jacek20 napisał(a):nie ma żadnego gazowania do 1500 czy do 1551 obr/min !
to w kwestii ruszania.
Nie bardzo rozumie. Czyli, ze niby mam ruszac samym sprzeglem bez dodawania gazu? Chyba cos Ci sie pomylilo ;p
Czyli to, ze zbyt duzo gazu daje przy ruszaniu to raczej nie ma wplywu na palenie sprzegla?
Na spalenie sprzęgła ma wpływ zarówno zbyt dużo gazu (tzn. zbyt wysokie obroty) przed jak i w trakcie puszczania sprzęgła, jak również samo tempo puszczania (im wolniej puszczasz tym większa szansa, że przypalisz, ale jeśli nawet powoli puszczasz - ale nie przytrzymujesz na "półsprzęgle" - to raczej nie spalisz tak łatwo)
Nie masz ruszać na samym sprzęgle, bo to - słusznie zresztą - jest na forum tępione jako niedynamiczny (żeby nie powiedzieć ślamazarny) styl jazdy. Ale też NIE ZNACZY TO, że masz najpierw wciskać gaz, a dopiero potem sprzęgło. Powinno to wyglądać tak: zaczynasz puszczać sprzęgło a jednocześnie troszkę wciskasz gaz. Zanim silnik się rozpędzi do wyższych obrotów to już sprzęgło powinno zacząć łapać - gaz zapewni, że nie zgaśnie nam, a sprzęgło kiedy przychwyci - że nie będzie wył. Ot i cała filozofia. W razie czego (tzn. gdybyś słyszał/czuł, że może zgasnąć lub za bardzo wyje) - odpowiednio dociskasz gaz/przytrzymujesz chwilę sprzęgło w danej pozycji lub nieco szybciej popuszczasz sprzęgło/odejmujesz nieco gazu.