przez holek88 » środa 15 sierpnia 2007, 01:34
Pierwsze podejście 10 Lipiec 2007: egzamin teoretyczny i praktyczny; teoria - zaliczone - dalej czekam za egzaminem praktycznym... czekam 15 minut i słyszę że jestem proszony "pod wiatę", zbieram się i idę... na miejscu czeka na mnie pan egzaminator "D", sprawdzam płyny, światła - wszystko ok, następnie wsiadam i zaliczam łuk i górkę... pan D mówi że jedziemy na miasto, wyjeżdżam z WODRu i w lewo Braci Niemojowskich, po jakimś 1km. komenda "proszę zawrócić", wjeżdżam w jakąś bramę i cofam... następnie skręcam w Żwirki i Wigury, tam także słyszę "proszę zawrócić" i analogicznie robię tak samo jak wcześniej... jadę w dół do Łódzkiej, następnie Warszawską, 3go Maja, Szopena, Wodna, Parczewskiego, Złota i... nie zauważyłem że w tym momencie Złota nie ma pierwszeństwa..., pan D powiedział tylko "a gdyby coś z lewej jechało?", następnie Targowa, znów Parczewskiego, Kanonicka, Babina - parkowanie skośne, Złota, Szopena, Wojska Polskiego i na rondzie zawracanie i w dół Wojska Polskiego do Dobrzeckiej, skręt w Harcerską, Rogatka, Śródmiejska i przez Złoty Róg i al. Wolności w stronę Sukienniczej, Warszawska i do WORDu, a tam pan egzaminator mówi "wynik negatywny, wymuszenie pierwszeństwa przejazdu na ul. Złotej..." dostaje kwitek i do domu z myślą że może następnym razem się uda....
Drugie podejście 10 Sierpień 2007: egzamin praktyczny: wchodzę do WORDu, najpierw jakiś pan objaśnia kiedy egzamin zostaje przerwany etc., następnie wszyscy wychodzą na poczekalnie, siadam, jakiś koleś zagaduje pytając mnie się który już raz - odpowiadam drugi, a on że trzeci... nawet nie zdążyłem się zapytać "za co oblał" a słyszę moje nazwisko - czekałem... 3 minuty... podchodzę pod garaż, tam gdzie bylem proszony; za chwilkę wychodzi egzaminator pan K, płyny i światła zaliczone, łuk i górka także... no to jazda na miasto i: z WORDu w Braci Niemojowskich w lewo w stronę Warszawskiej, dalej w dół 3go Maja, Szopena, Złota do Wojska Polskiego i tam słyszę polecenie "proszę zawrócić na pierwszym możliwym skrzyżowaniu" a więc władowałem się na lewy pas i jadę, skrzyżowanie obok JETa - skrzyżowanie ze sygnalizacją kierunkową, nie wolno zawracać, dalej obok McDonald's - to samo, dalej skrzyżowanie z Poznańską, znaki poziome i pionowe zasadniczo zabraniają zawracania, a więc dopiero na skrzyżowaniu z Dobrzecką, zawróciłem i skręt w Poznańską w stronę centrum, dalej Harcerska, Rogatka, Śródmiejska, Złoty Róg, al. Wolności, Sukiennicza i skręt w Browarną, a tam dalej w prawo i polecenie "proszę zaparkować równolegle tyłem", wykonuje i dalej jadę na wprost, przejeżdżam skrzyżowanie jadę Kazimierzowską, dalej z 50m. Śródmiejską obok Sphinxa i w Narutowicza, Parczewskiego, skręt w Kanonicką i na wprost w stronę Tęczy, tam w lewo i znów Szopena, Skręt w Złotą i prosto w stronę centrum, ustępuje pierwszeństwa jadącym Ciasną, dalej 'stop' przy Babina i ulicę Parczewskiego w którą skręcam, jadę prosto do pl. Jana Pawła II (w stronę fontanny) i tam przez pl. Kilińskiego i w górę Warszawską w stronę WORDu i... ku zaskoczeniu nie wjeżdżam do ośrodka tylko jadę prosto Braci Niemojowskich do samego końca drogi, a tam polecenie "proszę zawrócić z wykorzystaniem infrastruktury drogowej", a więc zawracam i jadę z powrotem, na skrzyżowaniu Żwirki i Wigury staje i.. zgasł mi... odpalam i jadę do WORDu a tam wjeżdżam, parkuje i słyszę "gratuluję panu, wynik pozytywny, wprawdzie zgasł raz panu samochód ale tylko raz i to nie jest jakiś tam błąd, prawo jazdy do odbioru w wydziale komunikacji w ciągu 10 dni roboczych..." ucieszony dostaję jeszcze jakąś tam ulotkę nt. pierwszej pomocy i wychodzę z WORDu jako dumny posiadacz prawa jazdy... :D
Moje rady:
- nie stresować się
- uważać na Wojska Polskiego, gdzie można zawracać bo dużo osób tam podobno oblewa
- patrzeć na znaki, aby nie wymusić gdzieś pierwszeństwa przejazdu
- wyłączyć telefon :)
10 IV 2007 - zapisany na prawko
20 IV 2007 - pierwsza jazda
10 VII 2007 teoria: +, praktyka: plac +, miasto -
10 VIII 2007 praktyka: plac +, miasto +
"Za pierwszym razem nerwy, za drugim spokój... - dumny posiadacz prawa jazdy"