WORD Szczecin - relacje z egzaminów, informacje i opinie

Tutaj możesz umieścić informacje i opinie dotyczące danego ośrodka egzaminacyjnego oraz zdać relację z egzaminu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez gadzinowski » piątek 08 sierpnia 2008, 07:13

Witam

Wczoraj miałem egzamin w WORD - Szczecin, teoria + praktyka kategoria B. Teoria łatwa jak ktoś dobrze przyłożył sie do pytań to zdawał bez problemów (moje grupa 15 osoób - każdy zdał). Potem przeszliśmy na plac i oczywiście czekałem aż łaskawie "komputer" mnie wylosuje i tak 2,5 godziny prażyłem się na słońcu z innymi ( przedemną było jakieś 30 osób. Wkońcu wywołali moje nazwisko. Trafiła mi się młoda egzaminatorka, niska blondynka, nawet przyjemna. Wzzystko elegancko pokazałem, wytłumaczyłem ale jak ruszałem na łuku nagle słysze prosze sie zatrzymać (?). A Pani egzaminator mówi " ma Pan do wykorzystania ostatnią szanse na wykonanie zadania - nie zapiełem pasów, fakt mój błąd. Ale tak to już bywa :) Łuk poszedl gładko, wzniesienie też potem wyjazd z ośrodka. Poniżej opisze Wam jak wyglądała moja trasa. Cały egzamin trwał może, bo ja wiem z 35 minut :)

Golisza - Komuny Paryskiej - Wilcza - E.Szczanieckiej - 1 Maja - Cyryla i Metodego - Boguchwały ( w strone pętli tramwajowej, okrążyc ja miałem) - Asnyka - Kołłątaja - rondo (zawracanie) -Kołłątaja - Niemcewicza - Cyryla i Metodego - E.Szczanieckiej (w kierunku centrum) - Gontyny - Jana Matejki - Plac rodła ( skręt w lewo) - Wyzwolenia - Jedności narodowej (prakowanie skośne) - Plac Grunwaldzki ( bez udziwnien, pierwsza w prawo) - Plac rodła - Jana Matejki - Malczewskiego - Parkowa - Emili Plater - Miedziana ( zawracanie w wykorzystaniem infrastuktury i biegu wstecznego ) - Emili Plater - Szczanieckiej ( w kierunku WORD-u) - Wilcza - Komuny Paryskiej - Golisza

EGZAMIN ZAKOŃCZONY Z WYNIKIEM POZYTYWNYM.

Kobieta wporządku, wiadomo to jest jej praca nie może gadać, wydawała krótkie zwięzłe i proste komunikaty, nie wprowadzała w błąd.

Pozdrówienia dla zdających :)
Avatar użytkownika
gadzinowski
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2008, 06:15
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez asix202 » sobota 09 sierpnia 2008, 09:54

witam :)
wczoraj mialam egzamin praktyczny kategorii B. (teorie zdalam wczesniej) czekalam moze z 20min zanim mnie wywolali :) p.egzaminator mlody i mily . tak jak kolega powyzej luk zaliczylam za drugim razem (za 1 nie puscilam recznego)
EGZAMIN ZAKONCZONY Z WYNIKIEM POZYTYWNYM
to bylo moje pierwsze podejscie :)

zycze powodzenia wszystkim zdającym :) wyluzujcie i poprostu ROBCIE SWOJE :)



pełnoprawny kierowca od 08.sierpnia 2008r
asix202
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 09 sierpnia 2008, 09:48

Zdany egzamin. Czas na kolejne szkolenie :P

Postprzez swiety » piątek 19 września 2008, 14:49

Jest dzień 17 września 2008r. Stres !!! Przed egzaminem jeżdżę sobie 3 godzinki na rozluźnienie mięśni i umysłu. Po wyjeżdżeniu godzin w WORD czekam. Czekam. Czekam ... Czekam :evil:
W końcu jadę.
Plac: bułka z masłem. Wystarczy patrzeć do tyłu w okienko z prawej strony auta i nie spuszczać białej linii z oka. Puszczasz sprzęgło i jazda. Manewr z użyciem minimum gazu na zakręcie a potem ogień do tyłu :wink: Lusterka na placu są nie potrzebne.
Jazda po mieście: lajcik :wink:
Czas przejazdu: około 40 minut.
Trasa: WORD - Golisza - Komuny Paryskiej - Wilcza - E.Szczanieckiej - 1 Maja - Cyryla i Metodego - Boguchwały w stronę pętli tramwajowej, okrążałem pętle 3 razy ( szukał haczyka ) - Asnyka - rondo Giedrojcia (zawracanie) -Kołłątaja - Niemcewicza - Cyryla i Metodego - E.Szczanieckiej (w kierunku centrum) - Gontyny - Jana Matejki - Plac rodła ( skręt w lewo) - Wyzwolenia - Jedności narodowej (parkowanie równoległe) - Plac Grunwaldzki ( bez udziwnień) - Plac rodła - Jana Matejki - Malczewskiego - Parkowa - Emilii Plater - Miedziana ( zawracanie w wykorzystaniem infrastruktury i biegu wstecznego ) - Emilii Plater - Szczanieckiej ( w kierunku WORD-u) - Wilcza - Komuny Paryskiej - Golisza i pada polecenie: zatrzymanie się przy jednym ze słupów przydrożnych - dalej Golisza - WORD
Polecenia zwięzłe i trafne co do sytuacji.
Godzina 14.35, zatrzymuje się przy WORD i słyszę od egzaminatora: były małe nie dociągnięcia ale egzamin z wynikiem POZYTYWNYM

Życzę innym by trafili na takiego egzaminatora jakim jest M. Bardzo uprzejmy i opanowany.
Ostatnio zmieniony niedziela 28 września 2008, 21:20 przez swiety, łącznie zmieniany 1 raz
Egzamin państwowy zdany pozytywnie dnia 17.09.2008r.
Prawo jazdy odebrane 01.09.2008r.
swiety
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 19 września 2008, 14:30
Lokalizacja: 53° 25' północ, 14° 32' wschód

Postprzez Małgonia » sobota 27 września 2008, 15:40

Bosa z bucikami napisał(a):Moim zdaniem to najgorszy ośrodek ze wszystkich

A to niby dlaczego? Jest ładny ,po remoncie,sale do egzaminów teoretycznych dobrze wyposażone,na placu poczekalnia,można w zimie posiedzieć w środku,a latem na ławeczkach na zewnątrz. Plac równiutki,bez żadnych dziur,czego można jeszcze chcieć od ośrodka?
kokol666 napisał(a):Szczecin jest najgorszym miastem do zdawania PJ. Niektórzy egzaminatorzy ewidentnie chcą każdego uwalić. Już nie raz widziałem akcje,ze osoby niezdawały 10 m od bramy wyjazdowej bo nie ustąpiły pierszenstwa wyjeżdżającym z parkingu.

No ludzie przestańcie,parking jest po prawej stronie i jest na drodze głównej to jak można im nie ustąpić?Są postawione znaki na które trzeba patrzeć :shock: To znaczy,że oblewali słusznie,za wymuszenie pierwszeństwa.
kokol666 napisał(a):Przy skretach w lewo na swiatlach tez trzeba uwazac, jest takie skrzyzowanie zaraz po wyjezdzie z Wordu, takie pierwsze sito

A co jest trudnego w tym skrzyżowaniu? Każdy egzamin zaczyna się tam właśnie od skrętu w lewo,dojeżdżasz do środka do studzienki,przepuszczasz jadących z naprzeciwka prosto i skręcających w prawo i jedziesz,następnie uważasz na pieszych na pasach i jak wjechałeś na lewy pas szybko zmieniasz na prawy,bo ten za chwilę się kończy.

Nie ukrywam,że na wynik egzaminu wpływa także osoba egzaminatora(miałam bardzo pozytywnie nastawionego) jeżeli jest na tzw "poziomie",to nie czepi się byle czego,a twierdzenie,że Szczecin jest jednym z trudnych miast do zdania to trochę naciągane,jest trudne, jak każde, które ma wiele rond,tramwai itd,ale przecież po to mamy tam jazdy,żeby się tego nauczyć.

Ja wiem,że stres może być nie do opanowania,sama to przeżyłam :wink: ,życzę wszystkim zdającym w WORD Szczecin powodzenia,trzymam za Was kciuki!!! :D :D :D
WORD Szczecin
03.09.2008 - za 1 razem! :lol::lol:
15.09.2008 - prawko odebrane! :lol::lol:
Avatar użytkownika
Małgonia
 
Posty: 30
Dołączył(a): piątek 29 sierpnia 2008, 00:03
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Postprzez tomson » poniedziałek 29 września 2008, 12:50

Egzamin: teoria i jazda. 22 wrzesień 2007, g.8.00

Nerwy i stres spowodowały,że nie spałem gdzies od godziny 2,30...próba zasnięcia nic nie dała (mam taki przebłysk w pamieci, ze chyba śnił mi sie egzmian, i chyba go oblałem).Zważywszy że nie wierze w sny i inne zabobony, olałem to i próbowałem, dalej zasnąc.Nic to jednak nie dało więc włączyłęm tv , tak na zamulenie. Przeważnie o godzinie 4 rano w telewizorze nic ciekawego nie leciało, lecz uwagę przyciągnął program na tvn z 2002 gdzie ślązak wraz z innymi ślązakami przygotowywali się na egzamin z prawa jazdy.Z tego co pamiętam jakies babki biorące udział w tym programie poraz enty oblewały jedna po drugiej...aha kolejna optymistyczna historiaa, ale nic to. Pogoda rano dobra do jazdy, nie za ciemno nie za słonecznie. Testy z jednym błędem, miałem 2 pytania na które nigdy nie trafiłem choc testy zrobiłem z 500 razy, to vhyba pytanie o żółte znaki, co mogą wydzielac na drodze.Na jazdy czekałem z 30 minut, egzamintor którego mi przydzielono obał w tym czasie 2 osoby. Choć na placu dostrzegłem też osoby które konczyły egzamin po 2 minutach...Głos rodem z milionerów wyczytał moje nazwisko."Samochód numer 13", o myśle se fantastycznie, szczęscie mi sprzyja. Szybkie przywiatnie, egzaminator chyba miał na nazwisko miał chyba na nazwisko , jak płynna potrawa podawana na rozpoczęcie wesela. Szybkie lookniecię pod maske, widać ze juz egzaminatorzy dosłowanie nie mogą patrzec na te wszytskie płyny i zbiorniki. szybko światła, łuk raz chiach, wzniesienie nieco przygazowane. miasto... najbardsziej nie lubianym przezemnie skrzyżowaniem na świeciec jest to na golisza, skrecając w wilczą. pozatym przedemną stanęła elka, która oczywsicie zgasła na skrzyzowaniu a ja zostałem na środku drogi i widze ze auta tuż obok mnie grzeją silniki.elka cudem odpaliła z drugiej strony było wolne więc odrazu na prawy pas. już poczułem sie pewniej... jazdy dokładnie nie pamiętam, wiem że za wiaduktem w prawo, potem jednokierunkowymi do ronda giedrojca i tego małego wcześniej, dalej w piotra skargi, tam na wałach nieco, gdzieś koło radisona, parkowanie, wyjazd z pomocą infrastruktury. po 10 minutach opanowałem stres, egzaminator spokojny krótkie zwięzłe komendy, zero nawiązanej gadki i w sumie dobrze.Raz mi zgasł i raz nie potrzebnie wrzuciłem kierunek, wracając już do samego Wordu przeraziła mnie nieco elka próbująca parkować, zgasła na śrdodku drogi i ani jej ominąc ani nic, a za mną sznur aut, ale jakos ruszyła, wjazd do wordu i już jestem pewny że zdam. egzaminator wporządku, jazda po jakimś czasie uspokojona, egzamin dany za 1 podejściem.
Pozdrawiam i życzę szcześcia
tomson
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 29 września 2008, 12:30

Postprzez mac19 » wtorek 30 września 2008, 17:55

zgasł mi na wzniesieniu. miałem tą najnowszą pandę przebieg 18 chyba tys.. sprzęgo zupełnie inne niż w mojej "elkowej"

wyjazd z Golisza-w lewo na Wilczą-gontyny-pozniej w lewo w malczewskiego-po wałach sie pokręciłem- zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury-parkowanie równoległe przy akademii morskiej-małopolską w dół-wjazd na trase zamkową(w godzinach szczytu rzecz prawie niemożliwa sie tam włączyć do ruchu)-w matejki- w prawo na rodła skręt w prawo-znowu w prawo na malczewskiego-(tu sie pomyliłem miałem jechac prosto parkową a skręciłem w Dubois)-zawracanie- w prawo na parkową-Plater- w lewo na stocznie- aż do rugiańskiej w lewo-w prawo na golisza-i upragniony WORD. Egzamin zdany pozytywnie za pierwszym podejściem. Powdzenia i baton z czekoladą naprawde działa :lol:
mac19
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 09 września 2008, 23:42

Postprzez phot » czwartek 09 października 2008, 21:13

Tak zgadza sie tu kolega dal cenna wskazowke... Jestem instruktorem na Szczecinie i wszystkich moich ludkow tam wioze poniewaz ten trzeci sygnalizator jest umieszczony za drzewem a ten nad jezdnia jest dosyc wysoko... Dla ulatwienia orientacji dodam iz jest to na przeciwko starej czerwonej kamienicy i niedaleko wydzialu jezykowego na uniwerku...

Warto pamietac przy okazji ze w tym samym miejscu ciut wczesniej jest jednokierunkowa o czym kierowcy tez nie zawsze wiedza mimo iz jest znak i linia przed pasami jest na calej ich dlugosci...

Generalnie nie ucze skrzyzowan na pamiec ale w tym przypadku mysle ze warto o tym akorat wspomniec.

Pozdrawiam!
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez Namath » środa 15 października 2008, 08:29

Exam 10.09.08r. drugie podejście :) Pan egzaminator, miły, konkretny, mało się odzywał, dawał jasne polecenia, nie odpowiadał na pytania, za co jestem mu wdzięczna ;-) z perspektywy czasu.

Zdawałam o 7.50 i tę godzinę wszystkim polecam. Za pierwszym razem podchodziłam o 12.15 i była istna masakra.

Wynik POZYTYWNY. Uważam, że zdanie na Golisza nadal w dużej mierze zależy od cudów Boskich ;-) :lol: Koleżanka trafiła na pewną sławną panią w WORDzie i.... zgadnijmy? Nie wiem co z tą kobietą jest nie tak, ale nie znam nikogo kto by u niej zdał.

Cieszę się, że mam to za sobą. Moja trasa standardowa, Wilcza, Plac rodła, Grunwaldzki, Okolice Urzędu... Parkowanie skośne, zawracanie z infrastruktura, zawracanie na rondzie...

Podeszłam do tego na luzie i udało się :D
Me acostumbre a danzar al borde del abismo... :)
Avatar użytkownika
Namath
 
Posty: 14
Dołączył(a): piątek 14 marca 2008, 11:32

Postprzez swiety » wtorek 28 października 2008, 15:05

Gdy uczyłem się jeździć, byłem na tym skrzyżowaniu tylko 1 raz. I pamiętam jak dziś. Pani instruktor była pewna że nie zatrzymam się na czerwonym ,,bo nie zobaczę czerwonego,, a tu zonk :lol: , zatrzymuje się przed światłami. Widzę że jest czerwone bo przecież ślepy nie jestem. Pani instruktor się pyta: Jak to Pan zauważył :?:
Niestety tak odpowiadam. I po zmianie światła na zielone jadę dalej z uśmiechem na ustach i jedna myślą - chciała mnie pouczyć i dać klapsa w ucho ale się jej nie udało. Pozdrawiam Panią Małgosie z KAMELEONa, która to wtedy jechała ze mną :wink:
Przestroga dla innych kursantów. Zawsze gdy ruszacie na skrzyżowaniu ze światłami, niema dobrej widoczności i skręcacie w prawo lub w lewo, jest duże prawdopodobieństwo że tam jest przejście dla pieszych lub światła. Wystarczy zapamiętać i mieć oczy dookoła głowy.
Egzamin państwowy zdany pozytywnie dnia 17.09.2008r.
Prawo jazdy odebrane 01.09.2008r.
swiety
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 19 września 2008, 14:30
Lokalizacja: 53° 25' północ, 14° 32' wschód

Postprzez kkarlaa » czwartek 13 listopada 2008, 10:27

Witam wszystkich. Pozwole sobie powrocic do postu napisanego przez MonikaaaP dotyczacego telefonicznego dowiadywania sie w WORD Szczecin o wolnych miejscach. Czy ktos z was juz to praktykowal ? I moglby sie ze mna podzielic informacjami jak to konkretnie przebiega ? Co trzeba najpierw zrobic a co nastepnie :) Za odpowiedzi z gory dziekuje !
kkarlaa
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 14:26

Postprzez vila_ » wtorek 18 listopada 2008, 21:37

Witam,
miałam egzamin 17 października. Następny już 24 listopada. Egzamin miałam z Panem M.G. Sama sobie jestem winna, bo nie zdałam na łuku, jednakże dostałam szanse wyjechania na miasto, z czego skorzystałam. Następnym razem podejdę na luzie i (moze) zdam... :) Ale doszłam do bardzo pocieszającego wnisku, że egzaminatorzy, to też ludzie (!) Tak! ;)
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez gemmula » środa 19 listopada 2008, 18:11

wszystko zależy na kogo się trafi. szczecin moze i jest trudnym miastem do zdawania, ale wszystko jest do przejścia. zdawałam egzamin w sobotę 15.11. Egzaminator ciągle na mnie krzyczał, że coś źle robię, w pewnych momentach nawet mi kierownicę wyrywał z ręki. jechałam z przeświadczeniem, że nie zdałam, ale jakoś dojechałam do wordu samodzielnie. jeszcze na mnie pokrzyczał poczym powiedział, że egzamin Zdany. 3 razy się go upewniałam. ale to tylko dowodzi, że był ludzkim egzaminatorem, bo błędy, które popełniłam nie były poważne - i nie mówię tego z pychy

jechałam na pandzie nr 19 dość prostą trasą:

Golisza - Komuny Paryskiej - Wilcza - Rynkowa - Dembowskiego - Niemcewicza - Boguchwały - Asnyka - Rondo Sybiraków - Niemcewicza - Kadłubka - Ofiar Oświęcimia - Księżnej Salomei - Matejki - Malczewskiego - Wyzwolenia - Piłsudskiego - Plac Grunwaldzki - Rayskiego - Mazurska - Śląska - Wielkopolska - Wąska - Plac Jana Kilińskiego - Wyzwolenia - Malczewskiego - Parkowa - Dubois - Firlika - Hutnicza - Nocznickiego - Stalmacha - Rugiańska - Komuny Paryskiej - Golisza

pozdrawiam, życzę powodzenia, do zobaczenia na drodze :)
Obrazek
Avatar użytkownika
gemmula
 
Posty: 17
Dołączył(a): poniedziałek 17 listopada 2008, 13:47
Lokalizacja: szczecin

Postprzez szkodnik » czwartek 20 listopada 2008, 21:20

A ja miałem egzamin z bardzo miłą egzaminatorką. Szybkie spojrzenie pod maske i pierwsza moja wpada-jakis poziom płynu hamulcowego-strach w oczach ,a tu słusze niech pan się zastanowi ile go wlać. Z bólem ale znalazłem. Potem poszło jak z płatka, światła, łuk i górka, wyjazd do miasta. Jade i słysze popełnił pan błąd-no to świetnie już po egzaminie. Koperta na Wałach i zonk po lewej stronie, ja ćwiczyłem tylko po prawej-oczywiście nie wyszło, ale jade dalej ! Pierwszy raz znalazłem się na parkimgu Leroy Merlin, jade przez dziwną bramę i widze WORD-ulga. Pani Egzaminator wyjmuje kartke i ...tu żle, tam żle -no to świetnie, egzamin w plecy. Wynik pozytywny- nie wierze-egzaminator też człowiek. Pozdrawiam i powodzenia!!!


Moja trasa to:Golisza - Komuny Paryskiej - Wilcza - Rynkowa - Dembowskiego - Niemcewicza - Boguchwały - Asnyka - Rondo Sybiraków-Rondo Giedroycia-Staszica-Lubomirskiego-Wyzwolenia-Malczewskiego-Małopolska -Starzyńskiego-Wały Chrobrego-Jana z Kolna-1 maja-Szczanieckiej-Leroy Merlin-Golisza
szkodnik
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 20 listopada 2008, 20:00

Postprzez Febe » piątek 21 listopada 2008, 18:15

Dziś miałam pierwsze podejście. Teoria + praktyka. Teoria o 10.30. Zdane bezbłędnie.
Ok. 11.40 zostałam wywołana na plac. Egzaminator: Pan R.P.
Plac również bezbłędnie, bez poprawek.
Niestety na mieście już nie poszło mi tak dobrze.
Z Word-u oczywiście pojechałam na skrzyżowanie Golisza z Komuny Paryskiej. Potem Wilcza, Rynkowa, Dembowskiego i Niemcewicza. No i na skrzyżowaniu Niemcewicza z Boguchwały mój egzamin się zakończył. Dokładnie o 12.00. To jest dosyć trudne skrzyżowanie, bo Ci, którzy jadą z lewej strony wyjeżdżają zza łuku i w jednej chwili nie ma nic a za sekundę już się pojawia samochód. Ja miałam skręcać w prawo w ulicę Boguchwały. Zatrzymałam się oczywiście przed skrzyżowaniem, a konkretnie przed pasami, bo przede mną stała "L-ka". Gdy skręciła w prawo, ja podjechałam i zatrzymałam się przed linią, bo jest tam znak "stop". Z lewej strony nic nie jechało. Spojrzałam na samochód z naprzeciwka, który chciał skręcać w lewo, czyli w tę samą stronę. Przez chwilę się zawahałam, ale miałam pierwszeństwo, więc ruszyłam. W tym momencie egzaminator zapytał mnie dlaczego się zastanawiałam. Odpowiedziałam, że chciałam się upewnić, że mogę ruszyć. Ledwo skończyłam a on wcisnął hamulec, bo okazało się, że nagle z lewej strony wyskoczył samochód. Z pewnością nie jechał z przepisową prędkością. No i niestety, egzamin zakończony. Egzaminator jeszcze tłumaczył się, że myślał, że ten samochód zdąży przejechać przede mną. Niestety, wyjątkowo szybko ruszyłam i musiał zainterweniować, jak to określił.
Potem, gdy już wracaliśmy do Word-u oczywiście stwierdził, że jeżdżę dobrze i następnym razem na pewno zdam.
Wpisał mnie jako kolejną "ofiarę" do swojego kalendarza. Zobaczyłam, że przede mną było wpisanych już chyba z 7 osób i przy wszystkich był „-„ co oznaczało oblanie egzaminu. Pomyślałam sobie, że i tak miałam szczęście, bo zaliczyłam chociaż na placu.

Kolejna próba: 29.12.2008 o 13.30.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 24 listopada 2008, 20:53 przez Febe, łącznie zmieniany 1 raz
Febe
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 20:03
Lokalizacja: Police

Moje drugie podejście.

Postprzez wirtusia » sobota 22 listopada 2008, 01:28

Za pierwszym - ponad miesiąc temu - plac bez większych trudności. Wyjazd tradycyjny - Golisza, na Wilczą, i w miasto. Szczerze mówiąc, stres mnie zjadł, niewiele pamiętam. Pan egzaminator A.cośtam. na początku bardzo miły i pomocny, w pewnym momencie zmienił front. Nakrzyczał na mnie, że hamuję ruch, mimo, że miałam jeszcze pieszego na pasach, na moim pasie ruchu. Na rondzie Giedroycia niezadowolony, że uprzejmy kierowca z pasa obok ustąpił mi miejsca i pozwolił zjechać.
Przy zawracaniu z użyciem infrastruktury zapomniałam o kierunkowskazie. I to był początek końca. Pan krzyczał w zasadzie o wszystko, a ja się tak zestresowałam, że nie byłam w stanie prawidłowo jechać. Gwóźdź do trumny - ul. Malczewskiego - nie dostałam się na lewy pas do skrętu w Wyzwolenia, i zdezorientowana zatrzymalam się przed zielonym światłem. Zjazd przy "cezasie" i koniec egzaminu ;)

Dziś, godz. 12. Jazda z panią - zresztą bardzo spokojną i sympatyczną G.K-K. Rzeczowe i konkretne polecenia - byłam w szoku, mając w pamięci pierwszy egzamin.
Trasa początkowo standardowa - z Word-u oczywiście pojechałam na skrzyżowanie Golisza z Komuny Paryskiej. Uwaga na tych z przeciwka - studzienka wyznacza miejsce oczekiwania (jakby ktoś nie wiedział :)
Dalej miasto, szczegółów nie pamiętam, ale parę "myków". Przy wyjeździe z Ofiar Oświęcimia w Wyzwolenia jest znak "ustąp". ALE... Na Wyzwolenia jest wyznaczony pas dla tych właśnie wjeżdżających - nie widać go z daleka, nie jechałam tamtędy wcześniej, więc stałam jak ta pipa. A wstarczy uważać na tych z lewej!
Następnie skrzyżowanie Wyzwolenia-Malczewskiego. Podjechałam za tory tramwajowe, gdyż nic nie jechało, no i czekam, aż zwolni się mój pas ruchu - z tyłu ruszyły samochody z Rayskiego. Pani egzaminatorka zachwycona - była pewna, że nie będę na nich uważała. Dalej w Malczewskiego, i skręt na Wały. Tam kluczenie po uliczkach i szok! - parkowanie, równoległe, ale z lewej strony, tuz przy Akademii Morskiej. Nigdy wcześniej w tę stronę parkowania nie robiłam, oczywiście porażka. Potem próba ze strony "właściwej", ale samochód gasł mi co sekunda. Na szczęście awaria auta, nie moja :) Próba jednak zakończona niepowodzeniem. Potem parkowania "inne" - w zasadzie bezbłędnie. Zawracanie z wykorzystaniem infra - także.
Wywaliłam się natomiast na strzałce warunkowej przy wjeździe na Komuny Paryskiej. Rama przy szybie auta skutecznie mi ją przysłoniła. Zatrzymałam się przed przejściem, bo byli piesi, ale potem sobie pojechałam. Próbowałam dyskutować, ale bezskutecznie. A potem......... przekroczyłam dozwoloną prędkość o... 3 km/godz. :) Zbyt gwałtownie zmieniałam także pasy ruchu. No i podobno nie uważałam na tramwaje (choć głowa mi latała jak oszalała, ale chyba jednak za słabo).
Egzamin nie zaliczony. Na następny się jeszcze nie zapisałam, mam dość.
Pamiętajcie - rozglądajcie się, sam "kąt oka" nie wystarczy. Bądźcie czujni, bo czerwone strzałki perfidnie się chowają :)
Życzę wszystkim powodzenia i pozdrawiam!
Do trzech razy sztuka... ;)
wirtusia
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 00:17

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ośrodki egzaminowania kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości