Chciałam wam przedstawić pewną sytuację(o której było dosc głosno min. jutro ciąg dalszy w pr dzwonie do pana, pani w radiu zet) która zdażyła się w głownie, (niedaleko łodzi)podlegające pod zgierskie starostwo. W wydziale komunikacji była kasa(jak chyba wszędzie :) )ludzie za odbir prawa jazdy i wszystkie inne oplaty placili w kasie. Okazalo się, że pan pracujący w kasie uciekł z pieniędzmi. Co ciekawe pieniędze nie przesyłane były od 2005r. !(swietna księgowa w starostwie pracuje)teraz do wszystkich przychodzi zawiadomienie, ze mają placic raz jeszcze. Nikt tego nie robi, przychodzą im karne odsetki i grozba, ze wkroczy komornik.
Zatem: placic lepiej przelewem przez bank lub poczte...chociaz stamtąd tez ktos moze nawiać...