Strona 1 z 1
WORD w Toruniu - przykład godny naśladowania...

Napisane:
czwartek 08 grudnia 2005, 16:59
przez autopol-serwis
WORD w Toruniu dotrzymuje słowa !
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami z Urzędem Marszałkowskim województwa WORD dokonał zakupu odpowiedniego samochodu celem przystosowania go do szkolenia Osób Niepełnosprawnych.
Zakupiono samochód CHEVROLET - Aveo z automatyczną skrzynią biegów. Samochód został wyposażony w osprzęt umożliwiający naukę jazdy oraz przeprowadzenie egzaminu. Oprócz tego zamontowano w nim wyposażenie umożliwiające prowadzenie tego samochodu przez osoby niepełnosprawne.
Inicjatywa toruńskiego WORDU jest bardzo innowacyjna i godna naśladowania. Nie ogranicza się ona do egzaminowania ON. Trzeba przecież niepełnosprawnych kierowców wyszkolić. WORD z Torunia zamierza użyczać samochód tym OSK, które zgłoszą takie zapotrzebowanie a nie posiadają odpowiedniego samochodu. Po zakończeniu szkolenia Osoba Niepełnosprawna będzie miała możliwość zdawania egzaminu na samochodzie, na którym się szkoliła a więc dobrze go poznała.
Inicjatywa godna polecenia. Może inni pójdą w ich ślady...
Więcej na stronie :
http://www.autocentrum.pl/?FF=137&stype=5

Napisane:
sobota 17 grudnia 2005, 16:27
przez adalberthus
Tylko, że taka ON po uzyskaniu prawka na automacie nie bedzie miała mozliwości prowadzić pojazdu z manualem.Tego nikt nie przewidział.
może i przewidział....

Napisane:
niedziela 18 grudnia 2005, 12:21
przez autopol-serwis
Może i przewidział ale trudno wymagać zeby jeden dopasował się do wszystkich, w końcu samochody z automatyczną skrzynia to teraz nie takie sience-fiction jak kilka lat temu, Łatwiej ON kupić samochód z automatyczną skrzynią niż jednemu wordowi spełnić oczekiwania wszystkich ON z ich regionu.
I tak zrobili więcej niz inni. Krytykowac jest łatwo.
A może ktoś pokaże jak to się robi żeby wszystkim dogodzić.... :wink:

Napisane:
niedziela 18 grudnia 2005, 19:35
przez adalberthus
Daleki jestem od krytyki.Inicjatywa ze wszech miar pożyteczna.Sczczególnie ,że powstała w moim mieście.Tylko cały czas brak jest we wszystkich publikacjach, nawet Twojej, wzmianki o tym małym niuansie.Oczywiście samochodów z automatami nie brak, tylko że niepełnosprawny może oprzyżądować normalnym SGH em i wyjdzie go taniej.A oni i tak mają nie za wiele forsy.Wiem coś na ten temat, bo szkoliłem wiele ON maluchem z SGH.
Życzę wielu udanych przedsięwzięć i dalej tak trzymać.Bo niepełnosprawnymi w ruchu mało kto się zajmuje.
mimo wszystko zyczę powodzenia...

Napisane:
poniedziałek 19 grudnia 2005, 08:50
przez autopol-serwis
To wszystko o czym piszesz się zgadza i uwaga o szkoleniu na "automacie" jest cenna, sam o tym napisałem w odpowiedzi na topic : "Gdzie w Warszawie jest ośrodek z samochodami automatycznymi"
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1915
Nie mniej uważam że przy takim jak dotychczas podejściu większości OSK do szkolenia ON każda inicjatywa jest cenna...
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby inni pokazali jak należy się do tego zabrać... :wink:
Co do tej kasy :(
żeby móc jakoś temu zaradzić, bo na tych co z urzędu powinni to robić nie bardzo można liczyć, zakład "Autopol-Serwis" rozszerzył swoją ofertę skierowaną głównie do ON o możliwość ratalnego regulowania należności za usługi, (
http://www.autopol.webd.pl/autopol-serw ... ferta.html ) zarówno tych związanych z adaptacją samochodów, montażem instalacji gazowych LPG, jak i pozostałych których koszt przekroczy 300 zł.

Napisane:
poniedziałek 19 grudnia 2005, 21:48
przez adalberthus
I tak trzymać.Jak ma zdolność kredytową,to mu ułatwi.Ja chciałem przystosować samochód na SGH, ale nikt nie chce się tym zająć.Mam seata marbelle w bdb stanie i chciałem właśnie ją przystosować .Pasowało by SGH od 126p, ale nie mogę nigdzie wyczaić.Mam doświadczenie w szkoleniu ON ,jak pisałem, i jest to b. wdzięczny materiał na kierowców.Oni swoje wady fizycznme przelewają na sumienność i rzetelność.Może mi się kiedyś uda?
SGH do Marbeli !?

Napisane:
wtorek 20 grudnia 2005, 08:46
przez autopol-serwis
Dzięki za słowa otuchy bo takie wsparcie i zainteresowanie tym wszystkim (poza może samymi ON), że czasami ręce opadają. Czasami zastanawiam się czy to warto. wszystkie programy dotacjie itp. dla organizacji pozarządowych, dla osoby fizycznej co drąży temat nie ma nic. A organizacja, duża która otrzymuje kasę w ramach jakiegoś programu z PFRON-u ma 2-3 strony z ostatnią aktualizacją w 2003r i całą redakcję, która to robi i bierze kasę. Jak byś chciał głową mur przebić :?
Myślę, że raty powinny stanowić rozwiązanie w sytuacji wielu ON, choć kredyt jest zawsze droższy, to jednak można wybrać odpowiednią opcję, a łatwiej płacić po 100-150 zł miesięcznie niż np 2-3 tys.
Co do "Mirabelki" to muszę Cie zmartwić ale to urządzenie z malucha (SGH) nadaje się tylko do malucha 126p, nawet do Bis-a nie pasuje (14 lat sięw to bawię). Podobno można wszystko zrobić ale należy pomysleć czy się opłaca. Wydaje mi się, że koszt adaptacji tego urządzenia do Seata będzie niewspółmierny do efektu. W tej chwili są nowsze lepsze urządzenia, zastanów się...

Napisane:
czwartek 22 grudnia 2005, 00:16
przez adalberthus
NO TOI PROSZĘ O PODPOWIEDŻ,JAKIE ZA ILE I DLACZEGO TAK(HAHAHA) DROGO.Bo chciałbym na tym polu trochę podziałać.Kiedyś nauczyłem się trochę"migać" aby móc szkolić Gł.niemych.Oczywiście dla tych on SGH jes niepotrzebne.

Napisane:
czwartek 22 grudnia 2005, 01:11
przez dianda
idz do PZG, powiedz co ci na wątrobie leży, tam cię skierują na naukę :) migowego.
Aczkolwiek... głuchoniemi (ci co wcale nie rozumieją mowy) zazwyczaj robią kursy wyjazdowe. Znaczy się w grupie zorganizowanej*. Wtedy jest odpowiedni człowiek itp. W normalnym wordzie rzadko który głuchoniemy jest w stanie sam "zdawać examin". Wiadomo - megafony, egzaminatorskie rady...
*Ps. Kursy takie jak np. w małych miastach, na wczasach, w ciagu 2 tyg. mozna zrobic.

Napisane:
czwartek 22 grudnia 2005, 09:08
przez autopol-serwis
adalberthus napisał(a):NO TOI PROSZĘ O PODPOWIEDŻ,JAKIE ZA ILE I DLACZEGO TAK(HAHAHA) DROGO.Bo chciałbym na tym polu trochę podziałać.
Nie bardzo kumam o co chodzi, o montaż SGH, czy raczej przystosowanie "mirabeli", jeśli o to drugie to zapraszam na stronę
http://www.autopol-serwis.pl tam możesz zobaczyć ofertę i zdjęcia jak to wygląda na gotowo w różnych wersjach. :)

Napisane:
wtorek 03 stycznia 2006, 17:44
przez gadzik
dianda napisał(a):głuchoniemi (ci co wcale nie rozumieją mowy) zazwyczaj robią kursy wyjazdowe. Znaczy się w grupie zorganizowanej*. Wtedy jest odpowiedni człowiek itp. W normalnym wordzie rzadko który głuchoniemy jest w stanie sam "zdawać examin". Wiadomo - megafony, egzaminatorskie rady
niestety tu jesteś w błędzie, ponieważ głuchoniemi nie "nie rozumieją mowy" a po prostu nie słyszą tego co sie do nich mówi, a rozumieć to rozumieją, jak mówisz im wolno i wyraźnie a przede wszystkim Twoja twarz jest skierowana w strone twarzy osoby głuchoniemej. Kursy robią normalnie, ale najczęsciej mają indywidualny tok zajęć. Czyli wykładowca tłumaczy im oddzielnie, albo - co lepsze OSK - maja wszelkie filmy uczące przepisów ruchu drogowego z napisami. Co do zdawania egzaminów to sprawa wygląda różnie w zalezności od WORDu. Bo zgodnie z przepisami osobie egzaminowanej może towarzyszyć tłumacz języka migowego. Więc wszystko jasne :)

Napisane:
wtorek 03 stycznia 2006, 23:51
przez dianda
gadzik tak się składa że mam duuuzo znajomych głuchoniemych i właśnie nie rozumieją mowy, nawet jakbyś wyszedł z siebie i stanął obok mówiąc wyraźnie. Pozdrawiam próbującego!
Ps. Działam w związku właśnie takich osób.

Napisane:
środa 04 stycznia 2006, 00:36
przez gadzik
cóż widać, że są różne przypadki. ok. niezmienia to postaci rzeczy, że jak głuchoniemy chce to potrafi i zda egzamin (jest wiele takich przypadków). jednakże można zauważyć wśród wielu osób wsteczny analfabetyzm, który raczej dyksredytuje taka osobe jako kierowcę. Nie tyle nie rozumie co sie do niej mówi, ale nawet nie rozumie co jest napisane. Własnie takie osoby według mnie nie powinny kończyc kursu na prawko.
co do związku, to powiedzmy, że kiedyś w przeszłości bylem bardzo blisko pzg, teraz już troszeczke mniej :D