fotoradar - przekroczenie prędkości

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

fotoradar - przekroczenie prędkości

Postprzez zofana » środa 15 sierpnia 2007, 15:28

Witam
Bardzo proszę o poradę jak się zachować i co zrobić. Otóż wracając z wakacji "wpadliśmy" na radar straży gminnej o czym dowiedzieliśmy sie dopiero po otrzymaniu fotki z fotoradaru.
Problem jest w tym że ze zdjęcia nie wynika wcale kto prowadził pojazd (odbłysk na szybie), pojazd jest zarejestrowany na mnie, prowadziliśmy z mężem na zmianę, nie mamy świadomości gdzie ten radar był ustawiony, a na mnie spoczywa obowiazek wskazania sprawcy wykroczenia w formie gotowego oświadczenia w którym są trzy wersje:
1) przyznaję się a w konsekwencji mandat i punkty dla mnie,
2) wskazzuję inną osobę (w tym przypadku męża) i konsekwencje dla tej osoby,
3) oświadczam że nie jestem w stanie podać personaliów sprawcy, w efekcie mandat dla mnie za niewskazanie - i co dalej nie wiem.
Wcale nie chodzi o to że chcę sie wymigac od mandatu, chce aby było po prostu sprawiedliwie (za składanie fałszywych oświdczeń też są konsekwencje).
Napisałam do straży gminnej meila z prośbą o dodatkowe wyjaśnienia - bez odpowiedzi. Kto zetknął się z podobną sytuacją? A teraz pytania:
1) co może zrobić straż gminna gdy nie odpowiem na ich pismo? kto i gdzie będzie dalej rozpatrywał sprawę, nie mam chęci włóczyć sie po sądach tym bardziej że jest to naprawdę drugi koniec Polski.
2) czy wybranie wariantu "3" z ich propozycji (tzn. nie wiem kto prowadził) kończy sprawę, czy będzie ciąg dalszy (policja, sądy...)
Bedę wdzięczna za każde sugestie
pozdro Z.
aha, może ktoś zna jakieś forum gdzie można uzyskać poradę?
zofana
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 15 sierpnia 2007, 14:55

Postprzez EgoisicBoY » środa 15 sierpnia 2007, 17:17

wariant 3 jest najgorszy z możliwych :P

musisz się zastanowić kto prowadził ty czy mąż innej możliwości niema ...

tak czy siak na mandat kasa pójdzie z wspólnej kieszeni :>


w każdym z 3 wariantów które przedstawiłaś kase na mandat będzie trzeba wydać :P
EgoisicBoY
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2007, 02:43

Postprzez scorpio44 » środa 15 sierpnia 2007, 17:31

zofana napisał(a):3) oświadczam że nie jestem w stanie podać personaliów sprawcy, w efekcie mandat dla mnie za niewskazanie

EgoisicBoY napisał(a):wariant 3 jest najgorszy z możliwych :P

Zawsze tak było? Tyle się przecież naokoło trąbiło na temat tego, że jeżeli właściciel oświadcza, że nie pamięta (lub "nie pamięta" ;) ), kto prowadził, a na zdjęciu nie widać kierowcy, to sprawa się kończy i nie ma podstaw do ukarania kogokolwiek.
PS: Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, więc nie wiem. ;) Powtarzam tylko to, co od zawsze było mówione.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez virus333 » środa 15 sierpnia 2007, 19:50

za to po wybraniu 3 opcji nie bedzie punktow ;)
virus333
 
Posty: 28
Dołączył(a): czwartek 12 lipca 2007, 19:05

Postprzez _Sylwan_ » środa 15 sierpnia 2007, 21:32

za to po wybraniu 3 opcji nie bedzie punktow

a jak dojdą prawdy to będzie ze 3 lata paki :/ więc co się bardziej opłaca?
zofana za bardzo nie wiem w czym masz problem bo jak robia zdjecie to pisze która godzina a ty z mężem chyba jesteście w stanie ustalić kto wtedy jechał ?
Obrazek
Avatar użytkownika
_Sylwan_
 
Posty: 239
Dołączył(a): niedziela 01 lipca 2007, 21:49
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez zofana » środa 15 sierpnia 2007, 23:00

dzięki za dotychczasowe sugestie ale nikt nie udzielił odpowiedzi na moje pierwsze pytanie tzn. co bedzie jak nic nie zrobię czyli pismo ze straży pozostawie bez odpowiedzi
zofana
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 15 sierpnia 2007, 14:55

Postprzez EgoisicBoY » środa 15 sierpnia 2007, 23:39

jak nic nie zrobisz to zapewne sąd ...

ja w ogóle nie rozumie po co ten temat ?!

tak czy siak musisz to zapłacić nie wymigasz się od tego ...

a czy jechałaś ty czy mąż czy kolega nie ważne albo wzkazujesz kto jechał albo płacisz sama ot cała filozofia ...


edit:

pamiętaj że gdyby skierowali sprawę do sądu to rozprawa będzie się odbywała w mieście w którym zostało popełnione to wykroczenie ...

a co za tym idzie prócz mandatu zapłacisz za dojazd i koszta sądowe ...

więc nie wiem co się bardziej opłaca ..
EgoisicBoY
 
Posty: 67
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2007, 02:43

Re: fotoradar - przekroczenie prędkości

Postprzez Xsystoff » czwartek 16 sierpnia 2007, 00:38

zofana napisał(a):3) oświadczam że nie jestem w stanie podać personaliów sprawcy, w efekcie mandat dla mnie za niewskazanie - i co dalej nie wiem.

Nie ma niczego dalej. Dostajesz tylko mandat na niewskazanie (bez punktow).
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ella » czwartek 16 sierpnia 2007, 00:55

http://www.motofakty.pl/artykul/fotorad ... +zdj%EAcie
Kolejną rewelacją ma być możliwość karania wyłącznie na podstawie numeru rejestracyjnego pojazdu uwiecznionego na zdjęciu. (...)

Obecnie przeprowadzenie postępowania mandatowego należy do zadań policjantów. W ciągu 30 dni od daty ujawnienia wykroczenia, właściciel pojazdu, który np. przekroczył dozwoloną prędkość, jest wzywany w celu odebrania mandatu. Może go nie przyjąć twierdząc, że to nie on siedział za kierownicą samochodu czy motocykla w trakcie popełniania wykroczenia. W takiej sytuacji ma prawny obowiązek wskazania, kim był kierowca.

Jeśli tak zrobi, kierowca ten dostaje mandat i punkty karne. Jeśli właściciel pojazdu nie jest w stanie podać nazwiska kierowcy, sprawa trafia do sądu grodzkiego, który także dąży do ustalenia, kim był prowadzący pojazd. Gdy okaże się to niemożliwe, sąd ma prawo ukarać właściciela pojazdu mandatem, ale bez punktów karnych.


Bez sądu grodzkiego ma być po zmianach, które mają jak dobrze pójdzie zacząć obowiązywać na jesieni.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gardziej » czwartek 16 sierpnia 2007, 06:01

ja bym napisal zgodnie z prawda, ze nie wiesz, czy ty czy maz, ale z przyjemnoscia mandat zaplacisz... ciekawe co by zrobili... przeciez trzeba czasami zrozumiec, ze nie jest sie w stanie wskazac kto kierowal a nie mozna tez oswiadczac nieprawdy :)
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez scorpio44 » czwartek 16 sierpnia 2007, 13:40

ella napisał(a):Jeśli właściciel pojazdu nie jest w stanie podać nazwiska (...) sąd ma prawo ukarać właściciela pojazdu mandatem, ale bez punktów karnych.

Dzięki Ella. Z tego wynika, że mało kto o tym wiedział. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ajs536 » czwartek 16 sierpnia 2007, 14:48

Kolega (policjant) mi opowiadał (kiedy akurat pracował przy fotoradarach), że jeden gostek dostał taki mandat i powiedział, że pozyczył wtedy samochód kuzynowi. Kuzyn wyjechał do "Timbuktu" (czy tam innego lądu), więc nie jest dostępny. Policja nie mogła go namierzyć ( a mają określony czas w jakim muszą powiadomić osobę prowadzącą samochód o wykroczeniu i nałożonym mandacie) i przepadło. Nie wiem czy do tej pory coś się nie zmieniło - podana sytuacja zaistniała ok rok temu.
ajs536
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 15:31
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zofana » czwartek 16 sierpnia 2007, 21:30

ella - wielkie dzięki
zofana
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 15 sierpnia 2007, 14:55

Postprzez cwaniakzpekaesu » piątek 07 września 2007, 16:54

Po pierwsze : obowiązkiem organu składającego wniosek o ukaranie do sądu godzkiego jest przedstawienie dowodów uzasadniających popełnienie wykroczenia; w tym przypadku materiał dowodowy jest delikatnie mówiąc żaden. A jeżeli jest żaden, czyli dowodów nie ma nie wszczyna sie postępowania (art. 5 kpow). Po drugie: zgodnie z zasadą domniemania niewinności każdą wątpliwość rozstrzyga sie na korzyść sprawcy.
A teraz po naszemu : w tej sytuacji jeżeli na zdjęciu nie widać kierującego (nie można go rozpoznać), a potencjalny sprawca (mąż czy żona) nie przyznaje się do kierowania pojazdem (ma niezbywalne prawo do obrony) przedstawiciel strazy miejskiej/policji nie ma podstaw do przedstawienia zarzutu przekroczenia prędkości i jedynym rozwiązaniem jest ewentualne postawienie właścicielowi (posiadaczowi) pojazdu zarzutu o czyn z art. 97 kw w zw. z art. 78 ust. 4 p.r.d. W razie przyznania sie do winy i wystąpienia przez osobę podejrzaną o popełnienie wykroczenia z wnioskiem o przeprowadzanie rozprawy bez jej udziału sąd może rozstrzygnąć postępowania w trybie nakazowym (z tytułu ukarania za to wykroczenie nie przypisuje się punktów karnych). Z tego co wyżej napisane wynika, że nie pamiętacie (ani Ty a ni mąż) kto kierował - czyli nie ma tu żadnej umyślności w działaniu - więc nie sądzę, by sąd uznał kogokolwiek winnym... Zresztą komu ten zarzut postawić, jeśli nie wiadomo kto był ostatnim posiadaczem pojazdu. Nie sądzę, by w tym przypadku było zasadnym skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego, a jeśli już nawet tak się stanie jestem przekonany, że sprawa zakończy sie uniewinnieniem. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości