OSK Auto Szkoła LUZ z Tarnowa - ODRADZAM

[grafot]

Witam.

W sumie, to nie wiedzialem, gdzie zamiescic ta informacje, ktora chce tu poruszyc, ale wydaje mi sie, ze ten temat "Ocen OSK" jest najodpowiedniejszy, o czym za chwile.
Otoz jestem administratorem i projektantem strony konkurencyjnego Osrodka Szkolenia Kierowcow OSIOR z Lubartowa, znajdujacej sie pod adresem http://www.osior.com, ktora bezprawnie zostala skopiowana i wykorzystana jako strona OSK Auto Szkola LUZ z Tarnowa (http://www.luz.tarnow.net.pl/firma.htm) przez projektanta strony tej firmy. Podobienstwo jest zaskakujace, prawda? Malo tego. Po wykryciu tego przestapstwa zadzwonilem do jednego z wlascicieli firmy z Tarnowa z ta informacja i prosba o natychmiastowe usuniecie skopiowanej strony. Obiecali sie tym zajac jak najszybciej i wyjasnic sprawe. Sprawe wyjasnili z autorem, ktory dopuscil sie tego plagiatu, ale nie do konca ze mna. Tzn. stwarzaja problem i nie spiesza sie z usunieciem skradzionej strony twierdzac, ze i tak ida mi na reke, ze strone usuna, bo - wg nich - wcale tego nie musza zrobic, gdyz sami tez sa poszkodowani. Kilkukrotnie prosilem o usuniecie elementow skopiowanych telefonicznie. Sprawa sie ciagnie juz tydzien od wykrycia. Autor, ktory dopuscil sie plagiatu, nia ma juz dostepu do tej strony, a z nim sprawa zalatwiana jest polubownie.
Zastanawiam sie tez, czy nie wszczac postepowania przeciwko OSK Auto Szkola LUZ z Tarnowa, bo widze, ze jej wlasciciele nie znaja sie na prawie, a ucza na prawo jazdy.

Pozdrawiam,
grafot z Lubartowa

[Ciacho]

to nie dotyczy instruktorów więc nie wiem dlaczego ty to umiesciłeś. Jak im udowdnisz że to ty zrobiłeś jakieś elementy graficzne koro nie sa i nie były podpisane? co do układu strony to wiesz jak jest :> każdy może mieć jaki chce. Co do OSK LUZ to ja tam sie NIE szkoliłem ale znajomi zachwalają więc ja polecam. Np NIE polecam OSK JUREX ;)

[Chevy]

ja podobienstwa nie widze .....

[lukasxp]

ja natomiast widze podobienstwo... szablon jako tako jest bardzo podobny ale najbardziej w oczy rzuca się treśc która jest niemal identyczna :) widze ze "autor" tego plagiatu nie mial odwagi podpisac sie pod ta strona... ;-)

[Mesee]

Oczywiście, ze to jest plagiat!!!
Gdyby obie strony poddać kontroli antyplagiatowej od razu wyłapane zostałyby wszelkie podobieństwa.
W pracach inż, mgr, dr plagiatem jest nawet użycie 5 kolejnych słów w ciągu z innych źródeł bez podawania przypisu. To samo jest ze stronami.

[ella]

Witam.

W sumie, to nie wiedzialem, gdzie zamiescic ta informacje, ktora chce tu poruszyc, ale wydaje mi sie, ze ten temat "Ocen OSK" jest najodpowiedniejszy,
grafot z Lubartowa

Przeniesione do "Luźnej gadki" ponieważ plagiat nie ma nic wspólnego z oceną OSK pod wzgledem szkolenia kursantów.

[weasel]

Osobiscie projektuje witryny internetowe i szczerze? Jedyne podobienstwo jakie da sie zauwazyc to belka i PODOBNA tresc niektorych dzialow. Kolor, rozmiar, grafika i inne elementy strony sa rozne :| Wiec nie do konca wiem, dlaczego mowisz, ze podobienstwo jest tak wielce uderzajace, ze wywija oczy na druga strone.

[dianda]

boże jakis debilizm...

widziałam prace bardziej podobne i nikt o plagiacie nie mowil. Jakby wsio miało byc plagiatem to by zwariowal. Panu na gorze chyba zalezy na czyms... tylko za bardzo nie wiem :P na czym dokladnie.

Wiesz... robiłam zachód słońca w tym samym momencie co pewnien pan, który nota bene ustawił się prawie jak ja. Niech skieruje aparat pod podobnym katem... i co?
On opublikuje u siebie zdjęcie, ja u siebie i mnie zakarzy.
Nieee to juz pod paranoję się kwalifikuje.

[Mesee]

Nie zgodzę się po raz kolejny, że to nie jest plagiat.
Miałam okazję uczestniczyć w kontroli antyplagiatowej i uwierzcie mi, że nawet wzorowanie się na czyimś pomyśle jest plagiatem.

Dla niektórych osób może to wydac się głupie, nielogiczne, inni używają tu nawet bardziej dosadnych słów. Ale takie jest prawo. (Ustawa o prawie autorskim).

Ponizszy tekst też to potwierdza.


"Rodzaje plagiatów
Plagiaty tekstowe możemy podzielić na 3 grupy.

Pierwsza to tzw. plagiat jawny (plagiat I typu). Mamy z nim do czynienia, gdy ktoś wykorzystuje czyjś utwór w niezmienionej lub bardzo mało zmienionej postaci. Teksty mogą zostać zupełnie skopiowane z jakiejś, np. internetowej publikacji i podane w własnej pracy, na stronie itp. Oczywiście czasami osoba dokonująca plagiatu zmuszona zostaje do wprowadzenia kilku minimalnych zmian polegających np. na:
- zmianie końcówek np. z "byłem" na "byłam",
- wprowadzeniu zmian dotyczących autorstwa tekstu,
- zmianie dat,
- zmianie tytułów,
- i wiele innych modyfikacji nie zmieniających struktury publikacji, a jedynie pojedyncze wyrazy, frazy lub wyrażenia (warunek to niewielka ilość zmian).

Plagiat II typu polega na stworzeniu nowego tekstu przez kompilację różnych prac, być może różnych autorów. Często różne akapity pochodzą z różnych źródeł. Zdarza się, że z do pracy będącej plagiatem włączane są pojedyncze zdania pochodzące z innych publikacji. Tak jak w przypadku plagiatu jawnego, nie ma dokonywanych w pracy zbyt wielu zmian. Im większa granulacja (więcej zdań pochodzących z pojedynczego źródła) tym łatwiejszy do wykrycia jest plagiat. Im więcej źródeł, z których "skopiowane" zostały zdania oraz im więcej modyfikacji zostało dokonanych w nich, tym taki plagiat jest cięższy do wykrycia.

............

[Mesee]

cd.......


.......Z plagiatem ukrytym (z plagiatem III typu) mamy do czynienia, gdy utwór zostanie znacznie przerobiony, sparafrazowany lub przekształcony w taki sposób, że podobieństwo tekstów nie jest zupełnie oczywiste. Tym bardziej, że tekst może być kompilacją tekstów pochodzących z wielu źródeł. Osoba dokonująca plagiatu pisze nową pracę "własnymi słowami" wzorując się na innych pracach (lub pracy). Struktura zdań zostaje zachowana lecz zmieniane są słowa lub frazy. Czasami zamieniana jest kolejność zdań lub kolejność wyrazów w zdaniach. Możemy wyróżnić kilka sposobów zmiany zdań:
- redukcja zdań,
- mieszanie (kombinacja) zdań,
- składniowa (syntaktyczna) transformacja zdań,
- leksylalne parafrazowanie,
- uogólnianie lub uszczegółowianie zdań,
- przestawianie słów w zdaniach,
- zmiana słów w zdaniach na ich synonimy."- na podstawie http://home.elka.pw.edu.pl/~pkrolak/ant ... plagiarism

Chłopak ma rację :yes: -chociazby w kwestii plagiatu tekstowego.
Wiele jest plagiatów w Internecie, ale wielu też autorów nie dochodzi swoich praw.
Tu autor chciał ich dochodzić i z pewnością wygrałby taką sprawę.

Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 2, ograniczenia wolności albo grzywny.

[dianda]

weasel - podobieństwo jest w treści...
---------
owszem, wg. ustawy o prawie autorskim można zrobić wszystko. Nawet "przypadkowe" napsianie jednego zdania dyskwalifikuje juz petenta w naszych oczach.
Polske prawo jest conajmniej dziwne. Ale niech będzie.

Facet który wysuwa swoje roszczenia ma rację, ale idąc tym tokiem rozumowania to wielu "wielkich" musialoby odsiedzieć 2 lata w pierdziu, bo jawnie plagiatowali.
Jesli państwo daje na to przyzwolenie, to co się dziwić?

Oczywiscie, zgadzam się z przedmowcą powyżej, ale apeluję o odrobinę zdrowego rozsądku. Nic za wszelką cenę.

Sama jestem twórcą na bazie "autorskim" i wiele razy mnie telepie jak coś podobnego widzę, ale jeśli mam sobie włosy z głowy wyrywać, to bez przesady. Szkoda życia.

Oczywiscie niech domagają się usunięcia strony, lub zmiany treści i będzie po problemie. No chyba ze OSK będzie upierdliwy, to już nie wiem... :roll:

[grafot]

Chcialem wszystkich poinformowac, ze strona z plagiatem od 20.03.2006 zmienila szare graficzna, stad niektorzy moga nie widziec podobienstwa. Jesli ktos ciekaw, to dysponuje zrzutami ekranow i zapisem calej strony tarnowskiego klagiatora do wgladu.
Jak kto sie zna troche na kodzie HTML, to zauwazylby wiele podobienstw, a wlasciwie malo roznic. Plagiator okazal sie na tyle amatorem, ze skopiowal nawet skrypt do statystyk, dzieki czemu doszedlem do strony z plagiatem.

[Matylda]

Witam.
Jestem z Tarnowa, jednak kurs robiłam w innym OSK. O LUZ-ie jednak słyszałam gdyż sa jednym z "większych" OSK w mieście. Moim zdaniem ta sprawa którą Pan opisał ma dwie strony medalu, owszem pewne podobieństwa w tych stronkach są, ale przecież zawsze będą bo cóż innego możnaby napisać na takiej stronce. Zawsze będzie opis firmy, oferta, zdawalność, zdjęcia samochodów itd. To oczywiste. Jeśli rzeczywiście czuje się pan "okradziony" z pomysłu, to nie ma nic prostszego jak skierować sprawę do sądu i pozwać o plagiat. Wbrew pozorom ostatnimi czasy jest dużo takich spraw i w większości wygrywanych. Pozostaje tylko pytanie czy warto? Poświęcony czas, nerwy...no ale można dochodzić odszkodowania.
Szczerze mówiąc ja na Pana miejscu raczej zastanowiłabym się czy podobieństwo tych stronek przynosi Panu jakieś szkody i czy coś na tym Pan traci. Jeśli tak, to skierować sprawę do sądu, jeśli nie, to odpuścić.
Pozdrawiam:)

[JAROMIR_85]

Zeby cos bylo plagiatem to musisz to miec zastrzezone prawami autorskimi opatentowane itp itd, wiec ciezko udowdnic czy to oni zrobili plagiat czy ty, a jak dla mnie to jedynie jakies nie czyste walczenie z konkurencja, jak robiles stronke dla swojej firmy to po co wchodziles na stronke konkurencji ??? Moze to najpierw wyjasnij:)

[cappricio]

Zeby cos bylo plagiatem to musisz to miec zastrzezone prawami autorskimi opatentowane itp itd, wiec ciezko udowdnic czy to oni zrobili plagiat czy ty,

nie ma to jak sie wypowiadac jak sie nie ma pojęcia :]
1. wszystko co tworzysz z zasady jest TWOJE i masz do tego WSZYSTKIE prawa. bez zadnego zastrzegania, bez patentowania. odpowiednie akty prawne Ci to zapewniają. koniec kropka.

jesli chodzi o udowodnienie czy to X zrobił grafike do strony czy Y, to teoretycznie mozna sie posluzyc plikami psd (czy tez innymi), ktore mają gdzies tam date utworzenia zanotowaną. jednak dla zaawansowanej osoby manipulowanie przy dacie chyba nie jest problemem :hmm:

2.

jak robiles stronke dla swojej firmy to po co wchodziles na stronke konkurencji ??? Moze to najpierw wyjasnij:)

rozglądał się. jak projektujesz wnętrze to sie rozglądasz wokół jakie są trendy. na przyklad :)

3. z tego co ja wiem to patentuje sie wynalazki, a nie wytwory twórcze. nie mozna chyba opatentowac obrazu (co opatentujesz? material, na ktorym malowales? czy tez farby, ktorymi malowales?), ale np maszyne do pisania.

a jak dla mnie to jedynie jakies nie czyste walczenie z konkurencja

a jak dla mnie to jest walka (słuszna zresztą) o swoją prace.

grafika stron nie jest podobna, jednak menu i niektore układy tresci wygląda dziwnie podejrzanie.