Forum Chat #1

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wiesniak » piątek 12 października 2007, 11:55

12 października, a u mnie już ponad 1/3 semestru minęła :).
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » piątek 12 października 2007, 15:02

chupacabra napisał(a):Tyle, że ja to umiem. Tylko gosciu naszej klasy nie nawidzi i nas gnoi.

Znam życie i wiem, jak jest, ale mimo wszystko instynktownie nasuwa mi to skojarzenia z relacjami z egzaminów typu "ja przecież świetnie jeżdżę, tylko egzaminator się na mnie uwziął i oblał". :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Patsy » piątek 12 października 2007, 16:32

heheh scorpio trafnie to skojarzyłes :D , ale popatrz na to w tej strony : jest sprawdzian, malo czasu bo nauczyciel da np. 30 min i dużo zadań. Każdy chce zrobić jak najwiecej, zeby mieć lepsza ocene, każdy się spieszy, jeszcze te skojarzenie cholera tego nie wiem, tego nie zrobie i się na siłe próbuje cos zrobic potem w sumie wychodzi źle bo zamiast plusa napisze sie minus i całe zadanie jest do d*** wiec caly sprawdzian diabli wzieli.
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć:"Jestem w więzieniu w Meksyku"a on na to odpowie:"nic się nie martw, zaraz tam będe".
Avatar użytkownika
Patsy
 
Posty: 251
Dołączył(a): niedziela 01 kwietnia 2007, 19:17
Lokalizacja: śląsk

Postprzez _Sylwan_ » piątek 12 października 2007, 16:37

bo zamiast plusa napisze sie minus i całe zadanie jest do d*** wiec caly sprawdzian diabli wzięli.
- Bo zamiast plus z plusem połączy się plus z minusem i cały akumulator diabli wzięli. Z pozoru błahe błędy nie są do końca takie błahe :P
Obrazek
Avatar użytkownika
_Sylwan_
 
Posty: 239
Dołączył(a): niedziela 01 lipca 2007, 21:49
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez chupacabra » piątek 12 października 2007, 18:57

Dla niektórych odzywki naszego nauczyciela do klasy:
1.Panna z aparatem na zębach rusz się.
2.Dziewczyna: Proszę pana dlaczego tam jest zmiana znaku?
Dostajesz jedynkę!
Inna dziewczyna: Proszę pana ale tam nie ma być zmiany znaku.
Faktycznie. Ale i tak ma jedynkę za pouchwalanie się.
3.Proszę zadanie pokażą numery 6 i 14.
<facet w między czasie sprawdza zadanie numerowi 6, trwa to około15 minut, dziewczyna z numerem 14 sobie siadła i czekała na swoja kolej>
Facet: Gdzie jest numer 14!!
Dziewczyna wstaje i idzie, podaje zeszyt.
Facet: Już masz jedynkę ja nie będę na Ciebie czekał. Proszę przechodzimy do lekcji.
4.Ty w tym pstrokatym sweterku Ciebie pytam!!
5.<gościu przychodzi na sprawdzian, zapowiedzmy na piątek - jest czwartek>
Facet: wyciągać kartki nie będę na was czekał...
Proszę Pana, ale sprawdzian miał być jutro.
Facet: Nic mnie to nie obchodzi i tak nic nie napiszecie.
6. Sytuacja ze sprawdzianu.
Proszę pana tam pisze 3, czy 8?
Już to mówiłem!! (dodam, ze nic nie mówił tylko pisał na tablicy). Kala dzięki tobie sobie zapisze jeszcze jedno dodatkowe zadanie...
Dodam, że gościu jest mężem dyrektorki i nikt się słowem nie odezwie, żeby nie narobić szamba...
Statystyka naszej klasy:
1 klasa – 34 osoby zaczęły (skończyły 31 – dał ndst 4 osobom z czego jedno zaliczyła poprawkę – którą on układał ;/)
2. klasa – 31 osób zaczęło (skończyło 30 – jedna osoba oblała z majzy...)
3 klasa – 31 osób zaczęło (jedna się dopisała) – na dzisiejszy dzień 13 osób z klasy ma na czysto po dwie jedynki...
Także to nie jest "wina naucziela a nie nasza".
chupacabra
 
Posty: 358
Dołączył(a): poniedziałek 16 lipca 2007, 16:38

Postprzez scorpio44 » piątek 12 października 2007, 23:45

fiona napisał(a):heheh scorpio trafnie to skojarzyłes :D , ale popatrz na to w tej strony (...).

Fiona, w tym, co napisałem w poprzednim poście przed "ale", jest zawarta m.in. znajomość takich sytuacji jak ta aż za dobrze. ;) :)

Chupacabra, a co do Twojego opisu tego pseudonauczyciela, to pasuje on jak ulał do przynajmniej trojga (w szczególności baby od fizyki i przy okazji mojej wychowawczyni) nauczycieli z liceum, do którego chodziłem 2 lata, i m.in. oni "pomogli" mi podjąć decyzję o rzuceniu tej budy. A teraz po latach stwierdzam, że jedną z rzeczy, których najbardziej w życiu żałuję, jest to, że sobie wtedy na takie traktowanie pozwalałem, że się nie buntowałem. No ale cóż... Wtedy starało się jeszcze być grzecznym synkiem swoich rodziców. Trochę latek od tego czasu upłynęło, człowiek się zmienia i dzisiaj na pewno potulnie bym czegoś takiego nie znosił, choćbym miał 3 razy dziennie bywać na dywaniku u dyrektora w charakterze "sprawcy". I wcale to broń Boże nie oznacza, że uważam, iż ja i inni uczniowie byliśmy czyści jak łza i bez grzechu.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez marcij » sobota 13 października 2007, 18:23

Mozecie sie zbuntowac jako klasa, nie pisac nic , calej klasy nie wyrzuca , i beda musieli zwrocic na to uwage.Pozatym istnieje cos takiego jak Kuratorium Oswiaty. Nie jestem za donosicielstwem i najlepiej problemy rozwiazywac najnizej jak sie da , ale skoro nie da rady.

Urde... mamy 12sty października... jeszcze mi sie nie zaczęły nawet ćwiczenia z żadnego przedmiotu, same wykłady jak na razie (przez co żadko w domu bywam... ) a Wy juz macie jakieś kolokwia? Kurde, gdzie tak koszą z samego rana w październiku juz?


Ja mam na wtorek kolokwium z matematyki , od przyszlego poniedzialku co tydzien kolokwia z Matematycznych Metod Fizyki .

A pozatym to slyszalem ,ze u nas w poniedzialek po wyborach sa godziny dziekanskie do 14 . U Was tez ?
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez scorpio44 » niedziela 14 października 2007, 13:06

marcij napisał(a):Mozecie sie zbuntowac jako klasa, nie pisac nic , calej klasy nie wyrzuca , i beda musieli zwrocic na to uwage.Pozatym istnieje cos takiego jak Kuratorium Oswiaty. Nie jestem za donosicielstwem i najlepiej problemy rozwiazywac najnizej jak sie da , ale skoro nie da rady.

O właśnie, do swoich wspomnień zapomniałem jeszcze dodać, że miałem tak cholernie "zgraną" klasę.... że na jakiekolwiek wspólne buntowanie się itp. nie było co liczyć.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez WojtekB » niedziela 14 października 2007, 13:37

no to żeby trochę rozweselić przytoczę kilka hasełek mojego już kultowego nauczyciela fizyki ;]
:arrow: "Jak się mówi: sęku czy sęka hmmm .... to jest wazne i trzeba to rozwazyc"
:arrow: na kartkówce:
Uczeń: Możemy już oddać
prof.: Już koniec? Przecież macie jeszcze pół minuty!
:arrow: "Kto jest dyzurnym ?!.. na schodzie lezy rozgnieciony tic tac ! proszę go posprzątać!"
:arrow: do kolegi: "Dobrze. Radosławie, bystrość twego umysłu przynosi ci zaszczyt!"
:arrow: o narysowanych przez siebie wykresach : "Ładne rysunki? Oczywiście, ze ładne, słuchajcie!"
:arrow:"Zamiast zająć się żoną, Dżul bawił się termometrami."
:arrow: "Zapuściłem ostrożną sondę w drugiej grupie i doszedłem do wniosku że nic nie umiecie!"
:arrow: Komentując narysowaną strzałkę zakończoną z dwóch stron grotem: "To mi przypomina myśliwiec z Gwiezdnych Wojen"

:lol: zasze lubilem chodzic na fizyke :D
Avatar użytkownika
WojtekB
 
Posty: 116
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 17:42
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez ella » niedziela 28 października 2007, 00:14

No pora przestawić zegarek i zmienić czas na forum. Śpimy dzisiaj dłużej :D :D :D To lubię......
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez chupacabra » niedziela 28 października 2007, 09:29

Ja nie lubie tych zmian czasu.... ;/ jestem poranny ptaszek (wstaje zawsze o 7/7.30). Dzisiaj obudziłem się o 6.25. Wziąłem prysznic, zjadłem sniadanie i była 7 i tak jakoś głupio ;/ Na tą chwilą jest 8.30, a wszyscy domownicy słodko chrapią :) Ja przerabiam testy na teretyczny <sciana> - zaniedlugo egzamin :(
chupacabra
 
Posty: 358
Dołączył(a): poniedziałek 16 lipca 2007, 16:38

Postprzez scorpio44 » niedziela 28 października 2007, 09:57

Ja również źle się czuję całą niedzielę po zmianie czasu, niezależnie od tego, czy to zmiana na zimowy (jak teraz), czy na letni. Mój organizm najwyraźniej czuje, że coś jest nie tak, i musi minąć ta doba, coby doszedł do siebie. ;) :D Zresztą jest to najzupełniej normalne i chyba nawet większość ludzi tak ma.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Black_Mamba » niedziela 28 października 2007, 10:08

A ja tam nie narzekam,gdy mogę sobie dłużej pospać,mój organizm także :D nie są nam straszne żadne zmiany czasowe (no,może tylko te z okresu zimowego na letni).

A tak poza tym to raczej muszę sobie zmienić czas na forum,bo sam się chyba nie zmieni,co? :lol:
people usually comin` to knock you on your ass... aren`t they?
Avatar użytkownika
Black_Mamba
 
Posty: 56
Dołączył(a): sobota 20 października 2007, 11:24
Lokalizacja: Milicz

Postprzez ella » niedziela 28 października 2007, 12:41

Ja lubię tylko jesienną zmianę czasu. Chyba się szybko przyzwyczajam bo pomimo dodania godziny wstałam o 10 nowego czasu :D :D
Ale ten dzień strasznie krótki się robi jak się tak późno wstanie.......

A tak poza tym to raczej muszę sobie zmienić czas na forum,bo sam się chyba nie zmieni,co?

Sam się nie zmieni :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez marcij » niedziela 28 października 2007, 12:51

10 to nie jest jeszcze pozno. Jak wstaje kolo pierwszej to wtedy dzien jest krotki :P Ta zmiana jest dal mnie o tyle nieciekawa , ze wczesniej sie bedzie robilo ciemno popoludniu , a tego nie lubie. Natomiast godzina spania dluzej jest jaknajbardziej wskazana. Tyle ze jest to pozorne , bo wieczorem pojdzie sie spac wczesniej.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości