oblany egzamin - pomarańczowe światło

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez cman » wtorek 28 września 2010, 16:18

Jarons napisał(a):Miał do wyboru: gwałtowne hamowanie, pulsacyjne i zatrzymanie się za sygnalizatorem, przejazd na żółtym. Wszyscy byśmy przejechali, ale to egzamin i za wszystko można oblać.

Znasz przepisy dotyczące sygnalizatora świetlnego?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez Jarons » wtorek 28 września 2010, 16:22


Możesz mi opowiedzieć które przepisy to plotki a które faktycznie obowiążują? Chętnie poznam to rozgraniczenie.


Odniosłem się do informacji że po wizycie w wordzie go obleją. Mój błąd w poprzedniej wiadomości źle zacytowałem.

cman napisał(a):Znasz przepisy dotyczące sygnalizatora świetlnego?


Tak znam.
Ostatnio zmieniony wtorek 28 września 2010, 16:25 przez Jarons, łącznie zmieniany 1 raz
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez oemxuser » wtorek 28 września 2010, 16:24

Uwaga: sygnał żółty zabrania wjazdu na skrzyżowanie, ale możesz się zatrzymać za sygnalizatorem i nie wjechać na skrzyżowanie stwarzając zagrożenie ruchu. W sytuacji jak na obrazku możesz zatrzymać się za pasami.
Obrazek
oemxuser
 
Posty: 16
Dołączył(a): niedziela 22 sierpnia 2010, 15:12

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez cman » wtorek 28 września 2010, 16:26

Jarons napisał(a):Tak znam.

Więc dlaczego piszesz:
Jarons napisał(a):Wszyscy byśmy przejechali, ale to egzamin i za wszystko można oblać.

Jak można oblać za coś, co jest całkowicie zgodne z przepisami?


oemxuser napisał(a):Uwaga: sygnał żółty zabrania wjazdu na skrzyżowanie, ale możesz się zatrzymać za sygnalizatorem i nie wjechać na skrzyżowanie stwarzając zagrożenie ruchu.

Sygnał żółty zabrania lub zezwala na wjazd za sygnalizator, a nie na skrzyżowanie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez Jarons » wtorek 28 września 2010, 16:28

Popełniłem błąd i się do tego przyznaje.
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez lukaszgsxr » wtorek 28 września 2010, 16:30

Obrazek
tak to było
lukaszgsxr
 
Posty: 20
Dołączył(a): wtorek 28 września 2010, 15:20

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez lukaszgsxr » wtorek 28 września 2010, 16:31

nie zawsze za światłami jest przejście itp więc jak wjadę za sygnalizator to już jestem na skrzyżowaniu
lukaszgsxr
 
Posty: 20
Dołączył(a): wtorek 28 września 2010, 15:20

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez cman » wtorek 28 września 2010, 16:35

Na skrzyżowaniu jesteś jak wjedziesz na skrzyżowanie (przypomnę: miejsce przecięcia dróg).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez oemxuser » wtorek 28 września 2010, 16:37

przedstawiam drugą sytuację gdy się zatrzymałeś w celu ustąpienia pierwszeństwa i nie widzisz swojego sygnalizatora:
Obrazek


Możesz zrobić fotkę tego pechowego skrzyżowania na http://www.zumi.pl/ albo http://maps.google.pl/. Wybierz lepszą jakość.

Z prędkości ~45 km/h zatrzymanie następuje dość szybko jak zdecydowanie wdepniesz na hamulec. Ale gwałtowne to jest wtedy kiedy wciskasz hamulec do podłogi a opony piszczą :)
Ostatnio zmieniony wtorek 28 września 2010, 16:39 przez oemxuser, łącznie zmieniany 1 raz
oemxuser
 
Posty: 16
Dołączył(a): niedziela 22 sierpnia 2010, 15:12

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez lukaszgsxr » wtorek 28 września 2010, 16:38

czyli może ktoś mi podsumować to wszystko co zostało napisane a więc;
-mam jakieś szanse udowodnic wordowi że to wian egzaminatora
-czy teraz przez wizytę w wordzie mogę mieć jakieś problemy ze zdaniem
-nikt nic nie powiedział na temat co on do mnie mówił
lukaszgsxr
 
Posty: 20
Dołączył(a): wtorek 28 września 2010, 15:20

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez Jarons » wtorek 28 września 2010, 16:41

lukaszgsxr napisał(a):czyli może ktoś mi podsumować to wszystko co zostało napisane a więc;
-mam jakieś szanse udowodnic wordowi że to wian egzaminatora
-czy teraz przez wizytę w wordzie mogę mieć jakieś problemy ze zdaniem
-nikt nic nie powiedział na temat co on do mnie mówił


Szanse masz jeżeli kamerka to uchwyciła, inaczej słowo przeciw słowu. Ze zdaniem żadnych problemów mieć nie będziesz.
*Jego słowa powinny się nagrać.


*Jeżeli "elki" mają mikrofony.
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez piotrekbdg » wtorek 28 września 2010, 16:44

Z tym gadaniem to nic nie zmienisz, mógł sobie coś skomentować na gorąco, na ogólny efekt to nie wpłynęło. Skoncentruj się na tym żółtym, nie miałeś szans wyrobić przed sygnalizacją, nie chciałeś stworzyć zagrożenia gwałtownym hamowaniem, bo np jechały inne pojazdy tuż za Tobą. Problemy ze zdaniem późniejszych podejść to wydumane historyjki.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez Jarons » wtorek 28 września 2010, 16:47

Najlepiej będzie jak im zacytujesz przepis. Będzie wiadomo że się znasz.
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez oemxuser » wtorek 28 września 2010, 16:47

lukaszgsxr napisał(a):czyli może ktoś mi podsumować to wszystko co zostało napisane a więc;
-mam jakieś szanse udowodnic wordowi że to wian egzaminatora
-czy teraz przez wizytę w wordzie mogę mieć jakieś problemy ze zdaniem
-nikt nic nie powiedział na temat co on do mnie mówił

ad 1. Jest jedna kamera parząca do przodu, jedna do tyłu i w środku. Zależy co uchwyciły te kamerki. Jeżeli pojazdy którym z czerwonego zmieniło się na zielone wystartowały, nie masz szans na wynik pozytywne rozpatrzenie odwołania.
ad 2. Nie. Odwołanie jest sprawą normalną. Jeżeli będzie decyzja pozytywna to masz powtórkę egzaminu na koszt WORDu. Jeżeli negatywna to płacisz z własnej kieszeni za następny egzamin.
Uwierz mi, że egzaminatorzy są w gruncie rzeczy wyrozumiali i sprawiedliwi niezależnie od sprawiania niesympatycznego wrażenia. :wink:
ad 3. Mnie egzaminator też cały czas mówił, że nie jestem mistrzem kierownicy i nie wykorzystuję dostatecznie wolnego miejsca na wjechania na docelowy pas. Poza tym dowiedziałem się, że jeżdżę niebezpiecznie wolno. Na karteczce zaznaczył mi błąd przy "dynamice jazdy". Ale wynik był pozytywny.
Skup się na wydawanych poleceniach, a zgryźliwe komentarz olej. :mrgreen:
oemxuser
 
Posty: 16
Dołączył(a): niedziela 22 sierpnia 2010, 15:12

Re: oblany egzamin - pomarańczowe światło

Postprzez piotrekbdg » wtorek 28 września 2010, 17:07

1. Jest jedna kamera parząca do przodu, jedna do tyłu i w środku. Zależy co uchwyciły te kamerki. Jeżeli pojazdy którym z czerwonego zmieniło się na zielone wystartowały, nie masz szans na wynik pozytywne rozpatrzenie odwołania.


Jeżeli przejechał na żółtym, widzianym w ostatnim momencie to raczej niemozliwe jest z punktu widzenia logiki, że pojazdy na drodze poprzecznej otrzymały już światło zielone. Poza tym skoro kierowca dostrzegł zmianę "kantem oka" to bardziej prawdopodobne jest, że kamery w pojeździe zarejestrowały całą sytuację jeszcze jako przejazd na zielonym (bo nie sądzę by któraś z nich byłą skierowana ku górze).
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości