Widzę, że Tornado zdobywa pochlebne opinie. Moja jest natomiast niejednoznaczna. Nie jestem tamtejszą kursantką, informacje, które przedstawiam pochodzą od kilku osób i niestety, są prawdziwe.
Może i jakość nauki czy też jasność przekazywania informacji jest na wysokim poziomie(nie przeczę, bo dużo osób zdaje prawko za 1. podejściem), jednakże auto(czarne, bo o tym mowa) potrzebuje wymiany, gdyż moim zdaniem utrudnia życie kursantowi, a także jest dla tego życia zagrożeniem. Moja opinia nie jest bezpodstawna:
- chcemy ustawić siedzenie, podnieść je, a pokrętła... nie ma "ktoś urwał" i zamiast niego jest klucz;
- wciskamy gaz, a tam co? mnóstwo wystających rurek(chyba od gazu), o które łatwo można zahaczyć;
- siadamy na tylnym siedzeniu za kierowcą, chcemy zapiąć pasy, a ich po prostu nie ma; musimy zadowolić się tym środkowym, który wisi luźno i nijak nie zapewnia bezpieczeństwa, oczywiście można usiąść z innej strony, ale za siedzeniem instruktora nie ma miejsca na nogi, więc zbytniego wyboru nie ma.
Oczywiście nie mówię, że nowe, idealnie sprawne auto jest kluczem do sukcesu, jednakże auto jest wizytówką firmy, o którą Tornado widocznie nie dba.
Dla mnie wybór ośrodka był dość istotny. Nie chciałam iść tam, gdzie znajomi, ale tam, gdzie jak sądziłam będzie najlepiej. W wyborze kierowałam się przede wszystkim: ceną, odwozem do domu(w wielu ośrodkach jest to rzecz niemożliwa), wiekiem instruktora(tak, również to było ważne

)
Ostatecznie wybrany został Tommi.
Serdecznie polecam tego Pana. Jazdy są bezstresowe, pełne żartów(czasami w nadmiarze

), ale jednocześnie ich cel zostaje spełniony. Dobrze poznajemy miasto, tajniki jazdy, dlatego może ona sprawiać przyjemność.
Co mnie ucieszyło - nie od razu jesteśmy rzucani na głęboką wodę. Najpierw kilka jazd po Kościanie, placu, abyśmy poczuli na czym polega jazda. Wszystko układane pod kursanta. Ja jeździłam po Poznaniu, niestety dużo czasu traci się na dojazd, ale taki jest urok wyboru stolicy województwa.
Dobrze poznałam miasto, a każda nieudana próba zdania prawo jazdy wynikała z moich błędów. Niestety.
Auto chodzi gładko, przyjemnie, daje duży komfort jazdy.
Odwóz do domu nie stanowił problemu, co często było mi na rękę.
Podsumowując: dobrze poznajemy miasto, miło się jeździ, jednakże są też minusy: czas jazdy to często nie 3 h jak jest nam liczone, ale np. 2,5, instruktor nie przykłada wagi do techniki jazdy, co np. w moim przypadku polegało na nadużywaniu sprzęgła(wytknięto mi to także na egzaminie).
Jeździłam także z p. T po Lesznie, 3 h, pokazano mi najważniejsze miejsca, uczulono na szczególną uwagę na znaki. Dlatego zauważam, że Leszno z p. T może okazać się bułką z masłem na egzaminie.
Ponadto bez problemu załatwiono mi wszelkie formalności za mnie, dzięki takiej pomocy zmniejszył się stres egzaminem.
Bardzo dziękuję za naukę i serdecznie polecam.