przez Robik » piątek 10 września 2004, 22:51
przez Mmeva » sobota 11 września 2004, 00:53
przez Profesor » sobota 11 września 2004, 06:43
przez ella » sobota 11 września 2004, 21:37
w Bydgoszczy egzaminatorzy nie lubia ( moga oblac ) jezeli przy cofaniu na luku patrzysz na lusterka zamiast w tylnia szybe
przez Mmeva » sobota 11 września 2004, 23:19
przez greg » niedziela 19 września 2004, 10:26
przez bodek541 » niedziela 19 września 2004, 11:17
greg napisał(a):To tak jakby zabronili wystawić sobie głowę przez szybę przy parkowaniu prostopadłym przodem. Za nic w świecie nie da się wyjechać bez korekty!!!
przez Mmeva » niedziela 19 września 2004, 13:32
greg napisał(a): przy parkowaniu prostopadłym przodem. Za nic w świecie nie da się wyjechać bez korekty!!!
przez greg » niedziela 19 września 2004, 15:57
(i bez wystawiania głowy za szybę) - przynajmniej mi po przećwiczeniu wychodziły bez problemu
przez ella » niedziela 19 września 2004, 18:47
To tak jakby zabronili wystawić sobie głowę przez szybę przy parkowaniu prostopadłym przodem
przez greg » niedziela 19 września 2004, 21:11
ella napisał(a):Nie wiem, gdzie można wystawiać głowę za okno. U mnie nie można było mieć szyby opuszczonej do samego dołu, a juz broń boże wystawić głowę.
przez ella » niedziela 19 września 2004, 21:49
Ale że co niby? Głowę mi ugwie podczas parkowania?
W jaki sposób uczono was wyjazdu z parkowania prostopadłego przodem?
Ja jak przedniego lewego koła nie prowadziłem od samego początku możliwie blisko lewej linii (oczywiście kontrolując tylne prawe) to punciakiem ni cholery nie mogłem bez korekty wyjechać.
przez Mmeva » poniedziałek 20 września 2004, 00:01
przez greg » poniedziałek 20 września 2004, 00:58
przez greg » poniedziałek 20 września 2004, 01:22
Dajesz prawy kierunek, jedziesz chwilkę na prostych, jak tylne koło będzie mijało prawy slupek ( obserwujesz w prawym lusterku) dajesz max. skręt w prawo, potem obserwujesz lewy słupek, i jak przód samochodu będzie dochodził do niego ( także koło nie może wyjść ci za linię) korygujesz ( w miarę możliwości wyjeżdżasz na lekko skręconych), jak nie będzie już zagrożenia ( miniesz przodem lewy słupek) kręcisz z powrotem w prawo , (w tylnym lusterku obserwujesz tylny słupek) i prostujesz - zerknij w lewe lusterko ( także na jego odległość od słupka).