Pewien trudny problem, 5 dni do exam...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Pewien trudny problem, 5 dni do exam...

Postprzez lucaszz » piątek 15 września 2006, 21:24

Jest pewnien problem. Instruktor z przyczyn losowych nie moze teraz ze mną jezdzić, ze mną. Nie mam pewności że w poniedzialek, albo wtorek już bendzie mógł czy nie :( A w Środę egazamin i to w dodatku teoria + A+B praktyka. W mojej miejscowości (Zielona Góra) na exam czeka się ponad 4 tygle, więc karta została wypełniona dużo wcześniej a godziny sam liczyłęm sobie z instruktorem, zostalo 6 godzin, które napewno dużo by mi jeszcze dało. Czyli oficjalnie wyjezdziłem wszystkie zapłacone godziny. Co w tej sytuacji robić. Bo innego instruktora już chyba raczej nie da rady wziąść? Prosze o pomoc!
Avatar użytkownika
lucaszz
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 31 lipca 2006, 00:40

Postprzez Tomek_ » piątek 15 września 2006, 22:22

Porozmawiaj z instruktorem niech znajdzie ci zastepstwo jesli sam nie moze. Nie bedziesz wtedy musial sam tlumaczyc innemu instruktorowi o co chodzi. Dostajac zaswiadczenie przed ukonczeniem kursu trzeba sie z taka sytuacja liczyc, ze wszystkiego sie nie wyjezdzi.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez marcij » sobota 16 września 2006, 00:01

podejrzewam ze to jest powszechna praktyka w Twojej szkole , bo u mnie tak jest i ja mam osobna robocza karte na ktorej po kazdej godzinie podpisuje sie instruktor , niezaleznie od tego z kim jezdze. Sadze ze nie powiniennes miec problemow ze zmiana instruktora , bo wladze OSK i tak musza o wszystkim wiedziec i nie sadze zeby chcieli Cie az tak oszukac
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości