piotrekbdg napisał(a):Ja nie twierdzę, ze pozwala - bo takiego nakazu nie ma. Ja twierdzę, ze nie zabrania - chyba, że wskażecie gdzie zabrania...
Jeżeli nie zabrania to znaczy że na cos przyzwala, chyba że źle coś pojmuję? A co z nakazem zbliżenia się do lewej/prawej krawędzi podczas wykonywania skrętu? Jeżeli wiem że będe zawracał tudzież skręcał w lewo na rondzie to chyba zapis ten jest nadal aktualny?
Owszem - chciałem tylko doprecyzować - bo nieraz myli się nie zabranianie z zaleceniem. A więc - ja twierdzę, że kodeks nie zabrania mi jeżdżenia po rondzie w kółko. I to dowolnym pasem...
Ale według mnie - o czym pisałem - na tego typu rondzie o którym tu mówimy nie ma możliwości skrętu w lewo. Jest to - moim zdaniem skrzyżowanie z wieloma ulicami w prawo. Wiec lewy kierunkowskaz jest tu do niczego niepotrzebny. Chyba z takiego ronda nie zjeżdżasz w lewo...więc lewy kierunkowskaz nie jest do niczego potrzebny.
posty scalone przez moderatora (edytuj posty!)
BlueDevil napisał(a):jezeli dla Ciebie art 22. ust 2 i 5 tego nie reguluja to ja sie poddaje w tym momencie bo nie chce mi sie juz pisac sto razy o tym samym,
Tak jak już mówiłem - moim zdaniem nie jedziesz w lewo. (chyba, że uznac samą jazdę po rondzie jako jazdę w lewo - ale wiadomo że nie o to chodzi). A przeciwnie jeśli już chciałbyś trzymać się tego przepisu to powinieneś wrzucać zawsze prawy kierunkowskaz - bo z ronda i tak w prawo zjedziesz - a nigdy - w lewo.
Nie zmieniasz więc kierunku jazdy "w lewo" - tak uważam nie da się powiedzieć.
Dodatkowo mam do Ciebie pytanie - scricte praktyczne: czy gdybyś znalazł się na tym rondzie (na pl. Grunwaldzkim) to rzeczywiście włączyłbyś lewy kierunkowskaz mając zamiar przejechać 3/4 ronda??
A jeśli tak - to być może byłbyś pierwszy w historii...