przez ufo669 » niedziela 08 czerwca 2008, 14:59
tristan napisał(a):
Do cmana: Tak, wiem, nie ma po czym. Psy są idealnie czyste i zupełnie nie liżą siuśków, nie tarzają się w smrodach itp. Widzę, że psa nigdy nie miałeś.
przez dariex » niedziela 08 czerwca 2008, 15:01
tristan napisał(a):Omijam omijam. Dresów zawsze omijam z daleka. Twoje bezczelne pogróżki są śmieszne.
przez ButterflyEffect » niedziela 08 czerwca 2008, 15:02
No jakie? Może mnie uświadomisz?Dlaczego dlaczego... Pomyśl chwilę, jaki rodzaj higieny ma pies i jakie zarazki roznosi.
Psy są idealnie czyste
i zupełnie nie liżą siuśków,
nie tarzają się w smrodach
To ja widzę, że Ty nigdy psa nie miałeś, skoro nie wiesz, że jak się pies w czymś wytarza, to trzeba go wykąpać :roll:Widzę, że psa nigdy nie miałeś.
A jest jeszcze coś takiego, jak komfort psychiczny. Porozmawiaj czasem z kimś niepełnosprawnym. ja rozmawiałam i wiem, jak to wygląda: ludzie nie chcą się prosić o pomoc, nie chcą żeby ich ktoś żałował, rozumiesz? A druga sprawa: co zrobić z psem, jak się idzie do sklepu?Uważasz, że pies zaprowadzi do półki z makaronem i pokaże pudełko z muszelkami? Albo wskaże gdzie stoi jogurt pitny bananowy? I tak pomóc musi człowiek.
przez tristan » niedziela 08 czerwca 2008, 15:12
ButterflyEffect napisał(a):No jakie? Może mnie uświadomisz?Dlaczego dlaczego... Pomyśl chwilę, jaki rodzaj higieny ma pies i jakie zarazki roznosi.
Zdrowy, terminowo szczepiony i odrobaczany pies nie jest żadnym 'roznosicielem' zarazków. Trochę siedzę w tematyce kynologii.
ButterflyEffect napisał(a):Psy są idealnie czyste
A Ty jesteś idealnie czysty 24/24h? Nawet w totalnym upale?
ButterflyEffect napisał(a):i zupełnie nie liżą siuśków,
A co to ma do rzeczy? Wiesz, że ślina psa ma wlaściwości bakteriobójcze? Poza tym, ten pies po wejściu do sklepu to co ma niby zrobić? Oblizać wszystkie półki z góry na dól, czy co?
ButterflyEffect napisał(a):nie tarzają się w smrodach
Jak pies się w czymś wytarza to się go kąpie, proste.To ja widzę, że Ty nigdy psa nie miałeś, skoro nie wiesz, że jak się pies w czymś wytarza, to trzeba go wykąpać :roll:Widzę, że psa nigdy nie miałeś.
ButterflyEffect napisał(a):A jest jeszcze coś takiego, jak komfort psychiczny. Porozmawiaj czasem z kimś niepełnosprawnym. ja rozmawiałam i wiem, jak to wygląda: ludzie nie chcą się prosić o pomoc, nie chcą żeby ich ktoś żałował, rozumiesz?Uważasz, że pies zaprowadzi do półki z makaronem i pokaże pudełko z muszelkami? Albo wskaże gdzie stoi jogurt pitny bananowy? I tak pomóc musi człowiek.
ButterflyEffect napisał(a):A druga sprawa: co zrobić z psem, jak się idzie do sklepu?
ButterflyEffect napisał(a):Poza tym: pies asystent/przewodnik to nie tylko pies osoby niewidomej, więc dlaczego nie może wejść do sklepu?
przez ufo669 » niedziela 08 czerwca 2008, 15:15
tristan napisał(a):
Ciekawe czemu ilekroć pogłaskam psa, nawet domowego, to mam ręce brudne?
przez tristan » niedziela 08 czerwca 2008, 15:17
ufo669 napisał(a):tristan napisał(a):
Ciekawe czemu ilekroć pogłaskam psa, nawet domowego, to mam ręce brudne?
:shock: :shock: :shock:
to chyba Twój domowy pies ze dwa lata wody nie widział
ufo669 napisał(a):PS: Ty nigdy nie złapałeś kleszcza ?? ew nikt z rodziny to chyba poza chodnik nie schodzisz do parku ew lasu na spacer
przez ufo669 » niedziela 08 czerwca 2008, 15:20
przez ButterflyEffect » niedziela 08 czerwca 2008, 15:25
I nie ma żadnych zarazków?
Ciekawe czemu ilekroć pogłaskam psa, nawet domowego, to mam ręce brudne?
Ja do sklepu wejść muszę, pies nie.
No przecie rozsiewa kropelki śliny wokoło.
Czasami jakieś kleszcze złapie...
przecie nie chodzi o żałość, a o pomoc.
To samo co ja robię z moim?
Skoro pies nie pomoże w sklepie, a może zaszkodzić,
Ma więc na sierści warstwę tłuszczu
przez tristan » niedziela 08 czerwca 2008, 15:37
ButterflyEffect napisał(a):I nie ma żadnych zarazków?
A Ty nie masz żadnych zarazków?
ButterflyEffect napisał(a):Ja też nie, a jakoś moja suka jest czysta. Kolejny przypadek?
ButterflyEffect napisał(a):To samo co ja robię z moim?
Tzn.?
ButterflyEffect napisał(a):Skoro pies nie pomoże w sklepie, a może zaszkodzić,
Ale nie ma JAK zaszkodzić.. :roll:
przez ButterflyEffect » niedziela 08 czerwca 2008, 15:44
:roll:Raczej kolejny zakochany bez pamięci właściciel psa. Przejedź po niej ręką i zobacz jaki syf ma na futrze.
A wiesz o tym, że ludzie kradną psy? Zwłaszcza rasowe. A asystent os. niepełnosprawnej bynajmniej agresywny nie jest, więc większego problemu nie będzie. A zdajesz sobie sprawę z tego, ile kosztuje kupno, wychowanie, utrzymanie i szkolenie takiego psa?Zostawiam przed sklepem.
A o rasach krótkowłosych słyszałeś?Rozsiewane wokoło futro w okresie zmiany futra, ale nie tylko.
przez dariex » niedziela 08 czerwca 2008, 16:02
przez scorpio44 » niedziela 08 czerwca 2008, 17:33
przez ButterflyEffect » niedziela 08 czerwca 2008, 17:35
przez ufo669 » niedziela 08 czerwca 2008, 17:48
ButterflyEffect napisał(a):Ja widziałam :P Nawet mam takiego w domu :D
Chociaż.. nieee.. to pewnie niemożliwe. Przecież wystarczy, że pogłaskam mojego psa i rękę to mam czarną jak smoła od brudu i tłuszczu, który pies ma na sierści. :shock: :lol:
Więc pchły pewnie też ma...
:lol: :lol: :lol: