Po wyjeździe z WORD:
1. „Proszę zawrócić w najbliższym możliwym miejscu” - zawracanie na wysokości PKN Orlen (tutaj ruszyłem z biegu 2 i pierwszy negatyw).
2. „Jedziemy na Tarnów” - zjazd na łącznik ul. Warszawskiej i Wyzwolenia w prawo.
3. „Teraz dalej pojedziemy na Tarnów” - znak STOP i zjazd z łącznika na prawo na Wyzwolenia.
4. Przed skrzyżowaniem Wyzwolenia z ul. Okulickiego: „Jedziemy na Kraków”, czyli prosto przez światła i jazda dalej Wyzwolenia.
5. Na wysokości skrzyżowania z ul. Brydaka: „Na najbliższym skrzyżowaniu w prawo” (tam po prawej jest taki mostek i obniżenie chodnika i z daleka myślałem, że to jest najbliższe skrzyżowanie, więc dałem prawy kierunkowskaz za wcześnie i kolejny negatyw). Skręt z Wyzwolenia na ul. Obrońców Poczty Gdańskiej.
6. „Skręcamy w lewo” - skręt z ul. Obrońców Poczty Gdańskiej w pierwszą uliczkę po lewej ze znakiem „Droga bez wyjazdu” (ulica bez nazwy).
7. „Proszę zatrzymać się przy prawej krawędzi jezdni na wysokości tego zielonego Punto” - ustawienie się do zawracania.
8. „Teraz proszę zawrócić tak, aby użyty był bieg wsteczny” - zawracanie w dojeździe prowadzącym do osiedla szeregówek na północ od ulicy bez nazwy.
9. „Jedziemy w lewo” - skręt z ul. bez nazwy na ul. Obrońców Poczty Gdańskiej.
10. „Skręcamy w lewo” - skręt chyba w ul. Ślusarczyka i wjazd w osiedle.
11. Tam na jakiejś dróżce osiedlowej wyszedł mi pieszy na jezdnię i stanął, więc się zatrzymałem, żeby go przepuścić. Tu dostałem wykład o tym, że piesi mogą przechodzić tylko w wyznaczonych miejscach i że ten mógł sobie tak stać aż do śmierci i nikt go puścić nie powinien, a nawet na przejściu nie mam puszczać, chyba że już weszli na jezdnię i nie jestem rozpędzony - za to dostałem negatywa.
12. Po dojeździe do parkingu przed jakimiś blokami (chyba też na Ślusarczyka): „Teraz proszę zaparkować po lewej stronie pomiędzy liniami” (miałem wyznaczone parkowanie prostopadłe po lewej stronie na pierwszym miejscu w rzędzie, czyli nie było samochodu poprzedzającego i sposób na skręt na wysokości tablicy rejestracyjnej poprzedzającego samochodu się nie sprawdził - trzeba było wjechać pomiędzy dwie linie wyznaczające miejsce parkingowe raczej na wyczucie; nie pamiętam w którym miejscu to było, ale te linie były charakterystyczne, bo były wyrysowane tylko gdzieś do połowy długości samochodu).
13. „Teraz wyjeżdżamy w lewą stronę” - wyjazd z parkingu na wstecznym.
14. Po paru komendach powrót do skrzyżowania z ul. Obrońców Poczty Gdańskiej i nakaz skrętu w prawo.
15. Przed skrzyżowaniem ul. Obrońców Poczty Gdańskiej z Wyzwolenia : „Jedziemy na Kraków” - skręt w prawo na Wyzwolenia .
16. „Na skrzyżowaniu z sygnalizacją skręcamy w lewo” - skręt w lewo na ul. Krakowską.
17. „Skręcamy w prawo” - skręt na ul. Kotuli.
18. Przed rondem: „Jedziemy prosto” - czyli zjazd na ul. Zbyszewskiego i kluczenie po uliczkach osiedlowych, gdzie jest strefa ograniczenia do 30, a następnie zjazd na ul. Pleśniarowicza (tam negatyw za przekroczenie prędkości, bo się samochód z górki rozpędził).
19. „Na skrzyżowaniu w lewo” - skręt w lewo na ul. Wiktora.
20. Przed skrzyżowaniem z Witosa brak komentarza czyli prosto na ul. Wyspiańskiego.
21. Wyspiańskiego jazda cały czas prosto, aż do łamanego pierwszeństwa z ul. Jałowego i nakaz: „Jedziemy w prawo” - czyli po głównej w ul. Jałowego.
22. Przejazd przez torowisko na ul. Jałowego.
23. Przy dojeździe do ul. Cieplińskiego brak komentarza, ale jest tam nakaz jazdy w prawo za znakiem, a więc konieczność skrętu w prawo na ul. Cieplińskiego.
24. „Teraz sobie zawrócimy” (to było dla mnie najbardziej podchwytliwe, bo liczyłem, że przed Rondem Pakosław będzie jakaś zatoczka do zawracania i była, ale dla tych z drugiej strony, więc sie zastanawiałem czy mam wjechać i zwolniłem do ok 38km/h - tutaj dostałem negatywa za dynamikę).
25. Zawracanie na rondzie i zjazd na 2 pas od prawej i jazda tym pasem (był to zabieg celowy, bo na jazdach tak właśnie wykonywaliśmy ten manewr, gdyż prawy pas przechodzi później w pas do skrętu w prawo; niestety dostałem za to negatyw i długi wykład o jeździe przy prawej zawsze gdy to możliwe, nawet gdy wiemy, że się prawy pas urywa itp.; żeby mi nie ględził za ul. Sokoła zmieniłem pas na skrajny prawy).
26. Zaraz po tym manewrze nakaz: „Jedziemy teraz na Radom” - tak więc znów musiałem zmienić pas na ten, po którym wcześniej jechałem. Włączyłem kierunkowskaz, ale zaczął się robić korek, bo na rondzie było czerwone światło, a ja powoli zbliżałem się do linii ciągłej przed światłami z poziomym nakazem skrętu w prawo.
27. Miejsce zrobiła mi jakaś kobieta i powiedziałem: „Puszcza mnie po lewej” i zmieniłem pas. Na co komentarz: „Dobrze, że pan to powiedział, bo nawet nie zauważyłem i bym to potraktował jako wymuszenie. Co 4 oczu to nie 2”. Przejazd przez Rondo Dmowskiego prosto.
28. Przed Rondem J.P.II: „Jedziemy na Lublin” - zjazd na ul. Lubelską.
29. „Skręcamy w prawo” - skręt w ul. Maczka.
30. „Skręcamy w prawo” - skręt w ul. Siemieńskiego.
31. „Teraz w prawo” - skręt w ul. Kosynierów i jazda w kierunku „Kwadratu”.
32. Przed skrzyżowaniem z ul. Husarską komentarz: „Jedziemy w lewo” .
33. „Teraz skręcamy w lewo” - skręt w ul. Kochanowskiego. Tu były jakieś maszyny na drodze więc wykonałem manewr omijania.
34. „Skręcamy w lewo” - skręt na ul. Siemieńskiego.
35. „Na światłach w lewo” - skręt w ul. Maczka.
36. Przed skrzyżowaniem z Wyzwolenia pytam, czy jechać prosto, na co komentarz „A czy ja coś powiedziałem?”, czyli prosto.
37. „Teraz w prawo” - wjazd na parking obok WORDu. Tutaj nie jechałem przez środek parkingu, a objechałem ten parking z prawej strony.
38. Przy tej krętej ścieżce wjazdowej do WORD użyłem najpierw prawego, a później lewego kierunkowskazu. Egzaminator skomentował, że tu nie koniecznie trzeba używać, bo nie ma i tak innej opcji jazdy, ale nie zaliczył tego jako błędu.
JAZDA TRWAŁA 29 MINUT. PO 17 NIE MA PRAWIE RUCHU I TYLKO 2 RAZY BYŁO CZERWONE ŚWIATŁO.
Pułapki egzaminatorów:
1. "Proszę zawrócić w najbliższym możliwym miejscu" - najbliższa zatoczka posiada zakaz zawracania i przeznaczona jest do zawracania pojazdów jadących z przeciwnej strony, np:
- jazda Warszawską na północ i taki nakaz, a najbliższe miejsce z zatoczką to tam gdzie jest na lewo łącznik z Przy Torze - jest tam możliwość skrętu w lewo na przejazd kolejowy, ale znak "zakaz zawracania",
- jazda Cieplińskiego na południe i takie polecenie, a pierwsza zatoczka przed Rondem Pakosława posiada znak "zakaz zawracania" i można zawrócić dopiero na rondzie.
- innym ciekawym przypadkiem jest taka komenda podczas jazdy na północ Lubelską za skrzyżowaniem z Maczka - wtedy, gdy jedziemy wewnętrznym pasem widzimy na jezdni strzałki informujące o kończącym się wewnętrznym pasie ruchu i odruchowo chcemy zmieniać pas, a tu błąd - zaraz przed zakończeniem pasa jest zatoczka do zawracania!
- należy również uważać na zawracanie na Warszawskiej na wysokości przejazdu kolejowego na ul. Borowej - tam zawracając musimy zająć po wykonaniu manewru wewnętrzny pas, bo na jezdni jest linia ciągła!
2. "Proszę zawrócić na najbliższym skrzyżowaniu" - wtedy nie zawracamy na zatoczce a musimy dojechać do najbliższego skrzyżowania dwóch lub więcej ulic (bez sygnalizatora kierunkowego w lewo, bez zakazów skrętu w lewo i zawracania oczywiście) i tam dopiero zawrócić,np:
- po wyjeździe z WORD i jeździe Warszawską na północ nie zawracamy na zatoczce na wysokości PKN Orlen, bo to nie jest skrzyżowanie, a zatoczka i zjazd na stację, a zawracamy dopiero na skrzyżowaniu ze Staromiejską.
3. Egzaminator się nie odzywa przed skrzyżowaniem - znaczy to że należy jechać prosto, lub zgodnie z zasadami zasad ruchu, np:
- wyjazd z WORD i znak "nakaz jazdy w prawo za znakiem" na ul. Warszawskiej,
- wyjazd z przejazdu kolejowego obok Miłocińskiej i znak "nakaz jazdy w prawo za znakiem" na ul. Warszawską,
- wyjazd z Moniuszki na Cieplińskiego i znak "nakaz jazdy w prawo",
- wyjazd z Jałowego i znak "nakaz jazdy w prawo" na ul. Cieplińskiego,
- wyjazd z parkingu przy "Kwadracie Śmierci", obok Partyzantów, naprzeciwko szpitala, gdzie jest znak "zakaz wjazdu dla L-ek" i trzeba skręcić w prawo przed znakiem, znowu w prawo, przejechać przez parking i wyjechać na Partyzantów później,
- jazda Jałowego na zachód w ul. Krakowską i znak "droga bez wyjazdu" oraz znaki poziome P-21 " powierzchnia wyłączona ", na które nie można najechać na jezdni - należy skręcić przed nimi w prawo, a po chwili mamy kolejny znak "nakaz jazdy w prawo za znakiem" i dopiero wyjeżdżamy na Krakowską główną.
4. Przejazdy kolejowe z "ruchomymi" znakami STOP - obowiązkowo każdy podczas egzaminu musi przejechać przez przejazd kolejowy, jak i przez znak STOP, dlatego takie przejazdy zaliczają nam jednocześnie dwa manewry. Należy jednak uważać, bo w Rzeszowie jest 3 przejazdy, na których znak STOP jednego dnia jest, a innego go nie ma, nie należy się więc przyzwyczajać zbytnio. Dodatkowo, na niektórych przejazdach pomimo braku znaku STOP pozostaje biała linia obowiązkowego zatrzymania wyrysowana na jezdni. Jeśli stoi tam znak STOP, musimy się zatrzymać przed tą linią, jeśli znaku nie ma akurat, nie powinniśmy się zatrzymywać przed linią, bo zostanie to uznane jako błąd i może nawet zostać uznane za zagrożenie ruchu, co skutkuje przerwaniem egzaminu, np:
- przejazd kolejowy po lewej od Warszawskiej na ul. Borowej - jest linia bezwarunkowego zatrzymania, a (na dzień dzisiejszy) nie ma znaku STOP. Niedawno były tam STOPy zarówno przy wjeździe, jak i wyjeździe stamtąd,
- przejazd kolejowy po lewej Warszawkiej, po skręcie na Miłocin - obecnie nie ma STOPu przy wyjeździe, a jeszcze miesiąc temu był,
- przejazd kolejowy na ul. Rzecha - do niedawna posiadał znak STOP po obu stronach, obecnie już nie.
5. Przejazdy kolejowe - przy przejeździe przez każdy bez wyjątku przejazd musimy pamiętać o rozglądaniu się i przejeździe na biegu 2 (jedziemy bardzo wolno). Na egzaminach najczęściej oblegane są przejazdy po lewej stronie ul. Warszawskiej - niestety nie należą one do najłatwiejszych. Dodatkowo należy pamiętać że przed przejazdem musimy pokręcić głową na obydwie strony:
- przejazd obok Warszawskiej (dojazdówka do Miłocińskiej) - jadąc w kierunku Centrum Warszawską i skręcając w przejazd w prawo musimy jechać bardzo wolno (najlepiej na 1 biegu), gdyż musimy wykonać skręt 90 stopni i nie najechać przy tym ani na pobocze, ani na przeciwległy pas ruchu (bardzo wąska jezdnia - mogliby to w końcu poszerzyć), dodatkowo musimy dodawać dużo gazu na biegu 1, bo przejazd jest "pod górkę",
- przejazd obok Warszawskiej (skrzyżowanie z Borową) - jest to najbardziej niebezpieczny przejazd w Rzeszowie - przejazd jest "pod górkę", jezdnia posiada poszarpane pobocze po obu stronach, jest bardzo wąska, a dodatkowo ma barierki metalowe, które jeszcze bardziej zawężają możliwość manewrowania. Musimy pamiętać, by nie zatrzymywać się na linii zatrzymania, jeśli nie ma znaku STOP (obecnie nie ma), uważać na pasy na jezdni, których kompletnie nie widać (zaraz za przejazdem podwójna ciągła), a przy wymijaniu samochodu na przejeździe najechać prawymi kołami na poszarpaną jezdnię (która wygląda jak pobocze), nie wjeżdżając przy tym w metalową barierkę po prawej).
- przejazd obok Warszawskiej (dojazdówka do Miłocina) - przejazd jest na równym terenie, jednak posiada znaki poziome P-21 " powierzchnia wyłączona ".
Inne przejazdy używane na egzaminach są już znacznie łatwiejsze:
- przejazd na ul. Jałowego,
- przejazd na ul. Rzecha,
- przejazd na ul. Langiewicza,
- przejazd na ul. Reymonta.
PRZYPADEK SZCZEGÓLNY - PRZEJAZD W RUDNEJ MAŁEJ. Należy pamiętać, że na ten przejazd egzaminator nie może nas zabrać i gdy na nim oblejemy, zawsze możemy odwołać się od wyniku egzaminu, ponieważ zgodnie z Dz.U. z 2008 r. nr 215; poz. 1362 str. 1, przejazd kolejowy na egzaminie może być położony "w odległości nie większej niż 2,5 km od placu manewrowego ośrodka egzaminowania". Przejazd w Rudnej Małej znajduje się w odległości 5 km od placu!!! Przejazd ten jest "pod górkę" i przy wjeździe ma znak stop oraz linię zatrzymania, przy wyjeździe ma znak STOP i linię zatrzymania, a dodatkowo przy wyjeździe na Warszawską ma kolejny znak STOP.
6. Znak STOP - przejazd przez ten znak jest obowiązkowy podczas egzaminu, dlatego musimy spodziewać się co najmniej jednego STOPu na trasie. Najczęściej będą to:
- skrzyżowanie Warszawskiej i Wyzwolenia (STOP po obu stronach łącznika przed Wyzwolenia),
- wyjazd z Limanowskiego na Warszawską,
- wyjazd z Kraszewskiego na Lisa-Kuli,
- wyjazd z Kotuli na Błony Karoliny.
7. Skrzyżowanie z pierwszeństwem łamanym - przejazd przez takie skrzyżowanie również jest obowiązkowy na egzaminie, a najbardziej popularne takie skrzyżowania to:
- Pułaskiego i Dojazd Staroniwa,
- Miłocińska z Obrońców Poczty Gdańskiej,
- Jałowego z Wyspiańskiego (jadąc z Jałowego w lewo, prawo i prosto nie puszczamy nikogo, Wyspiańskiego w prawo nikogo, prosto i w lewo tych co jadą z prawej strony, Krakowską prosto, w prawo i lewo, puszczamy tych co jadą z Jałowego i Wyspiańskiego, a mamy pierwszeństwo przed tymi co z Reymonta, a jadąc z Reymonta puszczamy wszystkich bez wyjątku),
- Trembeckiego z Siemieńskiego,
- Ciepłownicza z Rzecha.
8. Przejazd przez rondo - również jest obowiązkowy, a ronda z jakich korzystają egzaminatorzy to:
- Rondo Jana Pawła II (najbardziej niebezpieczne),
- Rondo na ul. Kotuli,
- Rondo na ul. Sokoła,
- Rondo Dmowskiego,
- Rondo Pakosława,
- Rondo na Załężu.
9. "Jedziemy na Lublin, Radom, Kraków, Tarnów, Centrum, itp" - po takiej komendzie musimy spodziewać się zielonych tablic kierunkowskazów z nazwami miejscowości i kierunkami jazdy.
10. Skrzyżowanie Lubelskiej z Wyzwolenia i Maczka - to najbardziej podchwytliwe skrzyżowanie w Rzeszowie i z każdej właściwie strony czeka na nas jakaś pułapka, np:
- jazda z Wyzwolenia w lewo w ul. Lubelską - tu należy pamiętać, że do krętu w lewo są 2 pasy i nie ważne z którego jedziemy, nie możemy wjechać przy skręcie na sąsiedni pas, a musimy zająć na Lubelskiej ten sam pas, z którego zaczęliśmy manewr,
- jazda z Wyzwolenia prosto w ul. Maczka - musimy zająć za skrzyżowaniem prawy pas, który zaraz się kończy, a więc bezpośrednio za skrzyżowaniem musimy zmienić pas uważając przy ty na linię ciągłą,
- skręt w lewo z ul. Maczka w ul. Lubelską - tu nie ma sygnalizatora kierunkowego tylko S-1 i musimy pamiętać, że musimy przed skrętem przepuścić wszystkie pojazdy z naprzeciwka; sytuację komplikuje fakt, że z naprzeciwka, gdy my mamy zielone, 2 pasy skręcające w lewo z Wyzwolenia w Lubelską mają czerwone, a zielone mają tylko ci (1 pas), którzy jadą w naszym kierunku (z Wyzwolenia w Maczka), lub skręcają w prawo (z Wyzwolenia w Lubelską). Wtedy ustawiamy się tak, aby tych, co mają czerwone światło mieć po swojej prawej, ale nie wjeżdżać na pas tym, co jadą prosto i dodatkowo przepuścić tych, którzy z naprzeciwka skręcają w prawo (reguła prawej ręki),
- Zawracanie na ul. Maczka - wtedy musimy pamiętać, że zawracając musimy przepuścić wszystkich z naprzeciwka oraz wykonać ostry skręt i zająć wewnętrzny pas ruchu, bo jest tam przejście dla pieszych i linia ciągła.
11. Zawracanie z użyciem infrastruktury - i tutaj jest kilka pułapek, np:
- jedziemy od Lubelskiej Trembeckiego na wschód i po skrzyżowaniu z Siemieńskiego mamy polecenie zawrócenia w bramie po prawej - po pierwsze są tam dwie bramy i odruchowo chcemy zawracać w drugiej bramie, ale nie możemy tego zrobić, bo zaraz za drugą bramą jest znak "zakaz zatrzymywania się" i oblany egzamin, dlatego musimy zjechać do prawej, zatrzymać się przed znakiem (prostopadle do 2 bramy) i cofając bardzo uważać, bo wjazd jest 90 stopni i skręcając za szybko wjedziemy w drzewo (nie należy korzystać z lusterek, a patrzeć przez tylną szybę na to drzewo i manewrować),
- jedziemy ul. Dojazd Staroniwa i mamy zawrócić - po prawej widzimy dojazd, włączamy prawy kierunkowskaz i zjeżdżamy w taki jakby zajazd, który znajduje się zaraz za tym dojazdem, dajemy kierunkowskaz i zawracając dodajemy gazu, bo zawracanie jest dość ostro pod górkę i może nam zgasnąć.
12. Pułapki ze skręcaniem - często możemy się spotkać z poleceniami skręcenia w miejscu, gdzie jest albo bardzo ostry zakręt, albo na jezdni prostopadłej jest linią ciągłą, na którą oczywiście nie możemy najechać:
- jedziemy Przy Torze na północ i mamy skręcić w dojazdówkę do ul. Warszawskiej - musimy wykonać skręt jakieś 130 stopni a na dojazdówce jest ciągła, więc za dużo pola do manewru nie mamy - zmieniamy bieg na 1 i gdy lusterko pasażera minie nam krawężnik dojazdówki ostro skręcamy, następnie, już po dojeździe do Warszawskiej również mamy ostry skręt i pas włączenia,
- jadąc Wyzwolenia na północ i skręcając na Warszawską na wysokości parkingu WORD, musimy patrzeć na znak "nakaz jazdy z prawej strony znaku" i tam też się udać, a następnie na tym łączniku przepuścić pojazdy jadące z prawej strony (reguła prawej ręki) oraz już przy dojeździe do Warszawskiej (znak ustąp pierwszeństwa) jak coś jedzie to zaciągnąć ręczny (górka),
- skręt w lewo z Błony Karoliny w Kotuli (należy uważać na znaki poziome P-21 " powierzchnia wyłączona " i zaraz po skręcie zmienić pas na prawy (puszczając tych z prawej oczywiście) - jedziemy cały czas pod górkę,
- jazda po ul. Moniuszki i ciągła linia na zakrętach oraz samochody zaparkowane po prawej,
- skręt z pierwszeństwem łamanym z Pułaskiego na Dojazd Staroniwa w lewo (na Dojazd Staroniwa jest ciągła linia i nie można "ścinać" zakrętu,
- skręt z Husarskiej w Kochanowskiego i linia ciągła,
- ostry skręt z Ciepłowniczej w Rzecha.
13. "Kwadrat Śmierci" - to chyba nie wymaga omówienia
Obszar egzaminu: jak każdy wie, egzaminy nie odbywają się po całym mieście, a tylko w określonych rejonach:
1. Ulice: Warszawska, Wyzwolenia, Lubelska, Trembeckiego, Siemieńskiego, Staromiejska, Witosa, Borowa, Miłocińska, Cieplińskiego, Przy Torze, Krakowska, Obr. Poczty Gdańskiej, Maczka, Ciepłownicza, Rzecha, Partyzantów, Kochanowkiego, Okulickiego, Ofiar Katynia, Bł. Karoliny, Kotuli, Wyspiańskiego, Reymonta, Jałowego, Konopnickiej, Marszałkowskiej, Pułaskiego, Hoffmanowej, Langiewicza, Dojazd Staroniwa, Sokoła.
2. Osiedla: Sportowa (tam jest wiele pułapek i dróg jednokierunkowych), Baranówka IV przy Miłocińkiej, Ujejskiego, "Kwadrat Śmierci", Kotuli, Pułaskiego.
Proszę nie spamować mi na Priva bo i tak nie odpiszę. Życzę powodzenia.