rodzice przeciwni zrobieniu prawka...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

rodzice przeciwni zrobieniu prawka...

Postprzez Aniaa » czwartek 30 listopada 2006, 16:07

witam!
Mam 20 lat, jestem studentką a nie mam prawda jazdy, bo moi rodzice ciągle zdecydowanie się temu sprzeciwiają! Gdy skończyłam 18 lat i większość znajomych robiła prawko moj starszy uznał, że nie ma mowy, że najpierw mam zdać maturę. Po maturze znowu nie, bo egzaminy na studia. Potem "nie ma mowy" bo "pierwszy rok jest najgorszy i masz się skupić na nauce!". I tak ciągle - mimo moich licznych próśb, rozmów, kłótni, awantur, najróżniejszych sposobów - ciągle mój starszy mówi zdecydowane "nie" dla prawka. Ostatnio podczas setnej rozmowy na ten temat wypalił, że zrobię prawo jazdy "jak skończe studia"! A wcześniej nie ma mowy! Normalnie ręce opadaja... Nie mam sposobu jak ich przekonać... Setki razy próbowałam i nic...
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez Ad_aM » czwartek 30 listopada 2006, 16:15

Jeśli przeszkodą nie są finanse prowadzone przez rodziców, to nie widze powodu dlaczego jest to dla ciebie taki problem :wink: A jeśli jednak chodzi o finanse, to co mamy tu napisać? Jeśli bardzo chcesz to możesz zarobić pieniążki, próbować dalej przekonać genodawców, albo się poddać :roll:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez bardock » czwartek 30 listopada 2006, 16:15

idz do pracy zarob i sama sobie oplac prawo jazdy innego wyjscia widze ze nie ma 8)

pzdr
Avatar użytkownika
bardock
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 16:21

Postprzez Aniaa » czwartek 30 listopada 2006, 16:17

Problemem nie są pieniądze tylko ich poglądy.
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez scorpio44 » czwartek 30 listopada 2006, 16:36

Jeśli problemem nie są pieniądze, to uświadom i sobie, i im, że jesteś dorosła i sama powinnaś decydować o tego typu sprawach, a zwłaszcza takich, które bez wątpienia przydadzą Ci się w życiu. Będąc 20-letnim dojrzalcem, potrzebujesz zgody starych, żeby zapisać się na prawko? Nie gniewaj się, ale mnie to trochę śmieszy. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Aniaa » czwartek 30 listopada 2006, 16:45

Nie tyle zgody co kasy. Oni mnie utrzymują, studiuje dziennie. A brak zgody =brak kasy :(
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez Tancerz » czwartek 30 listopada 2006, 18:10

Szczerze mówiąc jest mi Ciebie strasznie szkoda, zakładam że nie jesteś sparaliżowana i możesz pójść do pracy, co to za problem?? w ciągu dwóch miesięcy zarobisz sobie spokojnie na prawko i reszte opłat, a jeżeli tak bardzo Ci zalezy na zdaniu rodziców (a jest ono negatywne) to spoko...nie rób prawka... całe życie będziesz o wszystko pytac?? jeżeli tak to wiedz, że nie poradzisz sobie w zyciu ....przykra prawda... mało tego powiem Ci że mój tata też chciał żebym zrobił prawko jak skończe przygodę z edukacją... NIE ZABRANIAŁ Mi tylko proponował bym zrobił to po szkole....i jak widzisz, sam za siebie decyduję , jestem dorosły, dzięki swojej cięzkiej pracy i uporze maniaka mam prawo jazdy, mam samochód, a gdybym posłuchał ojca to do dziś bym jezdził zatłoczonymi autobusami i marzl na przystankach...pozdrawiam Cię :!: To twoje życie :!: i to ty masz decydowac o tym co chcesz zrobić :!: naprawde przemyśl to..bo jak będziesz taka caly czas to marnie widzę twoją przyszłość :roll:
Prawo jazdy KAT. B
Skoda Felicia 1.3

-Puchatku? :(
-Tak Prosiaczku?
-Nic :( -po chwili łapiąc go za rączke rzekł-Chciałem tylko upewnić się, że jesteś :(
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez Aniaa » czwartek 30 listopada 2006, 18:29

Praca hmm tylko kiedy?! Jakbyście zobaczyli jak ktoś mądry ułożył plan zajęć na studiach to byście zmienili zdanie...
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez Tancerz » czwartek 30 listopada 2006, 18:31

dla chcącego nic trudnego :) ja też mam bardzo dużo zajęć i obowiązków a mimo to pracuję i nie narzekam, same pieniądze się nie zarobią....zyczę Ci powodzenia oczywiście, ale z takim nastawieniem nic nie zyskasz...
Prawo jazdy KAT. B
Skoda Felicia 1.3

-Puchatku? :(
-Tak Prosiaczku?
-Nic :( -po chwili łapiąc go za rączke rzekł-Chciałem tylko upewnić się, że jesteś :(
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez Aniaa » czwartek 30 listopada 2006, 18:45

Tylko, że w moim przypadku ze względu na naukę naprawdę nie mam realnej możliwości podjęcia pracy.
Po za tym nawet majać swoją kasę (co mało realne) nie jestem pewna czy wiele by to zmieniło... Chyba gdybym robiła prawko w tajemnicy. Ale nie po to mam robić w dodatku w tajemnicy by potem nie jeżdzić bo nie ma czym.
Główny problem polega na tym, że moi rodzice uważają, że "mam jeszcze czas na prawo jazdy". Cały czas tak mówią i robią. A już mój starszy szczególnie wkurza mnie tekstami, że "jak skończe studia to mi pozwoli zrobić prawko"! On takim tekstem potrafi sypnąć przy ludziach... Można się tylko wściec :?
Aniaa
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 30 listopada 2006, 15:30

Postprzez kamiles » czwartek 30 listopada 2006, 18:45

no dobrze, ale były wakacje - wtedy planu nikt Ci nie układał :wink:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez wiesniak » czwartek 30 listopada 2006, 19:02

Nie musisz robić wcale prawka w tajemnicy. Masz wakacje, możesz na miesiąc jechać na zachód, zarobić pieniądze i zrobić prawko. Przecież jak masz swoją kasę, to co ma ojciec do gadania? Zamknie Cię w domu albo nie wiem, bylebyś nie zrobiła prawka? Masz 20 lat i masz prawo sama o sobie decydować, a jak o wszystko musisz się pytać rodziców, to pora chyba wydorośleć.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Tancerz » czwartek 30 listopada 2006, 19:21

Nie odbierz tego jako dokuczenie twojej osobie...ale z całym szacunkiem ty Aniu jak chcesz wyjść na dyskotekę to też się pytasz :?: albo jeżeli chcesz iść na piwo z koleżanką :?: naprawde nie zrozum mnie zle...broń boże... ale ty zastanów się nad sobą...a jeżeli już to nie pisz otwarcie takich rzeczy, że "rodzice mi zabraniają" bo to wiele osób śmieszy bądz nawet zasmuca...każdy tutaj jest dorosły i pierwszy raz spotkaliśmy się z takim czymś...powodzenia :!:
Prawo jazdy KAT. B
Skoda Felicia 1.3

-Puchatku? :(
-Tak Prosiaczku?
-Nic :( -po chwili łapiąc go za rączke rzekł-Chciałem tylko upewnić się, że jesteś :(
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Postprzez marcij » czwartek 30 listopada 2006, 19:24

Ja mysle ze rpoblemem kolezanki jest to ze jest caly czas na utrzymaniu rodzicow i z nimi mieszka , a postawienie sie rodzicom skonczyloby sie tym , ze po pierwsze musialaby zerwac z nimi kontakty , a po drugie nie mialaby gdzie mieszkac :P Prosi o rady w przekonaniu rodzicow, jakies silne argumenty , a nie tego typu rady.Ja tez myslalem ze bedzie z tym problem , balem sie wogole zapytac o to mamusie (bo to ona byla przeciw), ale nawet nie bylo tak zle , powiedzial mi tylko ze moge sobie zrobic , ale samochodem mi jezdzic nie da, po zdaniu egzaminu jednak zmienila zdanie. Mysle ze probowalas juz wszystkich argumentow. Moze sproboj przekonac rodzicow ze kiedys w koncu bedziesz musiala zrobic to prawko , bedzie Ci ono niezbednie potrzebne , a mniej sie beda martwic jak na poczatku, po zdaniu egzaminu, bedziesz miala mozliwosc pojezdzic pod okiem tatusia , a nie robic dopiero wtedy kiedy bedziesz musiala sama jezdzic.No i meczyc , nudzic , w koncu dla swietego spokoju moze sie zgodza :P
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Tancerz » czwartek 30 listopada 2006, 19:28

marcij...to że mieszka z rodzicami i jest na ich utrzymaniu co to ma do rzeczy :?: ja też jestem i co :?: mało tego sugerujesz, ze gdyby postawiła sie rodzicom to by musiała zerwać z nimi kontakty :?: :shock: albo oni z nią :?: jeżeli tak by było to nie zazdroszczę takich rodziców :roll:
Prawo jazdy KAT. B
Skoda Felicia 1.3

-Puchatku? :(
-Tak Prosiaczku?
-Nic :( -po chwili łapiąc go za rączke rzekł-Chciałem tylko upewnić się, że jesteś :(
Tancerz
 
Posty: 103
Dołączył(a): piątek 24 marca 2006, 22:49
Lokalizacja: STO(L)ICA

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości