Warszawa

Oceń ośrodek szkolenia kierowców, w którym zdobyłeś lub zdobywasz drogowe uprawnienia.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez motylek09 » poniedziałek 15 marca 2010, 13:06

niezadowolona_z_OSK napisał(a):
motylek09 napisał(a):JA teraz szukam dobrej szkoły w okolicach ronda Wiatraczna.Czy możecie mi cos polecic?
Jestem studentką,wiec licze tez na jakieś znizki...


to moje rejony :) i również jestem studentką :)

Ja jeździłam u Krzysztofa, który uczył w innej szkole (której nie polecam), ale teraz założył swoją tuż obok pętli na Gocławku. Ja zdałam za 1 razem, brat też. Szkoła, w której uczy Krzyś to DROGOWSKAZ. Brat jeździł już w jego szkole i poleca każdego instruktora, który w niej pracuje. Ja mogę polecić Krzysia, bo tylko z nim jeździłam!


Dziekuje,
Znalazłam Auto Szkołe na Al.Stanów Zjednoczonych .... Czy ktoś może kończył tam kurs ?
motylek09
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 11 marca 2010, 12:07

Postprzez aniolek155 » wtorek 23 marca 2010, 20:28

Bardzo polecam jako instruktora Jacka z Linii na ul.Trockiej.Jest świetny,tak jak niewielu instruktorom jemu zależy na tym żeby nauczyć.
Nie polecam Linii na ul.Nowowiejskiej jeździłam z instuktorem dla którego nie było ważne żeby nauczyć tylko odbębnić następne godziny,panuje niesamowite chamstwo w biurze na Nowowiejskiej.Nie polecam.
aniolek155
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 21 lutego 2010, 09:29

Postprzez nope » piątek 26 marca 2010, 13:42

a ja polecam zdecydowanie Babską - nie wiem kwestia czego to - może instruktorki z którą się jeździ, ale ja nie miałam na co narzekać, przynajmniej na doszkalaniu po 3 niezdanych dzięki 'wspaniałej' nauce w 'cudownej' pseudo szkole z natolina ALS - jak zwał tak zwał (yaris chyba jedyny jaki tam jest jest od razu samochodem prywatnym kierownika, ledwo żywe auto, pod pedałem sprzęgła prawie dziura w podłodze...etc) porażka...

a Babska to zupełnie inna klasa! 8)
nope
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 26 marca 2010, 13:26
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

bemowo

Postprzez kaha » niedziela 28 marca 2010, 14:56

Bardzo proszę o pomoc w wyborze szkoły na Bemowie. Jest ich tu mnóstwo - co wcale nie ułatwia decyzji. Ogromnie zależy mi na profesjonalnym instruktorze, który pomoże mi zostać kierowcą po traumatycznym wypadku samochodowym.
Co sądzicie o "Auto jazda" , "Sarbo"?
kaha
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 17:09

Postprzez darecki » środa 31 marca 2010, 15:22

napewno omijaj szerokim łukiem imole, strata twoich pieniedzy i czasu oraz nerw.......
darecki
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 31 marca 2010, 15:04

Auto-jazda na Bemowie tylko i wyłącznie

Postprzez marze-na » środa 31 marca 2010, 23:10

Ja dwa tygodnie temu zaczełam jeżdzić na jazdach doszkalających z Waldkiem z Auto jazd na Bemowie. Ostatnie podejscie do egzaminu miałam 4 lata temu, z marnym skutkiem. :cry:
Egzamin zdałam dwa dni temu bez żadnych problemów. Waldziu jest najlepszy. Nie ma szans, żebyś nie zdał/a jak będziesz z nim się uczyć. :D
jest absolutnie totalnie bezkonkurencyjny i najlepszy. :roll:
marze-na
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 31 marca 2010, 23:05

Postprzez Cyrax[bot] » piątek 02 kwietnia 2010, 11:35

Dam dobrą radę oraz polecę pewną szkołę jazdy.
Rada.- Omijać wielkie firmy typu IMOLA, ZIELONY LISTEK itp. szczególnie w okres wakacyjny. Zrobić szybko i dobrze u nich kurs graniczy z cudem. Są to firmy które prowadzą politykę nachapania sobie jak największej liczby kursantów, natomiast później przez to czekamy na jady tydzień lub więcej. Sam padłem ofiarą ZIELONEGO BADZIEWIA, nie dość że wyjeździłem 30h chyba ze 4 miesiące na jakimś wraku, to w dodatku nie potrafią wypisać dobrze papierów ( miałem problem w odbiorze prawa jazdy bo ktoś daty pokręcił z tych patałachów z LISTKA ). Fakt jest taki że mają zawsze najtaniej ale to właśnie dlatego że tak ludzi nabierają w bambuko.
Polecam.- Szkołę nauki jazdy na Żoliborzu ABS. Brałem u nich doszkalające jazdy. Fury mają nowe, nie są jakąś wielką szkołą, raczej małą bym powiedział. Ceny mają trochę większe niż w tych wielkich badziewiach ale solidność jest adekwatna do ceny. Brat robił kurs u nich i zrobił go razem z teorią w 2 tygodnie. Kiedy chcesz to jeździsz, badania od ręki, i rzeczowi instruktorzy, poważni ale nie schamiali i gburowaci. Po prostu tacy jacy mają być, jak trzeba to odrazy stanowczo powiedzą nam co źle robimy i jak najszybciej eliminują błędy. Plac manewrowy bez zarzutu, 2 łuki i góreczka, wszystko położone na zacisznym miejscu wsród roślinności tak że tylko drzewa widać, nawet czułem się trochę przytłoczony przez te drzewa. Fajnie się spędza na placu sporo czasu wśród zieleni i w ciszy niż tak jak miałem w ZIELONYM BADZIEWIU na parkingu TESCO gdzie od asfaltu bił taki żar że prawie łeb i tyłek się przegrzewa, a ludzi zapierdziela tyle że że po 30 minutach rzygać się chce!!.
ABS- miło, solidnie, bezstresowo. NAPRAWDĘ POLECAM!
http://www.prawojazdy.org/
Cyrax[bot]
 
Posty: 6
Dołączył(a): piątek 19 marca 2010, 19:11

Postprzez serpiotr » wtorek 06 kwietnia 2010, 10:04

Witam.
Niedawno chodziłem na kurs do IMOLI. Wykłady i jazdy zrobiłem w 1 miesiąc i jestem zadowolony w 75% (zawsze może być lepiej). Teraz szukam szkoły gdzie mogę się uczyć na kategorie A (gdzieś między rondem żaba, a odlewniczą). Jaką szkołę polecacie? Najlepiej z szybką teorią
serpiotr
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 10 marca 2010, 17:18

Re: bemowo

Postprzez Martushencja » środa 07 kwietnia 2010, 19:25

Do Kaha:

29 kwietnia zaczęłam kurs na Bemowie w OSK EGIDA na ul.Uniejowskiej.
Narazie kończę dopiero teorię, która jest wykładana mozolnie i do bólu szczegółowo, poprostu nie ma opcji żeby nie zapamiętać
Co do jazd sama nie mogę się narazie wypowiedzieć, ale
Po pierwsze:
Mój młodszy brat chodził tam na kurs i bez najmniejszego problemu zdał egzamin za pierwszym razem. (bardzo chwalił sobie instruktorów którzy mają podobno anielską cierpliwość)
Po drugie:
Mój przyjaciel, który chodził na kurs na ul.Odlewniczą po kursie zdawał tam 2-3 razy egzamin i nic. Wykupił tam jazdy dodatkowe i za 4 podejściem do egz. też dupa blada. Jak wykupił jazdy dodatkowe w EGIDZIE był zachwycony podejściem instruktorów i za 5 razem wkońcu zdał:)
Martushencja
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 07 kwietnia 2010, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez szofer83 » środa 07 kwietnia 2010, 20:32

Akademia Nauki Jazdy Happydrive to szkoła absolutnie godna polecenia. Bardzo zależało mi na wyborze jak najlepszej szkoly, by nauczyc sie jeździc naprawdę i czuc się pewnie na drodze. Rozważałem rózne szkoły jazdy, aż wreszcie natknołem się na stronę Happydrive.pl . Oprócz tego słyszałem same pozytywne opinie od znajomych, co dodatkowo zachęciło mnie do wyboru i rozpoczęcia kursu właśnie tam. Zajęcia teoretyczne, bardzo ciekawie przeprowadzone, poza tym wiele uwag Konrada przydało się potem w praktyce. Jeśli chodzi o jazdy, to odbywaja się one pod okiem trzech profesjonalnych, zaangażowanych w swą prace instruktorów. Każdy z nich przekazał mi cenne uwagi, które wykorzystałem na egzaminie.
szofer83
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 07 kwietnia 2010, 20:21

Postprzez aniolek155 » poniedziałek 12 kwietnia 2010, 11:48

Nie polecam OSK Piero.Z wielu przyczyn.Nie zależy instruktorom,żeby nauczyć tylko żeby zarobić,czyli żebyś wrócił do nich z kasą.I tak zdajesz n razy.Dowiadujesz się,że jesteś tępa.Lekarz w Piero nie bada tylko patrzy na Ciebie zadaje pare pytań i inkasuje kasę.
Jestem za badaniami psychologicznymi instruktorów.Nie tylko w Piero.
aniolek155
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela 21 lutego 2010, 09:29

U Śpiewaków

Postprzez marta2nk » środa 21 kwietnia 2010, 11:11

Witam
Odradzam szkołę na Ursynowie - U śpiewaków.
Zajęcia teoretyczne zrobione byle jak - wszystkiego do egzaminu nauczyłam się sama.
Niby mała szkoła, ale nie mozna sie zapisać na dogodny termin. Często odwoływane jazdy i to na dzień przed terminem. Z drugiej strony za jedne zajęcia odwołane przeze mnie chcieli opłatę dodatkową! Pani prowadząca szkołę wyzyskuje pieniądze gdzie się da - namawia na dodatkowe jazdy itp. twierdząc, że bez tego nie powinna wydawać dokumentów. Czekałam niemal 3 tygodnie na wydanie dokumentów, bo ciągle gdzieś się gubiły! Samochody zawsze mają coś uszkodzone - albo lusterka, albo słabe sprzęgło. Mieli jednego fajnego istruktora, to ostatnio slyszałam, że został zwolniony. Inni instruktorzy to jakaś porażka. Albo wrzeszczą i rzucają szowinistyczne komentarze, albo na siłe karzą jeździć po ursynowie twierdząc, że nie warto jechać na Okęcie, bo szkoda czasu. Unikać, unikać, unikać!!!!!!!!!!!
marta2nk
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 21 kwietnia 2010, 10:29

OSK BARTEK

Postprzez lanka » czwartek 22 kwietnia 2010, 20:58

jesli ktos zdaje na odlewniczej to polecam Bartka!!! zreszta wlasnie tu na forum o nich przeczytalam i postanowilam sprobowac. bralam tam jazdy doszkalajace i podczas 10h nauczylam sie duuuuuzo wiecej niz na kursie. oczywiscie glownie dzieki instruktorom. jezdzilam z p. Zbyszkiem i p. Mackiem i obaj sa moim zdaniem super!!! bardzo sympatyczni, cierpliwi i spokojni i widac od razu, ze chca nauczyc, a nie tylko odbebnic 2h. pokazali mi chyba wszystkie miejsca "pulapki" jakie sa na odlewniczej :) duzym plusem jest tez to, ze w Bartku nie jezdza swoimi prywatnymi samochodami. moj wczesniejszy instruktor tak sie trzasl o ten swoj samochod i wkurzal sie za kazdym razem jak cos zle zrobilam, ze po 30h nauki stresowalam sie wsiadajac do samochodu i jazda nie sprawiala mi zadnej przyjemnosci!!! poza tym on w ogole sie nie nadawal do uczenia, ale to inna historia...
no ale juz jestem na szczescie po :) zdalam za 3. razem.
takze polecam szczerze Bartka, albo jakas szkole, w ktorej instruktorzy nie jezdza swoimi samochodami!!!
lanka
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 15 kwietnia 2010, 16:38

Postprzez amz » poniedziałek 10 maja 2010, 22:00

ja polecam z czystym sumieniem q-mobil. Dojeżdżają w każde miejsce w Warszawie i znają wszystkie 3 trasy egzaminacyjne. Znalazłam ich na allegro i przejrzałam komentarze. Możne sobie tez troche poczytac na ich stronie http://www.qmobil.pl/page11.php. Robiłam kurs, zdawałam 2 razy i guzik. Poszłam na doszkalające w Q-mobil i zdałam za pierwszym razem :D . Polecam szczególnie p. Kubę! nie pali, nie krzyczy i nie ma chorego kizia na punkcie swojego samochodu i nie będzie się zapluwał przy każdej dziurze w którą wpadniecie;)
amz
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 10 maja 2010, 21:22

Postprzez Tuszy » wtorek 11 maja 2010, 00:29

Zdecydowanie odradzam Imolę na warszawskim Ursynowie!

Teoria
Jeżeli chodzi o teorię, to nie mam nic do zarzucenia. Wykłady odbywały się w klimatyzowanej sali, materiały były bardzo przydatne no i wykładowca potrafił w przystępny sposób całą wiedzę wyłożyć. No i zajęcia trwały dokładnie 5 dni, więc z teorią uporałem się bardzo szybko. Na minus zaliczam prezentacje sponsorowane przez jakiegoś producenta GPSów, uważam że instrukcje jak zaktualizować mapy w GPSie i jak go ustawić nie powinny mieć miejsca.

Praktyka
Tutaj się zaczął koszmar. Na początku, gdy zadzwoniłem umówić się na jazdy usłyszałem że mam poczekać nieco ponad tydzień, bo jest natłok kursantów (kurs miał miejsce w lipcu 2009 roku). Pierwsze jazdy były w porządku, plac manewrowy który dobrze opanowałem oraz jazdy po Ursynowie. I tyle z pozytywów.
Potem zaczęło się notoryczne przekładanie jazd, ciągle jeździliśmy po Ursynowie, który dobrze nadaje się na pierwsze jazdy, ale potem powinno się już przejść w inne miejsca. Notorycznie zdarzało się również załatwianie prywatnych spraw jak wizyta w salonie ery aby szanowny intruktor mógł opłacić umowę, tankowanie pojazdu jakby między zajęciami się nie dało, brak wolnych terminów bo musi jeździć z tymi, którzy sobie dodatkowe jazdy wykupili i o zgrozo: mycie samochodu czy wizyty w supermarkecie. Oczywiście kończenie 10-15 minut wcześniej, czy spóźnianie się było na porządku dziennym. Swój plan zajęć notował w jakimś pomazanym kajeciku, przez co kilka razy zdarzało się że umawialiśmy się na konkretną godzinę i niestety ja czekam, a instruktora nie ma, bo złą godzinę zanotował. Czy telefony z porządnym organizerem w dzisiejszych czasach są naprawdę takie drogie?
Jak wyjeżdżaliśmy w jakieś konkretne miejsca, to tylko dlatego że musiał pojechać do swojej dziewczyny albo do siedziby Imoli coś załatwić. Nigdy z nim nie byłem na trasach egzaminacyjnych, które obiecał ze mną "przerobić". Oczywiście zaproponował mi w promocyjnej cenie jazdy dodatkowe, na których to wszystko zdążylibyśmy przerobić.

Podsumowanie
Na początku, miałem bardzo pozytywne wrażenia, bo szybko udało mi się skończyć teorię no i na początku praktyki udało mi się bardzo dobrze opanować plac manwerowy. Lecz potem instruktor zwyczajnie leciał ze mną w kulki specjalnie źle mnie szkoląc, aby potem móc wyciągnąć kasę na jazdach dodatkowych. Typowe podejście korporacyjne do indywidualnego klienta. Egzamin praktyczny, z racji złego przygotowania zdałem za 4 razem, a teorię bezbłędnie za pierwszym. Jakbym miał w skali szkolnej ocenić swój kurs, dałbym 1+.
Jazdy doszkalające wykupiłem w szkole Ekspert, która ma siedzibę tuż przy metrze świętokrzyska. W 5 godzin, przerobiłem wszystko to co było mi niezbędne do egzaminu i po tych jazdach doszkalających od razu zdałem egzamin. Tak więc z czystym sumieniem mogę polecić osk Ekspert i pozostaje mi jedynie żałować, że nie trafiłem tam wcześniej.
Tuszy
 
Posty: 1
Dołączył(a): wtorek 11 maja 2010, 00:07
Lokalizacja: Piaseczno

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oceń OSK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości