Kierowca Karetki

[Tancerz]

Witam, ostatnio wymyśliłem sobie że chcę bardzo zostać kierowcą karetki :) obecnie ucze się w LO (druga klasa) mam 19 lat ( wiem że już dawno powinienem mieć szkołę za sobą ale miałem z tym pod górkę :oops: ) i teraz moje pytanie, jakie są wymagania na kierowcę karetki :?: jakie wykształcenie :?: czy trzeba mieć odpowiednią ilość lat :?: jakąś praktyke jako kierowca :?: jaka jest droga by zostać takim kierowcą :?: nie moge nic w necie znaleść :? bardzo proszę o pomoc :) pozdrawiam ciepło :D Tancerz rulez 8)

[cman]

Art. 95a. 1. Kierującym pojazdem uprzywilejowanym może być osoba, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, która:
1) ukończyła 21 lat;
2) posiada zaświadczenie wydane przez pracodawcę, potwierdzające jej zatrudnienie oraz spełnienie wymagań w zakresie badań lekarskich, o których mowa w art. 122 ust. 2, i psychologicznych, o których mowa w art. 124 ust. 2.

[ella]

nie moge nic w necie znaleść

trzeba było szukać na forum a nie w necie :lol:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... wilejowane

[ella]

W nowym projekcie ustawy wprowadzono pewne zmiany

Wymagania w stosunku do kierujących pojazdami uprzywilejowanymi lub przewożącymi wartości pieniężne

Art. 104. 1. Kierować pojazdem uprzywilejowanym może osoba, która:
1) ukończyła 21 lat;
2) posiada odpowiedni do rodzaju pojazdu dokument stwierdzający uprawnienie do kierowania pojazdem silnikowym;
3) nie posiada przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem uprzywilejowanym;
4) nie posiada przeciwwskazań psychologicznych do kierowania pojazdem uprzywilejowanym;
5) ukończyła kurs dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych;
6) posiada zezwolenie na kierowanie pojazdami uprzywilejowanymi w zakresie określonej kategorii prawa jazdy.

. Kurs dla kierowców pojazdów uprzywilejowanych obejmuje:
1) naukę teoretycznych podstaw techniki i taktyki jazdy w warunkach specjalnych, przepisów ruchu drogowego, problematykę wypadków drogowych i psychologii transportu przeprowadzaną w formie wykładów i ćwiczeń sprawdzających wiedzę;
2) zajęcia praktyczne z techniki i taktyki jazdy w warunkach specjalnych;
3) kontrolne sprawdzenie poziomu osiągniętej wiedzy i umiejętności, w formie egzaminu.

[Tancerz]

hehe :D ella ty wiesz jak mi poprawić humor :) teraz tylko poczekam 2 latka aż skończę 21 latek i lecę na taki kurs :D

[maciass]

tak z ciekawosci - dlaczego akurat kierowca karetki? czyzby potrzeba pełnienia ważnej społecznie funkcji ? 8)

[Tancerz]

tak z ciekawosci - dlaczego akurat kierowca karetki? czyzby potrzeba pełnienia ważnej społecznie funkcji ? 8)

wiesz, sam do końca nie wiem dlaczego akurat tak, mam dopiero 19 lat, jeszcze bardzo długa droga do tego by zostać takim kierowcą, także wszystko może mi się odmienić, ale póki co bardzo chcę taką osobą zostać, zapytałeś mnie dlaczego...ciężko jest powiedziec, może np. dlatego że gdy kiedys chodziłem do podstawówki i zresztą do dziś tak mam jak widze jadącą karetkę na sygnale to mam niesamowite dreszcze i ogromne podniecenie :oops: :roll: pomyślałem sobie że ciekawa może być taka praca, a przy tym będę odpowiedzialny za kogoś zycie, za kogoś marzenia......to piękne....pozdrawiam Cię

[Sławek_18]

No to BARDZO sie zastanow nad tym....
KOlega ma sasiada co jezdzi na karetce. Poprostu tragedia jezdzic na sygnale to tez nie jest jakos szuper, trzeba uwazac jak jasna cholera.

[Adam-nd]

Mojej mamy brat tj mój wujek pracuje w MSWiA tam jeździ na karetce. Pracuje tam przeszło 20 lat i mówi że ma już tego dość, jak ma wsiadać za "kółko" to go nosi. Ma dużo wesołych sytuacji ale mówi że ma dosyć :)

[She18]

Poprostu tragedia jezdzic na sygnale to tez nie jest jakos szuper, trzeba uwazac jak jasna cholera.

Zgadzam sie ze Sławkiem :!: Trzeba uwazac bardziej niz zwykle szczegolnie gdzy jedzie sie z chorym :!:

[miros]

to jest ponoc ekstremalnie stresujaca praca. ciagly wyscig z czasem, oczy do okola glowy i ciagle wkur.wienie, bo jakis debil nie potrafi zjechac na kraweznik i przepuscic karetki.

kiedys jakis reporter zrobil wszystkie kursy na kierowce karetki i zatrudnil sie na jeden dzien, zeby zobaczyc jak wyglada ta praca.
podsumowal to mniej wiecej tak: nigdy juz nie bedzie prowadzic karetki, bo poprostu nie ma tak silnych nerwow. po skonczonym dniu pracy, caly czas mial w glowie sygnal karetki, migoczace swiatelka i ogolnie byl mocno zniszczony.

naprawde powaznie sie zastanow, czy dasz rade. najlepiej jak przed podjeciem decyzji, pogadasz z kierowcami karetek.

goscie sie staraja jak moga, a co dostaja w zamian od publiki zebranej na miejscu zdarzenia? teksty w stylu: "ooooooo nie spieszyyyylooo im sie zbytnioo..... musieli pewnie papieroski dopalic....."

Z zewnatrz "fajnie" to wyglada jak taka karetka dosuwa na sygnale, kombinujac jakby tu dotrzec przed smierca na miejsce wypadku.
I za to nalezy sie im respekt, za to sciganie sie ze smiercia.