Kawał{TU}

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Mmeva » wtorek 17 sierpnia 2004, 23:18

Filmik krażący po polskich firmach ;)

http://tiny.pl/h5d
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez sharky » środa 18 sierpnia 2004, 00:21

Mmeva napisał(a):Filmik krażący po polskich firmach ;)

http://tiny.pl/h5d

hahaha fajne :lol: :lol: :lol: Pingwin to ma klawe zycie :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez leila » środa 18 sierpnia 2004, 16:32

widziałam ten filmik już tylko z innym napisem bo jest taka opcja żeby swój ustawić...a teraz kawał o grupie która tylko ze wzgl na kolr włosów reprezentuję :wink:
Blondynka chce wsiąść do tramwaju i widzi napis:"Psy wnosimy na rękach"
-<$%^>a skąd ja teraz psa wytrzasnę!!-odp.pięknowłosa :lol:
Opel Corsa 1.2 City:)od 11.10 moja!!!!
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez Colin is the best » środa 18 sierpnia 2004, 17:27

Na początek coś z serii "mężczyźni vs. kobiety"

Ostatnie badania naukowe ujawnily, ze piwo zawiera zenskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mezczyzn. Aby sprawdzic, czy rzeczywiscie piwo zawiera zenskie hormony, kazdy z nich dostal 11 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartosci do organizmu, czas badania wynosil ok. 3 godzin. Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono inkoherencje (zaburzenia myslenia i mowy)
- 100% nie potrafilo prowadzic samochodu
- u 90% zauwazono tendencje do tycia
- 80% wpadlo w melancholie i wybuchalo placzem o byle glupstwo
- 80% chcialo wydac pieniadze na byle co
- 75% trudno bylo zrozumiec
- 90% nie bylo swiadome, ze opowiada glupoty
- 85% nie bylo w stanie przyznac sie do wlasnych bledow.
I jak tu powiedziec, ze w piwie nie ma zenskich hormonow?

:D :D :D

I polityczny:

Zatrzymuje sie samochod na Sejmowym parkingu na Wiejskiej. Wychodzi z niego facet. Podchodzi ochroniarz:
- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!
- Dlaczego?!!
- Tu kurna Sejm... tylko ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi włączyłem alarm.
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez jakmen » czwartek 19 sierpnia 2004, 14:27

Biegnie sobie czarny chłopczyk przez podwórko i nagle łup- wpadł w worek z mąką.mąka się rozsypała chłopiec wstaje i patrzy że jest teraz biały biegnie uradowany pochwalić się mamie.
-mama, mamo, patrz jestem biały
-nie teraz synku, jestem zajęta, widzisz że robię obiad
-ale mamo...
-nie mam czasu idz do taty!
pobiegł do taty i już od progu krzyczy , tato tato, patrz jestem białym chłopcem,
na to tata:- nie teraz synku widzisz że robie włócznie na polowanie, nie mam teraz czasu, idż do babki..
chłopak pobiegł do babci i mówi:
- babciu patrz jestem biały, fajnie co
- nie teraz wnusiu, wyplatam koszyki, widzisz że nie mam czasu
-ale babciu...
...nie teraz wnusiu.
chłopak wraca przez podwórko taki wkurzony i mówi:
- od dziesięcu minut jestem biały a już k.... nienawidze tych czarnuchów!



Tylko nie mowcie ze jestem rasista... ja tylko kawal wklejam...:>
Chodzenie po bagnach WCIĄGA!!!!
Avatar użytkownika
jakmen
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek 27 lipca 2004, 10:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez miros » czwartek 19 sierpnia 2004, 17:07

> >Dyplomata
> >Ktoś, kto potrafi powiedzieć "spie.rdal.aj" w taki sposób, że
poczujesz
> >podniecenie w związku ze zbliżającą się wyprawą.
Ostatnio zmieniony niedziela 12 września 2004, 13:58 przez miros, łącznie zmieniany 1 raz
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez zoltan » sobota 21 sierpnia 2004, 13:02

Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bialy » poniedziałek 13 września 2004, 22:28

Konik w ładzie:
Obrazek
PS. Patrzcie na blache :)
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Colin is the best » środa 15 września 2004, 15:46

Jedzie sobie jeden pan autostradą po Kanadzie.
Nagle widzi tablicę drogową "Reduction 100 km". Kierowca wyhamowuje do stówy i jedzie dalej. Nagle widzi tablicę "Reduction 60 km". Zwalnia do 60 i klnąc na kanadyjskie przepisy jedzie dalej. Pojawia się kolejna tablica "Reduction 30 km". Bojąc się mandatu, wlecze się 30 na godzinę. W oddali rysuje się następna tablica "Reduction 10 km". Doprowadzony do pasji kierowca zwalnia do 10 na godzinę i jedzie dalej. Mijają go rowerzyści, machają i śmieją się z niego. Przebiega obok jakiś facet i też się śmieje... Kierowca nie reaguje i jedzie dalej. Nagle widzi jeszcze jedną tablicę ale myśli sobie: "już bardziej nie zwalniam!"
Podjeżdża bliżej i widzi napis..."Welcome to Reduction"
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

paciorek

Postprzez ella » poniedziałek 20 września 2004, 12:35

Ojcze Microsofcie, któryś jest na dysku
Święć się Windows Twój
Przyjdź update Twój
Bądź Bugfix Twój
Tak jak w Windows, tako i w Office
MSNa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpust nam nasze piraty
Jako i my odpuszczamy naszej Telekomunikacji
I nie wiedz nas do IBM
Ale nas zbaw od OS2
Bo Twój jest DOS i Windows i NT
Na wieki wieków
ENTER
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gabi121 » środa 22 września 2004, 20:18

spotykaja sie dwie kury. jedna mowi: widzia;las mozem ojego meza? na to druga odpowiada: ostatnio grzebal przy samochodzie
:):):):):):):)
gabi
Avatar użytkownika
gabi121
 
Posty: 155
Dołączył(a): czwartek 12 sierpnia 2004, 16:40
Lokalizacja: Chrzanów

Postprzez Agawa » czwartek 23 września 2004, 12:14

Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić.
Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się
wziąść ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we
wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia,
przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak
spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi
spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra.
Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe
mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego,pięknego
ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem
schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem
przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być zachowywała się tak
nigdy kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej
dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do
nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem
była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej
perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty,ale ona pragnie mnie tak
bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie
chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub
z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie
rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jedeneg o
słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do
mnie i weź mnie,nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem
ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na
górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez
chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem
drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem
samochodu.
Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach
uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę.
Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki.Witaj
w rodzinie!"

...A morał z tej historii... Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie....


Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka przedstawia
nowego ucznia amerykanskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to ja
slowa: "Dajcie mi wolnosc albo smierc"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi reke i mowi: "Patrick
Henry 1775
W Filadelfii."
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedzial: "Panstwo to ludzie, ludzie nie
powinni wiec ginac"?
Znowu wstaje Suzuki: "Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie."
Nauczycielka spoglada na uczniow z wyrzutem i mowi:
- Wstydzcie sie. Suzuki jest japonczykiem i zna amerykanska historie lepiej
od Was!
W klasie zapadla cisza i nagle slychac czyjs glosny szept
- Pocaluj mnie w dupe pierprzony Japonczyku
- Kto to powiedzial? - krzyknela nauczycielka na co Suzuki podniosl reke i
bez czekania wyrecytowal: "General McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee
Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze."
Wklasie zrobilo sie jeszcze ciszej i tylko dalo sie uslyszec cichy szept:
"Rzygac mi sie chce..."
- Kto to byl? - wrzasnela nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedzial:
"George Bush seniordo japonskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu."
Jeden z naprawde juz wkurzonych uczniow wstal i powiedzial kwasno
- Obciagnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To juz koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Bialym
Domu - odparl Suzuki ber drgnienia oka
Na to inny uczen wstal i krzyknal
- Suzuki to kupa gowna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa juz calkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje gdy otwieraja
sie drzwi i wchodzi dyrektor
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widzialem
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budzetowej w
Warszawie w 2003 roku


Pewien gość podejrzewał swoją żonę, że mu rogi przyprawia. I to nie byle
jak, a dorabia sobie w Agencji towarzyskiej! Postanowił więc sprawę
prześwietlić ale, że samemu wstyd mu było, to uderzył do taksiarza na
postoju i mówi:
- Panie, mam taki duuuży kłopot. Domyślam się, że żona mnie zdradza, chyba
pracuje w agemcji... Sprawdził bym sam, ale się trochę wstydzę wejść tam po
własną żonę. Mam prośbę, zawieź mnie pan tam, ja dam zdjęcie, pan ją
wyciągniesz i już sobie poradzę.
Jak postanowiono, tak zrobiono. Zatrzymali się przed agencją, taksiarz wziął
fotkę i poszedł na górę. Po 15 minutach wraca trzymając za rękę jakąś
kobietę, podstawia ją gościowi i mówi :
- trzymaj pan !
- ale to nie moja żona ?!?!
- tak, wiem, to moja, po Pańską zaraz pójdę
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez arturros (papo) » poniedziałek 04 października 2004, 17:12

Tak to mniej więcej wygląda po imprezce... :D http://www.humor.piwko.pl/flash01.php
*** Trzymam kciuki, za tych, co jeszcze nie zdali !!! ***
------- POWODZENIA!!! ------
arturros (papo)
 
Posty: 86
Dołączył(a): piątek 03 września 2004, 17:00
Lokalizacja: Róznie to bywa. Teraz Poznań

Postprzez sharky » poniedziałek 04 października 2004, 22:18

Egzamin na prawo jazdy. Komisja zadaje pytanie:
- Proszę nam opisać pracę silnika.
- A mogę własnymi słowami?
- Oczywiście.
- Więc brrrrm, brrryyym...
Obrazek
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez miros » piątek 15 października 2004, 17:35

http://granda.room-303.com/

animacja o jakims nauczycielu :) calkiem fajna :)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości