzamin po prostu w suwałkach ludzie zdaja na złomach które są już wysłużone.
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez bobpl » czwartek 28 kwietnia 2011, 22:16

Michael Dicson napisał(a):Moim zdaniem wysoko biorące sprzęgło to jest zepsute sprzęgło i wymaga ono wymiany tym bardziej ze jest to samochód do egzaminów na którym ludzie chcą zdać prawo jazdy a nie męczyć się.

znam baardzo duzo aut, w ktorych sprzeglo bierze dopiero w ~2/3 skoku pedalu. I jakos ludzie robią takimi autami po pareset tysiecy km.
Michael Dicson napisał(a):Na pół sprzęgle auto powinno normalnie sie toczyć i przy tym nie trzeba by było dawać gazu tam tak nie było trzeba było dac gazu by auto raczyło pojechać.

tez znam takie auta, ktore na polsprzegle w ogole nie rusza tylko silnik sie uziemi. (a juz nie wspominam o autach, ktore wolnych obrotów nie trzymaja :P)
Michael Dicson napisał(a):Ogólnie wiadomo że w wordach auta sa w opłakanym stanie

no na slasku to auta prawie nówki. 20k km przebiegu, wszystko leciutko smiga, nie to co na kursie w punto z ~220k km przebiegu.
cman napisał(a):Natomiast ja mówię o oponach. Skoro zużywające się sprzęgło jest dla Ciebie powodem do wymiany go, to pytam czy zużywające się na przykład opony też...

nie wymieniasz zuzytych opon? (nie mówie tu o 4mm bieznika :P)
Michael Dicson napisał(a):Do tego wysoko bierze ze prawie całe trzeba odpuścić by auto pojechało?

ja tak mam na codzien i nie narzekam. A duzo ruszam z polsprzegla bo nie mam wspomaganka.
Michael Dicson napisał(a):Bo moim zdaniem raczej to jest jakiś Fake a nie egzamin po prostu w suwałkach ludzie zdaja na złomach które są już wysłużone.

a ktos cie zmusza aby zdawac tu a nie tam?
Tylko potem sie nie zal ze w białym sa lipne kierownice a gdziestam w pile siedzenia są spocone.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » czwartek 28 kwietnia 2011, 22:29

Tu nie chodzi o to by się pożalić poprostu wmoim odczuciu te auta sa już tak wysłużone że jedynie one na złom się nadają moze nie wszystkie ale większa ich część.
Jak się płaci to i się powinno wymagać po to przeciez się opłaca kursy i egzaminy by je zdać prawda?
Ja juz se powiedziałem ze do 3 razy sztuka jak nie wyjdzie mi egzamin za 3 razem to rezygnuje i będę jeździł bez prawa jazdy albo pójdę zdawać do innych miast bo to sie w głowie nie miesci by człowiek uczył się na aucie który elegancko chodzi a na egzaminie musiał się użerać z autem które jest wysłużone do tego stopnia ze aż sprzęgło się blokuje i słabo bierze.
Przede wszystkim moim zdaniem auta do egzaminu powinny byc w stanie dobrym a nie w stanie takim aby tylko kółka się kręciły i kierownica ludzie przeciez to sa samochody przeznaczone do egzaminów i powiem szczerze ze ja prywatnie takiego auta to bym nawet za darmo nie chciał jak by dawali bo jazda na nich to męczarnia a jazda ma przede wszystkim sprawiać przyjemność a nie męczyć.
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez bobpl » czwartek 28 kwietnia 2011, 23:56

Michael Dicson napisał(a):Tu nie chodzi o to by się pożalić poprostu wmoim odczuciu te auta sa już tak wysłużone że jedynie one na złom się nadają moze nie wszystkie ale większa ich część.

a teraz powiedz mi jaki przebieg maja te auta egzaminacyjne? z 20tyś? Moze 30pare.
Wysłuzone to sa stare merce, które czesto maja i po 500k na liczniku.
Michael Dicson napisał(a):a na egzaminie musiał się użerać z autem które jest wysłużone do tego stopnia ze aż sprzęgło się blokuje i słabo bierze.

no. Tak jak niesprawiedliwe jest to, ze jak po egzaminie chcemy kupic tanie auto to nie mamy np. wspomagania. W koncu uczylismy sie na aucie z pelna elektryka!.
W kazdym aucie moze się cos zepsuc w kazdym, najmniej oczekiwanym momencie. Trzeba bylo to zglosic egzaminatorowi a nie marudzic na forum.
Ja tam nadal uwazam, ze jesli ktos potrafi jezdzic w miare, to spokojnie zda ten egzamin. A ~30% zdawalnosci to efekt albo slabego przygotowania kursantów, albo ich braku 'zacięcia' do prowadzenia auta. (ot, przykład chłopaczka, który zaczal kurs przede mna, teraz bodajze 14raz zdaje egzamin)
Michael Dicson napisał(a):Przede wszystkim moim zdaniem auta do egzaminu powinny byc w stanie dobrym a nie w stanie takim aby tylko kółka się kręciły i kierownica

a myslisz, ze na czym zdawało się PJ 20 czy 30 lat temu?
Michael Dicson napisał(a):ludzie przeciez to sa samochody przeznaczone do egzaminów i powiem szczerze ze ja prywatnie takiego auta to bym nawet za darmo nie chciał

ja to tam bym chciał punciaka 1.4 w gazie, dwulatka z przebiegiem ~35k za darmo. Wlozy sie 4kawałki i auto jak nowe. Ba. Dobry mechanik i za 2 kafle wymieni pierdoły pokroju sprzegla zjechanego przez kursantów ;)
Michael Dicson napisał(a):bo jazda na nich to męczarnia a jazda ma przede wszystkim sprawiać przyjemność a nie męczyć.

meczarnia to jazda 20-letnia cliówka w 35* upale. Temperatura we wnetrzu siega 40-paru stopni, to jest meczace jak sie tak jedzie pareset kilometrów.
Michael Dicson napisał(a):będę jeździł bez prawa jazdy

powodzenia ;)
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez netsatan » piątek 29 kwietnia 2011, 00:24

Michael Dicson napisał(a):To jeśli ty uważasz że osoba nic niemająca wspólnego z jazdą nigdy nie wsiadała za kółko tylko jeżdziła te 30 godzin na kursie to juz powinna umiec jeździć na każdym aucie?


Nie, ale osoba która nie potrafi jeździć każdym samochodem nie powinna dostawać do tego uprawnień.

Sprzęgło nie bierze "słabo", tylko wysoko. Nic się tu "na szrot" nie nadaje, po prostu nie łapało tam, gdzie byś chciał i sprawiasz wrażenie człowieka, który... obraził się na samochód. ;)

Zacinające się czy odbijające sprzęgło - zgadzam się, to problem techniczny który sprawia zagrożenie. Nigdy jednak, a parę sytuacji na drodze miałem, nie zdarzyło się, żeby sprzęgło nie pozwoliło się wycisnąć - nawet kiedy się skończy, to odbija/leci w podłogę (zależnie od mechanizmu) i przestaje łączyć, nie wykluczam jednak, że jest to możliwe, mechanikiem nie jestem.
Jak się płaci to i się powinno wymagać po to przeciez się opłaca kursy i egzaminy by je zdać prawda?


To po cholerę wyżalasz się na forum? Skoro płaciłeś i chcesz wymagać - to wymagaj, a nie siedź cicho.

Auta które jeżdżą na egzaminach muszą mieć ważny przegląd - i to nie taki "za flaszkę u wujka Staszka", tylko normalny, na stacji diagnostycznej. Zachowujesz się przynajmniej tak, jakby kazali Ci ten samochód przez łuk przepchać.

Bo moim zdaniem raczej to jest jakiś Fake a nie egzamin po prostu w suwałkach
ludzie zdaja na złomach które są już wysłużone.


Pewnie gdzieś na świecie można zdawać na Bentleyach.

No to ty chyba nie czytałes moich powyższych postów powiedzcie mi czy odbijające sprzęgło które w dodatku się przycina to normalne jest w aucie?


Nie.
Do tego wysoko bierze ze prawie całe trzeba odpuścić by auto pojechało?


Tak.
netsatan
 
Posty: 180
Dołączył(a): sobota 19 czerwca 2010, 21:01
Lokalizacja: Katowice

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » piątek 29 kwietnia 2011, 09:11

Jestem ciekaw jak byście się tym autem przejechali tak po łuku to ciekaw jakie byście mieli zdanie na temat tego auta.

Nie jechaliście nim nie wiecie jak było ja mniej więcej wam opisałem jak wyglądała jazda tym autem.

Po drugie auta w suwalskim Word nie mają instalacji gazowej jak to ktoś tam wspomniał wyżej są to benzyniaki, a ilości km przebiegu to na to nie zwróciłem uwagi ile one mają ale na pewno mają sporo przebiegu.

I według mnie sama jazda tym autem nie była dla mnie komfortowa chodź robiłem tylko łuk jeśli miał bym wybierać auto między Instruktora punto na którym uczyłem się jazdy a egzaminacyjnym puntem do egzaminu wybrał bym auto mojej instruktorki bo według mnie auto egzaminacyjne to kupa złomu.
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez cman » piątek 29 kwietnia 2011, 09:25

Michael Dicson napisał(a):Jestem ciekaw jak byście się tym autem przejechali tak po łuku to ciekaw jakie byście mieli zdanie na temat tego auta.

Bardzo chętnie bym się przejechał.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: WORD Suwałki Absurd!!!

Postprzez Michael Dicson » piątek 29 kwietnia 2011, 09:34

cman napisał(a):
Michael Dicson napisał(a):Jestem ciekaw jak byście się tym autem przejechali tak po łuku to ciekaw jakie byście mieli zdanie na temat tego auta.

Bardzo chętnie bym się przejechał.


I byś sam się przekonał ze te auta to kupa żelastwa.

Ja to tylko mam nadzieje ze nie trafi mi sie znowu taki złom jak wczesniej do przeprowadzenia egzaminu i mam nadzieje ze się uda zrobić ten egzamin z wynikiem pozytywnym.

Bo na egzaminatorów to jeszcze nie mam co narzekać bo trafił mi się miły facet z poczuciem humoru ;)
Michael Dicson
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 28 kwietnia 2011, 09:11

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości