bizon napisał(a):ja podziwiam takie osoby
nie każdy przecież ma taki sam charakter
Godne podziwu to jak dla mnie byłoby to, gdyby... instruktor ten był na tyle niespełna rozumu, że by to piwo wypił. ;) Podziw w tę stronę, co Twój, to tak, jakby podziwiać kogoś za to, że nigdy sklepu nie obrabował ani matki nie pobił.
fibi napisał(a):To i ja się dopiszę - teżsobie nie wyobrażam wychodzić gdziekolwiek bez dowodu - jakieś takie przyzwyczajenie, że mogę zapomnieć portfela, ale nie dokumentów :wink:
Wiesz.. Zapomnieć to się zdarza o wszystkim i każdemu. ;) I skłamałbym, gdybym powiedział, że nie zdarzyło mi się zapomnieć czy to portfela, czy to dokumentów. Ale nigdy nie wyszedłem z domu bez dokumentów świadomie.
fibi napisał(a):Może i nie ma obowiązku posiadania ze sobą dowodu, ale czy czasem na żądanie funkcjonariuszy policji - nie mamy obowiązku wylegitymować się, czyli tak naprawdę okazać dowód tożsamości :?: :?:
Policjant prosi o dokument. Ty mówisz, że nie masz przy sobie (bo nie masz obowiązku mieć!). Wtedy po prostu policjant spisuje Twoje dane i sprawdza komputerowo (lub dzwoni, żeby sprawdzili), czy się zgadza. I tyle.
assik napisał(a):Myslalam,ze to tylko ja nie mialam pojcia o tym ,ze kursant musi miec przy sobie dowod albo legitymacje,a tu widze ,ze jednak nie jestem sama ;)
Assik, to nie tak. Ja dalej twierdzę, że nie ma takiego obowiązku (a jeżeli się mylę, to niech ktoś poda jakąś podstawę prawną - na razie nikt nie podał, więc wszystko wskazuje na to, że mam rację). To, że tak powiedział jakiś policjant, to naprawdę niewiele. ;)