Zatrzymanie między pasami zieleni

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez boboman » piątek 04 marca 2011, 19:53

No dokładnie. Czerwony w momencie zatrzymania się na środku wymusi na kimś. Więc nie do końca jest to prawidłowe rozwiązanie...
boboman
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 04 marca 2011, 13:53

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez qwer0 » piątek 04 marca 2011, 20:14

Jesli czerwony juz sie wtryni na srodek i bedzie tam stal, to ciezko mowic wtedy o wymuszeniu. Wg tego jak ustawi sie czerwony bedzie zalezalo ustawienie sie niebieskiego/blekitnego, ktory dopiero nadjedzie.

Gorzej bedzie jesli czerwony i niebieski najada w tym samym momencie. Na bardzo ruchliwej trasie moze byc bardzo problematyczne dla czerwonego wjechanie na droge dopiero gdy na jednej jak i na drugiej jezdni bedzie pusto. No ale gdyby zaliczyli bliski kontakt, no to niestety, wiadomo kto nie ustapil pierwszenstwa.

Ale chyba rozpatrujemy ta pierwsza opcje, czyli bezkolizyjna teleportacja na srodek :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez dylek » piątek 04 marca 2011, 20:24

qwer0 napisał(a):Jesli czerwony juz sie wtryni na srodek i bedzie tam stal, to ciezko mowic wtedy o wymuszeniu. Wg tego jak ustawi sie czerwony bedzie zalezalo ustawienie sie niebieskiego/blekitnego, ktory dopiero nadjedzie.

No zdecyduj się ;)
Albo nie ma wymuszenia, albo czerwony wymusza konkretny tor jazdy na niebieskim :D
Wydaje mi się, że czerwony ma tak się zachować, by niebieski/błekitny nie musiał przez niego kombinować swojego toru jazdy :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez piotrekbdg » piątek 04 marca 2011, 20:24

No dokładnie. Czerwony w momencie zatrzymania się na środku wymusi na kimś. Więc nie do końca jest to prawidłowe rozwiązanie...


To ja mam inne pytanie. Jadę drogą z poierwszeństwem i chcę skręcić w lewo. Jak mam się ustawić gdy pas z przeciwka jest zajęty? Mam czekać na okazję na lewym pasie jezdni którą dotychczas jechałem czy mogę wjechać na tą przełączkę? I pytanie drugie: załóżmy że wybrałem opcję z wjazdem między pasy zieleni. Ruch spory, czekam całą chwilę. Za minutę pojawia się za mną kolejny kolejny pojazd który chce skręcić w lewo tudzież zawrócić. Skąd ma wiedzieć czy ja przebyłem tą samą trasę co i on czy przejechałem tam z drogi podporządkowanej? Czy to skąd się tam pojawiłem minutę, dwie, pięc temu może decydować czy nastąpiło wymuszenie? Poza tym stoję na przełączce bo nie ma warunków do kontynuowania ruchu, więc skoro ja nie mogę jechać to i pojazd za mną by nie mógł. Więc ostatnie pytanie: w jaki sposób wymuszam mu cokolwiek?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez dylek » piątek 04 marca 2011, 20:41

piotrekbdg - już odpowiadam (mam nadzieję, że zrozumiesz, bo rysować mi się nie chce :D )
Większość lewoskrętów robi się w PL bezkolizyjnie - czasem wręcz na siłę, ale tak jest. Kolizyjnie tylko wtedy gdy inaczej się już całkiem nie da.
W związku z tym czerwony na przełączce będzie stał mając dziób na godzinę 10-tą/11-tą.
Błekitny dziób ustawi na 1-wszą/2-gą, a niebieski na 7-mą/8-mą.
Ci na głównej jak by nie patrzeć będą chcieli się ustawiać mniej więcej pod kątem prostym do tego czerwonego.
I to jest problem.
Bo mowa jest nie o rozległym skrzyżowaniu z szerokim pasem zieleni, a o takim dość ciasnym, gdzie pas zieleni jest węższy niż długość przeciętnej osobówki :)
Dodatkowo jak czerwony zakwitnie na środku to nie ma cudu, by błękitny z niebieskim się wyminęli na lewoskrętach, bo 3 furek tam nijak nie upchniesz ;)
I nie da się w takiej sytuacji ukryć kto skąd dokąd chce jechać ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez lith » piątek 04 marca 2011, 20:52

No, dla mnie to jest jedna z bardziej problematycznych sytuacji... dlatego mnie zdziwiło, ze wszyscy na początku tak jednogłośnie się wypowiedzieli.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Zatrzymanie między pasami zieleni

Postprzez qwer0 » piątek 04 marca 2011, 21:01

No zdecyduj się ;)
Albo nie ma wymuszenia, albo czerwony wymusza konkretny tor jazdy na niebieskim :D
Wydaje mi się, że czerwony ma tak się zachować, by niebieski/błekitny nie musiał przez niego kombinować swojego toru jazdy :D

Rozumujac to w ten sposob, to rownie dobrze niebieski moze wymusic na blekitnym, a blekitny na niebieskim, gdy obu zachce sie skrecac w lewo, ale kazdemu inaczej.
W ten sposob caly ruch drogowy opiera sie na wymuszeniach. Pieszy lazacy po pasach wymusza na mnie zatrzymanie sie lub chociaz do zwolnienia. Uszkodzony pojazd stojacy przy prawej krawedzi jezdni na awaryjnych wymusza na mnie zmiane toru jazdy, bo musze go ominac.

Mialem oczywiscie na mysli wymuszenie w znaczeniu powaznego wykroczenia, czy spowodowania zagrozenia.

Jesli czerwony skreci "na 2", zatrzymujac sie na srodku, to nie widze tutaj niczego takiego. Na ruchliwej trasie inny sposob zachowania jest niemozliwy.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 47 gości