Rondo pytanie o zachowanie na egzaminie kat.B

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mihauu » sobota 22 marca 2008, 17:30

sebix napisał(a):Musiałby to zrobić przed tym zjazdem z ronda, czyli manewr skrętu w lewo wyglądałby tak jakbyś chciał z lewego pasa jechać na wprost, ale w ostatniej chwili decydujesz się jechać w lewo i wtedy wjeżdżasz na zewnętrzny pas. Nieco dziwne :)


Zrobiłby to dokładnie tak jak powinien: w miejscu wjazdu pojazdy niebieskiego lub tuż za tym miejscem.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez dylek » sobota 22 marca 2008, 17:31

kopan napisał(a):
Jeśli na rondzie po prawej wyprzedzać nie wolno to nie ma przeciwskazań do zjazdu z ronda z lewego pasa.

Ci na prawym powinni nas przepuścić.
A czy my wyjedziemy z ronda z prawego pasa???
Na pewno z prawego - bo przeskoczyć się go nie da.


Swoje zdanie na temat rond przedstawiłem i nie mam zamiaru dalej się kłócić. Dla mnie jest to SKRZYŻOWANIE i zachowuję się jak na skrzyżowaniu i nie udowadniam jakichś sumarycznych wirtualnych skrętów......

Co do wklejonego cytatu - skoro można z lewego wywinąć w prawo i to ci po prawej mają nam ustępować... to czy do takiego jak wklejam skrzyżowania też się to tyczy ?? W końcu przeskoczyć się nie da i i tak zjadę w prawo z prawego pasa.........

Obrazek
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » sobota 22 marca 2008, 17:36

Mihhau
Zacytował przepis dotyczący (ogólnie) wyprzedzania.
Wyprzedzanie po prawej jest wyjątkowo dopuszczone:

Art. 24. 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1) na jezdni jednokierunkowej;
2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

Co z tego wynika – rondo nie jest odcinkiem drogi a jest skrzyżowaniem.

Więc na rondzie po prawej wyprzedzać nie wolno.
Po lewej na rondzie wyprzedzać wolno.
Na skrzyżowaniu (oprócz ronda) ani po prawej ani po lewej wyprzedzać nie wolno na rondzie tylko po lewej wyprzedzać wolno.

Ps. Dylek my tu mówimu o rondzie gdzie pasy ruchu są wyznaczone ale nie są oznakowane strzałami i sygnalizacjii nie ma.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez sebix » sobota 22 marca 2008, 17:45

mihauu napisał(a):
sebix napisał(a):Musiałby to zrobić przed tym zjazdem z ronda, czyli manewr skrętu w lewo wyglądałby tak jakbyś chciał z lewego pasa jechać na wprost, ale w ostatniej chwili decydujesz się jechać w lewo i wtedy wjeżdżasz na zewnętrzny pas. Nieco dziwne :)


Zrobiłby to dokładnie tak jak powinien: w miejscu wjazdu pojazdy niebieskiego lub tuż za tym miejscem.


Tak, zrobiłby to tuż za tym miejscem, jeżeli by zdążył. Wjeżdżający na rondo niebieski, widząc, że ma zewnętrzny pas wolny już będzie się na niego pchał, a jak już się wepchnie to niby ma pierszeństwo przed Tobą, bo on nie będzie zmieniał pasa ruchu, a Ty musisz chcąc zjechać z ronda. Zatem całekim przepisowo będzie Ci zajeżdżał drogę.

Taka jest rzeczywistość. Wiem co piszę, bo wiele kilometrów już przejechałem.
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez dylek » sobota 22 marca 2008, 17:53

kopan napisał(a):
Ps. Dylek my tu mówimu o rondzie gdzie pasy ruchu są wyznaczone ale nie są oznakowane strzałami i sygnalizacjii nie ma.


Heh... w takiej sytuacji z każdego pasa da się pojechać prosto, że skrajnie prawego w prawo, a ze skrajnie lewego w lewo..

Ja wiem gdzie się w takiej sytuacji ustawić przed wjazdem na skrzyzowanie, a ty na rondzie jeździsz tylko w prawo i uważasz, że w lewo się nie da więc masz problem ;)

P.S. Wiadomo, że na rondzie w momencie zjazdu stoimy przed wyborem : kontynuować jazdę w ruchu okrężnym, bądź zjechać...
Przyjęło się nam wpajać, że kontynuacja jazdy jest na wprost, a zjazd w prawo....
Ale skoro ruch okrężny odbywa się zgodnie ze strzałkami na znaku, a więc w lewo to może właściwszym byłoby mówienie o jeździe w lewo podczas jazdy po rondzie i wyjeździe na wprost podczas opuszczania ?? :P

EDIT: (specjalnie dla kopana ;)
kopan napisał(a):Co z tego wynika – rondo nie jest odcinkiem drogi a jest skrzyżowaniem.

A skrzyzowanie to przecięcie dróg najogólniej mówiąc, więc jest to również obszar należący do drogi - a nawet do dwóch lub więcej więc jest to odcinek drogi po dwakroć albo i więcej..... :D:D:D
Ostatnio zmieniony sobota 22 marca 2008, 18:16 przez dylek, łącznie zmieniany 2 razy
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » sobota 22 marca 2008, 18:08

Rozróżniam sumaryczne w lewo od rzeczywistego w prawo i problemu nie mam.
Wjeżdżam jak mi się zechce a wyjeżdżam tak samo.
Mogę z ronda zjechać z lewego pasa bo po prawej nie mogą mnie wyprzedzać. ( prawego przeskoczyć się nie da)
Ja mam im ustąpić przy zmianie pasa ale oni nie mogą mnie po prawej wyprzedzać.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez ella » sobota 22 marca 2008, 18:15

sebix napisał(a):Czy Twoim zdaniem na załączonym obrazku jadąc czerwonym pojazdem powinienem się zatrzymać, by przepuścić niebieskiego, gdy on wjechał jak ja już byłem na rondzie? Nieważne czy on będzie zjeżdżał w zjazd pierwszy dla niego czy w drugi. Tak czy inaczej wymusza na Tobie pierszeństwo i ja jadąc czerwonym, zjeżdżając z ronda mam przed nim pierszeństwo.


Nie wziąłeś pod uwagę, że niebieski może wjechać wjazdem po prawej na rysunku i zjeżdzać tym samym zjazdem co Ty. I co? Zjeżdzając też mu wjedziesz na jego prawy pas?
A nawet gdyby było tak jak na rysunku to wjeżdzający na prawy pas wolny i może sobie spokojnie wjechać. A Ty go przepuszczasz i dopiero zjeżdzasz.

Jeżeli niebieski wjechał przed czerwonym to oczywiście, że czerwony musi go przepuścić. Czy nie pisałem wyraźnie, że niebieski wjeżdża gdy czerwony już jest na rondzie? Wtedy jest to wymuszenie i czerwony ma pierszeństwo.

Są dwa pasy więc żadne wymuszenie. Chcąc mieć pierwszeństwo przed niebieskim trzeba było czerwonemu szybciej zmienić pas na prawy. Wtedy niebieski nie miałby wolnego pasa i by nie wjechał.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mihauu » sobota 22 marca 2008, 18:27

I w całej rozciągłości się zgadzam z ellą.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez kopan » sobota 22 marca 2008, 18:34

ella napisał(a):
Są dwa pasy więc żadne wymuszenie. Chcąc mieć pierwszeństwo przed niebieskim trzeba było czerwonemu szybciej zmienić pas na prawy. Wtedy niebieski nie miałby wolnego pasa i by nie wjechał.



Czyli tworzenie bardzo niebezpiecznej sytuacji ktoś chce wjechać na rondo na prawy pas a my zmieniamy lewy pas na prawy tuż przed miejscem wjazdu tego wjeżdżającego.
Czy tak się powinno robić ???
Sytuacja bardziej niebezpieczna niż zjazd z ronda z lewego pasa w prawo.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez ella » sobota 22 marca 2008, 18:48

Czyli tworzenie bardzo niebezpiecznej sytuacji ktoś chce wjechać na rondo na prawy pas a my zmieniamy lewy pas na prawy tuż przed miejscem wjazdu tego wjeżdżającego

A kto mówi, że tuż przed jego nosem. Można to spokojnie zrobić trochę wcześniej jak masz wolny prawy pas. Wtedy ten niebieski widzi, że prawy ma zajęty.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez laciak » sobota 22 marca 2008, 19:13

Kopan czy możesz mi wyjaśnić jeszcze raz jak ty rozumiesz artykuł 27 w całości?

Art. 24. 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1) na jezdni jednokierunkowej;
2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.

Art. 24. Ust. 7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
1) przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;
2) na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;
3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

A Tobie z tego wynika poniższe
Cytat:
"Co z tego wynika – rondo nie jest odcinkiem drogi a jest skrzyżowaniem.
Więc na rondzie po prawej wyprzedzać nie wolno. "

Jedynie nad czym mozna moim zdaniem się tu zastanawiać, to czy mozna wyprzedzać na rondzie z prawej strony jeśli nie ma wyznaczonych pasów ruchu.
Bo oczywiste dla mnie jest że jesli są wyznaczone pasy ruchu to wyprzedzać na rondzie można też z [b]PRAWEJ
strony

P.S.
Kopan , nie wiem czy dobrze Cię kojarzę, ale ty jesteś Egzaminatorem?[/b]
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez okana » sobota 22 marca 2008, 19:51

Zdecydowanie zgadzam się z laciakiem.
A kolega Kopan oprócz mistrza powinien zmienić również lekarza.
Jest jeszcze inne wyjście. Albo Kolega kopan nas tu podpuszcza albo powinien napisać nowe prawo o ruchu drogowym.
okana
 
Posty: 41
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 20:15

Postprzez laciak » sobota 22 marca 2008, 19:58

Kopan z tym pytaniem czy egzaminujesz to nie był na ciebie atak, to było P.S. :)

Temat ronda jest skomplikowany ale nie trzeba go sobie bardziej utrudniać.
A już rada by wyjechać z ronda z lewego pasa... i twierdząc że i tak sie przejedzie po prawym bo sie go nie przeskoczy :shock:

Wyjazd z ronda, powinien odbywać się z prawego pasa, zmiana na ten prawy pas powinna odbywać sie na wysokości wyjazdu poprzedzającego nasz wyjazd.
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez okana » sobota 22 marca 2008, 20:13

Obrazek


Czy w takiej sytuacji kolega kopan również uważa że skręca w prawo i włącza kierunkowzkaz?
Czy może jednak jedzie na wprost?
Bo skoro zamierzając skręcić na rondzie w lewo twierdzisz że jedziesz w prawo to i w przedstawionej sytuacji również skręcasz w prawo.
okana
 
Posty: 41
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 20:15

Postprzez kopan » sobota 22 marca 2008, 20:18

Dla Dilka.

Dziwny odcinek z jajcem pośrodku i z podporządkowaniem względem jajca ze wszystkich stron , ba nawet z odwołaniem pierwszeństwa znakiem.
Która droga jest kontynuacją której ???.
Skąd to wiadomo ???.
Rondo nie należy do odcinka drogi bo jest jajowate a odcinek jest prosty.
Rondo to skrzyżowanie powstałe z połączenia dróg.
Jest połączeniem odcinków dróg prowadzących do ronda.
Nie jest odcinkiem drogi a wspólnym połączeniem odcinków dróg.

Laciak

Art. 24 dopuszcza wyprzedzanie na odcinku drogi a rondo nie jest odcinkiem ,nie należy do wszystkich dróg jest połączeniem dróg.

Art. 24 mówi o jednej drodze a rondo nie należy do dróg a jest ich połączeniem.

Do wczoraj myślałem tak jak Ty ale mi się odmieniło.

- Po prawej nie wolno wyprzedzać gdy pasów nie wyznaczono.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości