Ciechanów

Pozytywnie chciałem odnieść się do dwóch OSK.
Bardzo dobrze, wręcz celująco oceniam ciechanowski LOK, który przygotował mnie do egzaminu. Wykłady bardzo fajnie prowadzone, wszystko zapadało w pamięć. Praktyka, wiadomo. Zależy od instruktora, a mi się trafił wspaniały. Zero krzyków, spokojna atmosfera, bez zbędnego gadania. Nie mogłem marzyć o lepszym instruktorze.
Druga dobra ocena dla szkoły ORBITER (przy dworcu PKS, na ul. Sienkiewicza). Wziąłem u nich jedną godzinę dwa dni przed egzaminem. Akurat miałem chwilę czasu więc zadzwoniłem ok. 10:00 z zapytaniem czy mają wolne godziny. Powiedziałem kiedy mi pasuje, pani odpowiedziała, że zaraz oddzwoni. Po chwili zadzwonił instruktor Tomek i umówiliśmy się na 14:00 (czy też 13:00). Tomek poprowadził naszą godzinę bardzo rzeczowo, dostałem od niego kilka kserówek z przydatnymi rzeczami przed egzaminem (z jakich powodów można przerwać egzamin, rozrysowane najtrudniejsze skrzyżowanie w mieście i kilka innych), niemal w pigułce przypomniał mi najważniejsze informacje z całego kursu i nauczył kilku nowych rzeczy. Jeżeli tak samo prowadzone są całe kursy co nasza jedna godzina to również chylę czoła :)
Aha, podstawowa różnica. LOK, to stara firma z tradycjami wiec do kursanta obowiązuje podejście "per Pani/ Pan". Orbiter natomiast to młodzi instruktorzy od razu zwracający się do kursanta "per Ty". Dla niektórych może to mieć znaczenie.
Pozdrawiam Tomka z Orbitera, Grzegorza D. oraz Stanisława I. z LOK-u
Bardzo dobrze, wręcz celująco oceniam ciechanowski LOK, który przygotował mnie do egzaminu. Wykłady bardzo fajnie prowadzone, wszystko zapadało w pamięć. Praktyka, wiadomo. Zależy od instruktora, a mi się trafił wspaniały. Zero krzyków, spokojna atmosfera, bez zbędnego gadania. Nie mogłem marzyć o lepszym instruktorze.
Druga dobra ocena dla szkoły ORBITER (przy dworcu PKS, na ul. Sienkiewicza). Wziąłem u nich jedną godzinę dwa dni przed egzaminem. Akurat miałem chwilę czasu więc zadzwoniłem ok. 10:00 z zapytaniem czy mają wolne godziny. Powiedziałem kiedy mi pasuje, pani odpowiedziała, że zaraz oddzwoni. Po chwili zadzwonił instruktor Tomek i umówiliśmy się na 14:00 (czy też 13:00). Tomek poprowadził naszą godzinę bardzo rzeczowo, dostałem od niego kilka kserówek z przydatnymi rzeczami przed egzaminem (z jakich powodów można przerwać egzamin, rozrysowane najtrudniejsze skrzyżowanie w mieście i kilka innych), niemal w pigułce przypomniał mi najważniejsze informacje z całego kursu i nauczył kilku nowych rzeczy. Jeżeli tak samo prowadzone są całe kursy co nasza jedna godzina to również chylę czoła :)
Aha, podstawowa różnica. LOK, to stara firma z tradycjami wiec do kursanta obowiązuje podejście "per Pani/ Pan". Orbiter natomiast to młodzi instruktorzy od razu zwracający się do kursanta "per Ty". Dla niektórych może to mieć znaczenie.
Pozdrawiam Tomka z Orbitera, Grzegorza D. oraz Stanisława I. z LOK-u