przez Porsche_lover » czwartek 27 stycznia 2011, 22:26
przez el_ryba » czwartek 27 stycznia 2011, 22:41
przez Porsche_lover » czwartek 27 stycznia 2011, 22:45
przez abarth » czwartek 27 stycznia 2011, 22:48
przez Porsche_lover » czwartek 27 stycznia 2011, 22:54
przez el_ryba » czwartek 27 stycznia 2011, 23:25
przez Porsche_lover » czwartek 27 stycznia 2011, 23:36
przez paladiss » czwartek 27 stycznia 2011, 23:39
przez abarth » czwartek 27 stycznia 2011, 23:44
przez Porsche_lover » piątek 28 stycznia 2011, 00:03
abarth napisał(a):doczytaj na plytce czy pytania sa zaktualizowane po 31.12.2010
jak nie to na stronie głównej portalu masz testy online z nowymi pytaniami
a jesli chcesz miec na kompie jako program to zapytaj wujka google wpisując np prawo jazdy nowe testy 2011 napewno znajdziesz
ja od ok 3h siedze nad tymi testamii jak tak czytam te pytania (a komentuję też z mężem) to doszlam do wniosku że zdecydowana większość pytań jest poprostu banalna a druga-mniejsza część jest absurdalna. (np to obtrąbywanie i mryganie przy wyprzedzaniu popsutego ciągnika na drodze, albo autobusu wypusczającego ludzi na przystanku - już widze jak na egzaminie stoje za autobanem i mu mrygam i wytrąbuje alfabet morsa niemal... odrazu by mnie egzaminator oblał przecież)
ps. ZZZ to nie grzech, bo to teoria, wiem że to są jakieś podstawy ale i tak praktyka jest najważniejsza. Możesz pytania znać na pamięć a nie będziesz potrafił ich zastosować w praktyce (tak jak ja.... w teorii zawsze wszystko wiem a w praktyce wychodzą kwiatki)
następnym razem napewno zdasz
przez Margo » piątek 28 stycznia 2011, 00:26
przez Borys68 » piątek 28 stycznia 2011, 00:36
Porsche_lover napisał(a):Z natury jestem pewny siebie, wpadlem na test, patrze na tych wszystkich szarych wiesniakow dookola i sobie mysle 'stowka, ze zdam'.
przez lith » piątek 28 stycznia 2011, 02:11
Porsche_lover napisał(a):ale w domu naszla mnie reflexia - JAK ZDAC TEN TEST?! Uczylem sie, wypelnialem go codziennie, czytalem ksiazki, probowalem to zrozumiec, bo uznalem, ze jak naucze sie na pamiec, to bez sensu, bo w praktyce tego nie bede umial zastosowac, a teraz sobie mysle, ze ten test jest stworzony tak, aby nauczyc sie go na pamiec i zapomniec
przez Porsche_lover » piątek 28 stycznia 2011, 02:19
lith napisał(a):Porsche_lover napisał(a):ale w domu naszla mnie reflexia - JAK ZDAC TEN TEST?! Uczylem sie, wypelnialem go codziennie, czytalem ksiazki, probowalem to zrozumiec, bo uznalem, ze jak naucze sie na pamiec, to bez sensu, bo w praktyce tego nie bede umial zastosowac, a teraz sobie mysle, ze ten test jest stworzony tak, aby nauczyc sie go na pamiec i zapomniec
Ja raczej się zastanawiam jak ten test można oblać jeżeli wcześniej się go przejrzało, czytało książki i się mniej więcej rozumie zasady na drodze. Większość pytań jak dla mnie jest do zdania bez jakiegokolwiek przygotowania, tylko logika i wiadomości których przez te co najmniej naście lat życia ciężko nie nabyć (w stylu zielone jedź, czerwone stój) Na pytanie podchwytliwe starcza kilkukrotne przejrzenie testów, czy nawet przeczytanie pordu. 4 błędy to w sumie sporo... bo nawet moja siostra będąc w podstawówce robiła je prawie bez przygotowania lepiej :O (i dobrze, bo kartę rowerową ma, więc głupio by było, jakby nie umiała ;p). Proponuję na drugi raz postawić 2 stówki
przez mk61 » piątek 28 stycznia 2011, 02:44
Porsche_lover napisał(a):co mnie obchodza zasady osobowych z przyczepa albo promien zatrzymania tira albo dopuszczalna jego predkosc na autostradzie itd? Przeciez zdaje na osobowke...
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.