przez turecki » piątek 03 października 2008, 07:38
przez Goska_1 » piątek 03 października 2008, 07:56
turecki napisał(a):Ja życzę zdającym ,aby mieli najlepszego egzaminatora i sugeruję co powinni zrobić ze swej strony.Jeśli nie są w stanie opanować stresu to jest to duuuuży problem nie tylko w trakcie egzaminu.Zycie czasem jeszcze bardziej potrafi stresować i co wtedy?W wielu zawodach codziennością będą "egzaminy" jak wypadnę przed nowym kierownikiem,innym pracownikiem ,klientem firmy,jak podłączyć układ pod napięciem[czasem konieczność]tak aby nie stracić życia...za kółkiem gdy urywa się telefon za telefonem,a ty stoisz w korku...To nie jest łatwe,ale wykonalne.I nie upraszczam-podpowiadam,bo słyszałem różne opinie i domyślam się,że stres może każdego dopaść.Jednak zdając na swe drugie prawko trzeba wszystko potraktować poważnie,uzupełnić wiedzę,poćwiczyć rękaw itp.I pamiętać o tym podczas jazdy.Egzaminator to też człowiek,zdający ma prawo sam coś zrobić aby było luźniej..
turecki napisał(a):No chyba,że się mylę i jestem szczęściarzem...
turecki napisał(a):Zycie czasem jeszcze bardziej potrafi stresować i co wtedy?
przez Driver'ka » piątek 03 października 2008, 11:27
turecki napisał(a):cytujesz mnie-ale nie czytasz? w samym cytacie jest "opanowuje stres i emocje"