Ona88 napisał(a):,az kolo galerii pomorskiej oblalam na czerwonym swietle i zielonej strzalce bo nie zatrzymalam sie do konca.ogolnie juz mi sie odechcialo przez tego egzaminatora naprawde nie zycze go nikomu mialam samochod nr 5
A wiesz ja przyznaję się że za 1 razem oblałem z niewiedzy a nie z powodu egzaminatora. Pierwszy pan był bardzo w porządku a drugi za to bardzo nie sympatyczny ale nie obchodziło mnie to jechałem i zdałem . Zadawano mi po drodze szereg pytań wytracających z równowagi, a ja po prostu na nie odpowiadałem z uśmiechem . idąc drugi raz do WORD w Bydgoszczy byłem bardziej przygotowany jak i praktycznie jak i na to co egzaminator może robić i jak z nim rozmawiać. Są kamery ty możesz złożyc skargę na przebieg egzaminu żaden problem nie licz że zostanie ci dany wynik pozytywny bo przejazd na strzałce warunkowej i nie zatrzymanie się jest traktowane jako przejazd na czerwonym świetle i jest karany 10 Pkt karnymi i 500 zl mandatem. Co jedynie zwróca ci 112 zł za egzamin i tyle. Czytając posty większości ludzi tutaj co nie zdało bo przyjechało na tyle piszą ze to egzaminator że obraża, że za dużo wymaga. Nie on po prostu chce wiedzieć jak długo wy będziecie życ po otrzymaniu prawa jazdy bo albo zabijecie siebie albo kogoś .
To samo się tyczy panów instruktorów za przygotowanie kursantów do egzaminu a nie do jazdy po mieście. Ja uczyłem się jazdy po mieście a nie jak zdać egzamin. Naprawdę większość tych instruktorów powinna iść na egzamin sprawdzający jak uczą jeździć a nie jak zdać egzamin a potem po zdaniu prawka nadal boi się jeździć. Pytanie czemu się boi bo nie radzi sobie samemu chyba że wie że ktoś ma hamulec w razie gdy robi się gorąco.
A panów moder. proszę o nie usuwanie tego posta bo nie uważam tego za off/topic.