Strona 1 z 1

Ciekawostka z pewnego miasta...

PostNapisane: wtorek 24 listopada 2009, 21:11
przez Kasia
Spędziłam kilka dni w pewnym znanym mieście. Drogi do ważniejszych miejsc są tam zamknięte dla ruchu - stoi znak B-1 z tabliczką, na której umieszczono kogo znak nie dotyczy. Od Straży Miejskiej dowiedziałam się, że pomimo posiadania karty parkingowej osoby niepełnosprawnej nie mogę wjechać bo na tabliczce pod znakiem nie ma napisane, że nie dotyczy on osób niepełnosprawnych...
I teraz pytanie: zmieniły się zasady dotyczące znaków drogowych i osób niepełnosprawnych? Czy to jakieś lokale "przepisy"?

PostNapisane: środa 25 listopada 2009, 21:58
przez annubis17
A ja czegoś nie rozumiem, skoro droga dostępna jest tylko dla określonych grup osób(określa je tabliczka) to czemu niepełnosprawni mogliby się tam poruszać? Jak jest zakaz, to zakaz, może pod prąd też powinni by móc jeździć?

PostNapisane: środa 25 listopada 2009, 22:12
przez mk61
A słyszałeś o czymś takim, że znak "zakaz ruchu" nie dotyczy osób niepełnosprawnych?