Co sadzisz o kierowcach ciezarowek?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Co sadzisz o kierowcach ciezarowek?

Postprzez fafal » piątek 08 czerwca 2007, 22:32

Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat, jako ze jest tu wielu uzytkownikow forum z prawem jazdy kat.B napewno juz macie jakies wyrobione na ten temat zdanie.
Interesujesz sie motoryzacja? a moze ciezarowkami?
Sprawdz http://www.fan4truck.yoyo.pl/forum
Prawo jazdy:
kat. B
kat. C
kat. C+E
Avatar użytkownika
fafal
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek 02 czerwca 2006, 14:13
Lokalizacja: Legionowo

Re: Co sadzisz o kierowcach ciezarowek?

Postprzez Sober » sobota 09 czerwca 2007, 00:39

fafal napisał(a):Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat, jako ze jest tu wielu uzytkownikow forum z prawem jazdy kat.B napewno juz macie jakies wyrobione na ten temat zdanie.

A to jakiś inny gatunek jest? :shock: :P

To co można myśleć o kierowcach samochodów osobowych... wszystko zależy jak jeżdżą. Niestety tłumaczenia niektórych kierowców ciężarówek w stylu: jechałem przeładowanym samochodem 24 godziny bez przerwy 90km/h w mieście, bo szef mi kazał do mnie nie przemawiają. Niestety takich kierowców jeździ po naszych drogach sporo, nie pozostawiając najmniejszych szans przy zderzeniu szarym kierowcom kat.B.
Sober
 
Posty: 64
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 18:10

Postprzez miros » sobota 09 czerwca 2007, 12:09

bo szef mi kazał


no ale taka jest czesto prawda. Jesli gosc mialby jakies "ale" to skonczylo by sie to dla niego w najlepszym wypadku obcieciem pensji albo opierd...lem. w najgorszym wyrzuceniem z roboty, a pozniej co? lataj i szukaj nowej roboty.
taka rzeczywistosc, terminy napiete, czasu malo, a wyrobic sie trzeba, bo klient bedzie niezadowolony.

A co mozna powiedziec ogolnie o kierowcach ciezarowek. Jest roznie, jedni sa uprzejmi i pomagaja kierowcom osobowek, chocby poprzez zasygnalizaowanie mozliwosci wyprzedzenia i ulatwienia tego manewru. inni sa gburami i maja wszystkich innych gleboko w powazaniu.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Lukasz1920 » sobota 09 czerwca 2007, 12:23

Kierowca TIRa jak każdy inny kierowca, ale zdarzają się bardzo ciekawe okazy....

http://youtube.com/watch?v=aQHY5kAuthg - koleszka wymiata...
prawko zdałem za 5 razem..... żenada...
1- plac
2- miasto
3- miasto
4- plac
5- ZDAŁEM BEZ PROBLEMU...
...i prawko odebrane 5 marca 2007 r.
Lukasz1920
 
Posty: 11
Dołączył(a): wtorek 15 maja 2007, 09:29
Lokalizacja: WARSZAWA

:)

Postprzez Polonez » sobota 09 czerwca 2007, 12:32

Bardzo ale to bardzo podoba mi się solidarność kierowców ciężarówek - TO JEST TO :!: Osobóweczki powinny się od niech wiele nauczyć. Szczególnie pewnie zauważyli to użytkownicy CB Radia. Opowiem pewną sytuacje.

Autostrada A4 od strony Krakowa koło Balic. Jak to w naszym pięknym kraju droga która powinno się dość szybko pomykać zakorkowana - z powodu zamknięcia jednego pasa. Auta stoją sobie w koreczku spokojnie ale....... do czasu. Nagle niecierpliwi kierowcy osobówek korzystając z pasa awaryjnego korek starają się ominąć - gdybyście słyszeli co zaczęło się dziać na radiu to uszy więdną :P "Ty Krakusie ****** co Ty sobie wyobrażasz weż go tam Marian przyblokuj :!: " I Ciężaróweczka podjeżdża na pas awaryjny blokując samochody jadące bezprawnie tym pasem :D O blokowaniu to było dużo i dużo, solidarność jest a Ci kierowcy nie dadzą sobie w kasze dmuchać. I bardzo dobrze :D Zapanowali idealnie nad tym koreczkiem i nikt nie powołany spieszący się łamiąc przepisy nie miał prawa przemknąć. :wink:

Staliśmy jeszcze na dwóch pasach - to zaczęli burzyć zeby wszyscy ustawiali się na prawym a nie lewym. Nic to niedawało to kierowca jednej ciężarówki zablokował pas lewy po prostu zatrzymując się na nim. :D Dzieki temu wszystkie mobilki znalazły się na prawym i potem nikt nie zajeżdżał drogi kierowcą z pasa prawego ( lewy się potem kończył )

Na radyjku dało się słyszeć wołanie o pomoc. Kierowcy autobusu w wyniku pęknięcia przewodu paliwowego paliwo się straciło i znowu na radiu " Koledzy użyczyłby któryś z 5 litrów paliwa? Awarie mam i stoje tutaj autobusem z dzieciakami - Skąd jesteś Kolego ? - Z Olkusza - O ku*** to moje dzieciaki, zaraz Ci pomoge " :D I po jakimś kilometrze widze autobus i jakiegoś Kierowce z wężykiem który już przygotowywuje się do pomocy :D

Jeszcze jedna opowieść. Kiedyś w trasie na Toruń widziałem taką akcje. Pomyka sobie osobóweczka. Nagle wyprzedza ją ciężarówka, jedzie przed nią i zaczyna hamować, pojawia się druga ciężarówka za osobówką i jedna z boku :shock: Ściągają osobówke na pobocze i z szoferki jednaj wyskakuj gościu z blaszaną rurą :shock: O co chodziło w tym zdarzeniu nie wiem :P :D

Solidarność i wzajemna pomoc pomiędzy nimi jest :wink: Ale wiadomo w każdym stadzie znajdzie się jakaś czarna owca. Ogólnie do kierowców ciężarówek nic nie mam, są bardziej doświadczeni anięeli kierowcy osobówek którzy nierzadko wyjeżdżają na drogę tylko w niedziele i jeszcze krzyczą wyzywają się i uważają się za królów szos.
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez Sober » sobota 09 czerwca 2007, 12:32

miros napisał(a):lataj i szukaj nowej roboty.
Lepiej niech ktoś lata i szuka trumien dla swoich bliskich...

Ci ludzie jeżdżą kilkunastu-tonowymi taranami i nie powinni o tym zapominać na drodze.
Sober
 
Posty: 64
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 18:10

Postprzez scorpio44 » sobota 09 czerwca 2007, 16:21

Polonez, a co nam po tym, że są tacy solidarni między sobą? Wszystkie przykłady, które podałeś, są właśnie na to. Ja bym wolał, żeby byli tacy i wobec innych kierowców, jeżdżących czymś mniejszym niż oni. ;) A z tym to niestety kiepsko (oczywiście nie mówię, że takowych nie ma).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

:)

Postprzez Polonez » sobota 09 czerwca 2007, 17:12

Scorpio odwołam się do tej konkretnej sytuacji :
- dzięki temu wszyscy w koreczku stali spokojnie - znając Ciebie ( bez obrazy ) Ty oczywiście w żaden sposób nie zareagowałbyś w takim przypadku - nie zatrąbił nie zwrócił uwagi etc. etc. :D
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez Qnia » sobota 09 czerwca 2007, 18:20

Dziś na trasie Białystok - Ełk kierowca ciężarówki z przeciwnego pasa zaczął wyprzedzać jakiś samochód. Zajął połowę naszego (bo jechałam z mamą) pasa, gdyby matka nie zwolniła z 90 do 40 nie pisałabym już tu dziś, ani kiedykolwiek.


Są dobrzy kierowcy ciężarówek i sk******ny. Przepraszam za słownictwo ale wiem, że wiele osób się ze mną zgodzi...
Zdane 04.04.2007
Odebrane 16.04.2007

Samochód kupiony 18.04.2007

UWAGA!!! KOBIETA ZA KIEROWNICĄ :P
Qnia
 
Posty: 121
Dołączył(a): sobota 14 kwietnia 2007, 11:49
Lokalizacja: Ełk

Postprzez marcij » sobota 09 czerwca 2007, 19:14

Mam niemile doswiadczenia z kierowcami ciezarowek zza wschodniej granicy. Oni sa znacznie niebezpieczniejsi od naszych.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Salansky » sobota 09 czerwca 2007, 21:50

Kierowcy ciężarówek, to ,ze w korku blokują trzeci pas którego nie ma :P nie pozwalajac co sprytniejszym na ominięcie sznura aut, to nic. W sumie troche mnie to dziwi... ale nic.

Ale jedno, kierowcy Tirów, nie zmieniajcie pasa ruchu, jak na waszej wysokosci, w połowie waszej długości znajduje sie osobówka... taki przyjemny jest widok hamującej z piskiem osobówki uciekającej na pas zieleni/pobocze?
Wiekszy moze wiecej? To i wymusi sobie czasem... koszmar.
12-13 XI 2005 - Teoria
16 XI 2005 - 27 I 2006 - Praktyka
30 I 2006 - Egzamin teoria+praktyka. Error.
10 III 2006 - Podejście drugie praktyka. Done.
20 III 2006 - Wyrobione.
23 III 2006 - Odebrane.
133 dni - 1218zł
Peugeot 107 + President HARRY II
Avatar użytkownika
Salansky
 
Posty: 219
Dołączył(a): niedziela 29 stycznia 2006, 16:10
Lokalizacja: District of Wolomin

Postprzez fafal » sobota 09 czerwca 2007, 23:12

To moze i ja troszke powiem od siebie.
Co do filmiku to nie wiem czy kierowca ciezarowki jest kretynem czy kierowca i pasazerowie osobowki; nie wazne.
Co do zmieniania pasa ruchu. Jak zapewne wiesz Salansky, jest cos takiego jak martwy punkt w sam. ciezarowym jest on niestety zdecydowanie wiekszy niz w sam. osobowym. Tak wiec by kierowca mogl zauwarzyc ta osobowke musialby w polowie wychylic sie za okno.

Co do wyprzedzania ciezarowka innych uczestnikow drogi.
Zahamowanie sam. osobowym i rozpedzenie go do wczensiejszej predkosci potrwa kilka sekund. Natomiast samochod ciezarowy wazacy np. 25T rozpedzic do prekdosci 80km/h trwa kilka jak nie kilkanascie razy dluzej.

scorpio44, uwazasz ze wjezdzanie osobowka przed rozpedzona ciezarowke i hamowanie jest w pozadku?
Czy wpyhanie sie z lewego pasa na prawy przez sam. osobwe jest w pozadku?
Kierowca ciezarowki jak zapewne wiecie ma ograniczony czas jazdy. I teraz ciezarowki stoja na prawym pasie, bo szanownym kierowca osobowek niesamowicie spieszy sie do domciu gdzie czeka cieply obiadek.
W efekcie kierowca ciezarowki musi gnac by dojechac w zaplanowane miejsce np. parking gdzie bedzie mogl spokojnie zrobic pauze.

Tak przy okazji "tir" to nie ciezarowka.
Interesujesz sie motoryzacja? a moze ciezarowkami?
Sprawdz http://www.fan4truck.yoyo.pl/forum
Prawo jazdy:
kat. B
kat. C
kat. C+E
Avatar użytkownika
fafal
 
Posty: 145
Dołączył(a): piątek 02 czerwca 2006, 14:13
Lokalizacja: Legionowo

Postprzez Sober » niedziela 10 czerwca 2007, 01:31

fafal napisał(a):Co do filmiku to nie wiem czy kierowca ciezarowki jest kretynem czy kierowca i pasazerowie osobowki; nie wazne.

Myślę, że obaj :wink:
Sober
 
Posty: 64
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 18:10

Postprzez kamiles » niedziela 10 czerwca 2007, 19:39

fafal napisał(a):Natomiast samochod ciezarowy wazacy np. 25T rozpedzic do prekdosci 80km/h trwa kilka jak nie kilkanascie razy dluzej.

na większości dróg nie powinien się rozpędzać do takiej prędkosci :roll:
rzeczywistość wygląda inaczej...
fafal napisał(a):Kierowca ciezarowki jak zapewne wiecie ma ograniczony czas jazdy. I teraz ciezarowki stoja na prawym pasie, bo szanownym kierowca osobowek niesamowicie spieszy sie do domciu gdzie czeka cieply obiadek.

nie wszyscy pasażerowie osobówek spieszą się do domciu, no ale pewnie wg Ciebie są równi i równiejsi... :evil:
widziałam w swojej przygodzie z samochodem kilka mrożących krew w żyłach "akcji" kierowców ciężarówek... no ale ich zdaniem - duży może więcej...
kiedyś kompletnie rozbroiło mnie jak w obszarze zabudowanym jechałam w sznureczku aut, a za mną jechał tir i kierowca przez całą miejscowość trąbił i mrugał światłami dając do zrozumienia, że mamy zjechać na pobocze (fakt - dosyć szerokie), bo on chce przejechać... wyglądało to tak, jakby gość myślał, że wszyscy jedziemy lewym pasem, a prawy jest wolny :shock: ...zaczęłam się nawet zastanawiać czy przypadkiem nie zacznie nas wyprzedzać z prawej strony :wink:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez disaster » niedziela 10 czerwca 2007, 20:26

Wielokrotnie widziałem akcję polegająca na tym, że dwie ciężarówki wyprzedzały się przez ponad pół kilometra, bo niewiele różniła się ich maksymalna prędkość.
Parę razy uciekałem na pobocze z tego powodu.

Na skrzyżowaniu przed moim blokiem nagminnie ciężarówki zatrzymują się na środku i blokują ruch. (Korek jak jasna cholera, to po diabła wjeżdża za sygnalizator?)
Etc, etc.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 70 gości