Spisk opon- ruszanie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Spisk opon- ruszanie

Postprzez tomxx » czwartek 04 stycznia 2007, 23:57

Jak rusza się ze spiskiem opon? Dużo gazu i szybko sprzęgło do góry??
tomxx
 
Posty: 95
Dołączył(a): wtorek 12 grudnia 2006, 17:38

Postprzez inthend » piątek 05 stycznia 2007, 00:07

coś w ten deseń, ale to trzeba wyczuć też, ale hm, szkoda sprzęgła i opon.

Ogolnie w punciaku u mnie wystarzy więcej gazu i minimalnie szybciej sprzegło
11.04.2006 r. plac + miasto + :]
Tychy - zdałem za pierwszym razem ! :D
inthend
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 16 kwietnia 2006, 12:30
Lokalizacja: Oświęcim

Postprzez Xsystoff » piątek 05 stycznia 2007, 01:09

Tak, duzo gazu i szybkie puszczenie sprzegla (tzw strzal ze sprzegla). Najlepiej pomoc sobie recznym, kasujesz luzy na napedzie i nie stoczysz sie do tylu. Swoja droga warto to przeciwczyc. Nic bardziej nie wkurza, gdy ktos wyjedzie z podporzadkowanej i rozpedza sie piec minut do tych 50 - 60 km/h.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spisk opon- ruszanie

Postprzez Tomek_ » piątek 05 stycznia 2007, 12:21

tomxx napisał(a):Jak rusza się ze spiskiem opon? Dużo gazu i szybko sprzęgło do góry??


Nie ma takiego slowa jak "spisk" opon :mrgreen:. Mowi sie " z piskiem opon".
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 07 stycznia 2007, 02:20

Xsystoff napisał(a):Swoja droga warto to przeciwczyc. Nic bardziej nie wkurza, gdy ktos wyjedzie z podporzadkowanej i rozpedza sie piec minut do tych 50 - 60 km/h.

Przećwiczyć to warto szybkie i energiczne ruszanie, ale BEZ piszczenia/mielenia oponami. Mnie piszczenie oponami kojarzy się właśnie z nieumiejętnością płynnego ruszania. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wiesniak » niedziela 07 stycznia 2007, 02:32

A propo, wczoraj byłem przelotem (dosłownie) w Warszawie i widziałem gościa w średnio starym BMW, który ruszał z piskiem (spiskiem :D) opon i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że facet praktycznie stał, a koła mu się kręciły w miejscu i spiskowały (:D). Oczywiście BMW z napędem na tył, więc ręczny odpada, a wniosek z tego taki, że facet musiał mieć 3 nogi, żeby trzymać hamulec, naciskać gaz i puszczać sprzęgło jednocześnie :? . Ma ktoś jakiś inny pomysł?
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Kubz » niedziela 07 stycznia 2007, 03:39

zaden problem wcisnac gaz piętą a palcami hamulec ;) obejrzyj sobie jak robią rajdowcy ( ci co maja samochody z 3 pedalami bo ostatnio widzialem ze sa rajdówki z 2 pedalami ) strasznie tam "tancza" pod kierownica na pedałach ;) redukcje z miedzygazami przy hamowaniu i do tego ręczny ;)
Kubz
 
Posty: 17
Dołączył(a): piątek 03 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Tomek_ » niedziela 07 stycznia 2007, 11:27

Obrazek
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kubz » niedziela 07 stycznia 2007, 11:30

o właaaśnie :] o takie cos mi chodziło
Kubz
 
Posty: 17
Dołączył(a): piątek 03 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Xsystoff » niedziela 07 stycznia 2007, 14:33

Rusz na mokrym z duzych obrotow to tez bedziesz stal w miejscu bez zadnych kombinacji z hamulcem.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez wiesniak » niedziela 07 stycznia 2007, 15:58

Fajny rysunek, dzięki :).
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dziedziel » niedziela 07 stycznia 2007, 16:03

Przecież, zwykły hamulec hamuje 4 kołami.. Wiec jak nacisnął hamulec to samochód powinien się zadusić i tyle. Wystarczy, że umiejętnie (dużo) gazu dodawał tak, żeby koła nie "odzyskały" przyczepności. Musiał mieć dostępnych dużo koni :)
( 2006-12-27 ) Egzamin praktyczny i teoretyczny za pierwszym razem.
( 2007-01-02 ) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
( 2007-01-05 ) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
( 2007-01-08 ) Odbiór :) i w drogę...
dziedziel
 
Posty: 40
Dołączył(a): piątek 17 listopada 2006, 21:21
Lokalizacja: Piotrowice k Łowicza

Postprzez wiesniak » niedziela 07 stycznia 2007, 16:11

Rzecz w tym, że ten idiota tam stał ładnych parę chwil, więc coś musiało trzymać przednie koła. A samochód się raczej nie zdusi jak siła napędzająca koła będzie sporo silniejsza niż hamująca :wink: .
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dziedziel » niedziela 07 stycznia 2007, 16:20

wiesniak napisał(a):Rzecz w tym, że ten idiota tam stał ładnych parę chwil, więc coś musiało trzymać przednie koła. A samochód się raczej nie zdusi jak siła napędzająca koła będzie sporo silniejsza niż hamująca :wink: .


Jeżeli tak to przecież samochód by pojechał do przodu :) Poza tym to wg. mnie albo miał dużo mocy, albo ręczny założony pod przednie koła (co jest możliwe.):)
( 2006-12-27 ) Egzamin praktyczny i teoretyczny za pierwszym razem.
( 2007-01-02 ) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
( 2007-01-05 ) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
( 2007-01-08 ) Odbiór :) i w drogę...
dziedziel
 
Posty: 40
Dołączył(a): piątek 17 listopada 2006, 21:21
Lokalizacja: Piotrowice k Łowicza

Postprzez cman » niedziela 07 stycznia 2007, 16:24

Hamulce z natury hamują mocniej przednie koła, a słabiej tylne. Wystarczy lekko wcisnąć hamulec roboczy i przednie koła zostaną zablokowane wystarczająco mocno - pojazd się nie ruszy - natomiast moc silnika bez problemu pokonuje siłę hamującą na tylnych kołach.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości