Forum prawojazdy.com.pl

Cóż chciałabym podyskutować na temat przystosowania ośrodków egzaminacyjnych na prawo jazdy do osób niepełnosprawnyh na przykładzie ośrodka na ulicy Odlewniczej w Warszawie.
Budynek dla osób niepełnosprawnych ruchowo wogóle nie jest przystosowany. Coś tam remontują w środku ale dostać się do środka np na salę sprawdzania obecności osób wyznaczonych do egzaminu nie ma szans. Ośrodek nie dysponuje samochodami przystosowanymi a przecież to ośrodek państwowy nie prywatny. Również egzaminatorzy (z całym szacunkiem dla nich) nie są przygotowani do egzaminowania takich osób. Dlaczego w Warszawie czy gdziekolwiek indziej nie ma takiego ośrodka, który dedykowany byłby tylko osobom ON od kursu po egzamin końcowy z całą bazą sprzętową i odpowiednią kadrą ? Dlaczego nie można tego umiejscowić w CKIR-ze w Konstancinie Jeziornie pod Warszawą ? Co stoi tak naprawdę na przeszkodzie ? Kiedy skończą się puste deklaracje, manipulacje osobami ON na rzecz różnych interesów a potem....a potem nic.

Ośrodek nie dysponuje samochodami przystosowanymi a przecież to ośrodek państwowy nie prywatny.

Żaden WORD nie dysponuje samochodami przystosowanymi dla osób niepełnosprawnych. Każdy ma inne schorzenie i dla każdego trzeba indywidualnie przystosować samochód. Dlatego zdaje się zawsze na tym samochodzie na którym uczy się jeździć.
A cały problem polega w tym, że nie ma OSK które szkoliłyby osoby niepełnosprawne. Ze świeczką szukać trzeba takich szkół. Jest ich po prostu za mało. Przypuszczam, że wiąże się to właśnie z przystosowaniem samochodów do nauki i oczywiście spełnienia jeszcze innych warunków lokalowych. OSK robią wszystko najtańszym kosztem i chyba dlatego tak jest.
Co do barier architektonicznych to rzeczywiście WORDY mogłyby się postarać je znieść i chociaż tutaj zadbać o osoby niepełnosprawne.

Skoro ośrodki szkolące (w Warszawie aż 2 - niebywały sukces) mogą dostosować samochody to ośrodek państwowy tym bardziej powinien dysponować taką bazą. Kwestia jednego samochodu z automatyczną skrzynią biegów i jednego przystosowanego. Koszt przystosowania Corsy to ok. 7500 zł. Poza tym dlaczego osoby ON zawsze drożej za wszystko płacą ? Kurs droższy średnio o 300 zł, jazdy doszkalające ok. 10 zł drożej, dodatkowa opłata za wypożyczenie samochodu, koszty stresu egzaminującego, który nie zawsze jest psychicznie przygotowany do gzaminu osoby ON. Pomijam to, że niestety osoba niepełnosprawna nie może sobie wybrać doolnego ośrodka na kurs tylko musi dojeżdżać często pod Warszawę lub z zupełnie odległego miasta. Kto te koszty zwróci ? Oczywiście mozna dochodzić z PFRON ale tylko przy odpowiednich dochodach. Jeśli zaś zarabia się trochę więcej to nic z tego.

Skoro ośrodki szkolące (w Warszawie aż 2 - niebywały sukces) mogą dostosować samochody to ośrodek państwowy tym bardziej powinien dysponować taką bazą.

Może WORDy mogłyby je przystosować ale najpierw musiałby nasz szanowny Minister zmienić Rozporządzenie o szkoleniu i egzaminowaniu......i zmienić tam parę punktów.
W ogóle w naszym kraju chyba za mało myśli się o osobach niepełnosprawnych.

ella napisał(a): Żaden WORD nie dysponuje samochodami przystosowanymi dla osób niepełnosprawnych....

Jest taki WORD, który ma samochód dla ON, sam go przystosowałem, to WORD w Toruniu :wink:

Potwierdzam, jest taki samochód. ;)