Pieszym zabrania się wchodzenia na jezdnię spoza pojazdu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pieszym zabrania się wchodzenia na jezdnię spoza pojazdu

Postprzez Ash » środa 28 listopada 2007, 22:31

Witam,
mam pytanie odnośnie tego, czy ów przepis znajdujący się w temacie dotyczy również sytuacji na pasach czy nie?
A konkretnie chodzi mi o to, że znalazlem się w takiej sytuacji, że jadąc lewym pasem (była to 2-pasmówka zatem 2 pasy w 1 kierunku), który był cały wolny, a prawy zakorkowany, jadąc nieprzekraczając dozwolonej prędkości (no czyli te 50km/h na terenie zabudowanym) weszła mi osoba znajdująca się na pasach, ale wyszła zza ciężarówki nie patrząc w ogóle czy zza tej ciężarówki nic nie jedzie. Na szczęście jak usłyszała hamowanie zatrzymała się i te 2 rzeczy naraz sprawiły, że skończyło się to szczęśliwie, ale zastanawiam się jak potrasktowane byłoby to w świetle prawa (np mając świadka), gdybym np ją potrącił... Wiem, powinienem zachować ostrożność, ale czy można tak bez spojrzenia wchodzić zza ciężarówki na 2 pas nie patrząc czy nic nie nadjeżdza, mimo iż jest się na pasach?
Ash
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 20 marca 2007, 21:38

Postprzez Ad_aM » czwartek 29 listopada 2007, 00:08

Jak ktoś zatrzymał się przed pasami, to twoim psim obowiązkiem jest się zatrzymać przed nimi. A po wypadku, szczerze wątpię, aby sąd w tej sytuacji dał wyrok w "zawiasach" :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » czwartek 29 listopada 2007, 00:49

Ash, bój się Boga...................
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Salansky » czwartek 29 listopada 2007, 01:24

Ok, cieżarówka przypuśćmy przepuszczała pieszych, ok.

Ale co jeśli jest korek na prawym pasie, stoi auto auto auto pasy auto auto.... to co, uznamy ze samochod stojący w sznurze przepuszcza pieszego? też mamy stanąć przed pasami? De facto, nigdy nie ruszyć, bo zawsze ktos bedzie stać...

...jest korek, no to wina pieszego, tak mi się wydaje
pieszy na pasach świeta krowa, ale jeśli go zza cieżarówki nie widać?
12-13 XI 2005 - Teoria
16 XI 2005 - 27 I 2006 - Praktyka
30 I 2006 - Egzamin teoria+praktyka. Error.
10 III 2006 - Podejście drugie praktyka. Done.
20 III 2006 - Wyrobione.
23 III 2006 - Odebrane.
133 dni - 1218zł
Peugeot 107 + President HARRY II
Avatar użytkownika
Salansky
 
Posty: 219
Dołączył(a): niedziela 29 stycznia 2006, 16:10
Lokalizacja: District of Wolomin

Postprzez Ad_aM » czwartek 29 listopada 2007, 01:39

To w takim wypadku kierowca powinien sie spodziewać pieszego! W końcu te auta stoją z powodu sytuacji na drodze :wink: Pieszy powinien spojrzeć (nawet z uwagi na swoje zdrowie), ale to na kierowcy ciąży obowiązek ustąpienia mu pierwszeństwa.


Salansky -> I co by nie mówić, ale to auto również przepuszcza pieszego, bo jak zapewne wiesz w takiej sytuacji nie ma prawa stanąć na pasach, ale przed nimi :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kamiles » czwartek 29 listopada 2007, 02:14

Salansky napisał(a):...jest korek, no to wina pieszego, tak mi się wydaje
pieszy na pasach świeta krowa, ale jeśli go zza cieżarówki nie widać?

to kierowca dojeżdżając do pasów powinien zwolnić na tyle, aby się zorientować czy ktoś jednak nie wszedł na przejście i bezwzględnie się zatrzymać, jeśli faktycznie, ktoś na nie wchodzi lub wszedł... a nie tak jak autor wątku wjechać na przejście z prędkością 50km/h
Salansky napisał(a):Ale co jeśli jest korek na prawym pasie, stoi auto auto auto pasy auto auto.... to co, uznamy ze samochod stojący w sznurze przepuszcza pieszego? też mamy stanąć przed pasami? De facto, nigdy nie ruszyć, bo zawsze ktos bedzie stać...

zgodnie z przepisami nie możesz ominąć auta, które zatrzymało się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu i tyle, skoro więc dojeżdżasz do przejścia i nie ma na nim ludzi, to znaczy, że możesz stojący pojazd ominąć
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez albin » piątek 30 listopada 2007, 18:10

Dojeżdżasz do przejścia dla pieszych - masz zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ. Jadąc beztrosko przez przejśice z prędkością 50km/h obok stojących pojazdów na prawym pasie gdy zza nich nic nie widać......toż to głupota najdelikatniej mówiąc. W sądzie chyba byś się nie wybronił.
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Postprzez funnygirl » piątek 30 listopada 2007, 20:03

ja mialam taka sama sytuacje jak autor watku, tyle tylko, ze jeden pas byl zakorkowany bo byl do skretu w lewo (dwa swiatla dalej :P) a dwa pozostale do jazdy prosto byly normalnie wolne i mozna bylo jechac bo mielismy zielone. tyle tylko, ze piesi niestety nie mysla i wg nich jezeli zatrzymaly sie auta na jednym pasie to mozna innym wbiec pod kola. na szczescie zawczasu przewidzialam taka sytuacje i zaczelam zwalniac przed pasami (do ok 20km/h) i oczywiscie w ostatniej chwili ludzie zaczeli wbiegac na pasy (mimo ze mieli czerwone). Jak ja tego nie lubie.....
Kategoria B
- plac (-) miasto (-)
- plac (+) miasto (+)

Kategoria A
- plac (+) miasto (+)
--------------------------------------
Pani instruktor. Finally!
funnygirl
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 07 sierpnia 2006, 14:07

Postprzez scorpio44 » sobota 01 grudnia 2007, 00:29

Funnygirl, to zupełnie inna sytuacja - w Twoim wypadku ruch na przejściu był kierowany (i piesi nie mieli prawa wejść na przejście), więc kierowców obowiązywało tylko (aż?) zachowanie szczególnej ostrożności.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez assik » czwartek 06 grudnia 2007, 18:12

26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Re: Pieszym zabrania się wchodzenia na jezdnię spoza pojazdu

Postprzez lled3 » czwartek 06 grudnia 2007, 19:05

Ash napisał(a):Witam,
mam pytanie odnośnie tego, czy ów przepis znajdujący się w temacie dotyczy również sytuacji na pasach czy nie?
A konkretnie chodzi mi o to, że znalazlem się w takiej sytuacji, że jadąc lewym pasem (była to 2-pasmówka zatem 2 pasy w 1 kierunku), który był cały wolny, a prawy zakorkowany, jadąc nieprzekraczając dozwolonej prędkości (no czyli te 50km/h na terenie zabudowanym) weszła mi osoba znajdująca się na pasach, ale wyszła zza ciężarówki nie patrząc w ogóle czy zza tej ciężarówki nic nie jedzie. Na szczęście jak usłyszała hamowanie zatrzymała się i te 2 rzeczy naraz sprawiły, że skończyło się to szczęśliwie, ale zastanawiam się jak potrasktowane byłoby to w świetle prawa (np mając świadka), gdybym np ją potrącił... Wiem, powinienem zachować ostrożność, ale czy można tak bez spojrzenia wchodzić zza ciężarówki na 2 pas nie patrząc czy nic nie nadjeżdza, mimo iż jest się na pasach?


ludzie wychodza i wogole nie mysla sie rozejzec :twisted:

P.S.
a gdyby tam nie bylo pasow ?
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Ad_aM » czwartek 06 grudnia 2007, 19:23

Gdyby nie było pasów to całkowicie zmieniałoby sytuacje :wink: Wtedy pieszy nie może sobie ot tak przechodzić.
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości