Ja od siebie mogę polecić OSK Jacek.
Teoria zdana za drugim razem, praktyka za pierwszym. Szkołę wygrałem z polecenia kolegi, który wszystkie egzaminy zdał za pierwszym podejściem.
Nie mam zastrzeżenia co do żadnego z instruktorów, jednak najlepiej jeździło mi się w towarzystwie Pana Krzysztofa - naprawdę gość podchodzi profesjonalnie do sprawy i zwraca uwagę na najmniejsze szczegóły.
Instruktorzy skupiają się również na tym, aby zapoznać nas z drogami w Tychach i wszelkimi możliwymi mankamentami, jakie mogą nas spotkać na drodze - na egzaminie nie zaskoczyła mnie żadna trasa, wszędzie tam gdzie jeździłem eLką egzaminacyjną, wcześniej jeździłem "Jackiem", także jeszcze raz POLECAM!
